Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

List G. G. Marqueza


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1 ESEMEK

ESEMEK

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 20 postów

Napisano 10 luty 2003 - 15:53

"Jeśliby Bóg zapomniał przez chwilę, że jestem marionetką i podarował mi
odrobinę życia, wykorzystałbym ten czas najlepiej jak potrafię.
Prawdopodobnie nie powiedziałbym wszystkiego, o czym myślę,
Ale na pewno przemyślałbym wszystko, co powiedziałem.
Oceniałbym rzeczy nie ze względu na ich wartości, ale na ich znaczenie.
Spałbym mało, śniłbym więcej, wiem, że w każdej minucie z zamkniętymi
oczami tracimy 60 sekund światła.
Szedłbym, kiedy inni się zatrzymują, budziłbym się, kiedy inni śpią.
Gdyby Bóg podarował mi odrobinę życia, ubrałbym się prosto,
rzuciłbym się ku słońcu, odkrywając nie tylko me ciało, ale moją duszę.
Przekonywałbym ludzi, jak bardzo są w błędzie myśląc, że nie warto się
zakochać na starość. Nie wiedzą bowiem, że starzeją się właśnie dlatego,
iż unikają miłości!
Dziecku przyprawiłbym skrzydła, ale zabrałbym mu je, gdy tylko nauczy się
latać samodzielnie.
Osobom w podeszłym wieku powiedziałbym, że śmierć nie przychodzi
wraz ze starością, lecz z zapomnieniem (opuszczeniem).
Tylu rzeczy nauczyłem się od was, ludzi...
Nauczyłem się, że wszyscy chcą żyć na wierzchołku góry, zapominając, że
prawdziwe szczęście kryje się w samym sposobie wspinania się na górę.
Nauczyłem się, że kiedy nowo narodzone dziecko chwyta swoją maleńką
dłonią,po raz pierwszy, palec swego ojca, trzyma się go już zawsze.
Nauczyłem się, że człowiek ma prawo patrzeć na drugiego z góry tylko
wówczas, kiedy chce mu pomóc, aby się podniósł.
Jest tyle rzeczy, których mogłem się od was nauczyć, ale w
rzeczywistości na niewiele się one przydadzą, gdyż, kiedy mnie włożą
do trumny, nie będę już żyć.
Mów zawsze, co czujesz, i czyń, co myślisz.
Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego,
objąłbym cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być
twoim aniołem stróżem.
Gdybym wiedział, że są to ostatnie minuty, kiedy cię widzę, powiedziałbym
"kocham cię", a nie zakładałbym głupio, że przecież o tym wiesz.
Zawsze jest jakieś jutro i życie daje nam możliwość zrobienia dobrego
uczynku, ale jeśli się mylę, i dzisiaj jest wszystkim, co mi pozostaje,
chciałbym ci powiedzieć jak bardzo cię kocham i że nigdy cię nie zapomnę.
Jutro nie jest zagwarantowane nikomu, ani młodemu, ani staremu.
Być może, że dzisiaj patrzysz po raz ostatni na tych, których kochasz.
Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj, bo jeśli się okaże, że nie doczekasz
jutra, będziesz żałować dnia, w którym zabrakło ci czasu na jeden uśmiech,
na jeden pocałunek, że byłeś zbyt zajęty, by przekazał im ostatnie życzenie.
Bądź zawsze blisko tych, których kochasz, mów im głośno, jak bardzo ich
potrzebujesz, jak ich kochasz i bądź dla nich dobry, miej czas, aby im
powiedzieć "jak mi przykro", "przepraszam", "proszę", "dziękuję" i
wszystkie inne słowa miłości, jakie tylko znasz.
Nikt cię nie będzie pamiętał za twoje myśli sekretne.
Proś więc Pana o siłę i mądrość, abyś mógł je wyrazić.
Okaż swym przyjaciołom i bliskim, jak bardzo są ci potrzebni.
Prześlij te słowa komu zechcesz.
Jeśli nie zrobisz tego dzisiaj, jutro będzie takie samo jak wczoraj.
I jeśli tego nie zrobisz nigdy, nic się nie stanie.
Teraz jest czas.
Pozdrawiam i życzę szczęścia!!!"
  • 0

#2 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 11 luty 2003 - 10:25

WOW- zamurowalo mnie! To bylo piekne!!!!!

Wiesz w tym co napisałes jest duzo prawdy , a nawet nie wiem czy nie cała!!!! Niestety jestem tego przykładem...ostatnio straciłam osobe która była dla mnie bardzo szczególna , wyjatkowa, kochana i nestety......... nie powiedziałam jej tego, teraz jast juz niestety zapóżno, juz nie powiem jej tego nigdy!!!!!!!!!!!!!!! :cry: Wiem , ze on o Tym wiedział , ale niestety nigdy tego nie uslyszał.

Całokowicie podpisuje sie pod Tymi słowami !! :)
Trzeba żyć , bo tak naprawde nikt nie wie , który dzień bedzie ostatnim!

Dziekuje Ci bardzo ! (spin) , ciummmmmm


Pozdrawiam pierzasta


Nic nie dzieje sie bez przyczyny!
  • 0

#3 ESEMEK

ESEMEK

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 20 postów

Napisano 12 luty 2003 - 13:06

Widzisz pierzasta te slowa powinnas skierowac do Gabriela Garcii Marqueza. 74-letniego wybitnego pisarz kolumbijski,
autora m.in. słynnej powieści "Sto lat samotności", laureata
Nagrody Nobla z 1982 roku, ktory jest chory na raka limfatycznego.
Pisarz wycofał się z życia publicznego a do swoich przyjaciół skierował ten jakże piękny i mądry pożegnalny list. Obecnie rozpowszechniany w internecie.
Otrzymałem ten list e-mailem i pierwsze co mi przyszło na myśl to umieścić go tu.
FAJNIE, ŻE CHOCIAŻ TY SIĘ USTOSUNKOWAŁAŚ

Pozdrawiam
  • 0

#4 rrybka

rrybka

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 729 postów

Napisano 14 luty 2003 - 10:43

ESEMKU drogi cieszę się, że umieściłeś tutaj te piękne i mądre słowa.

Wydaje mi się, że takie prawdy nalezy przyjąć do siebie, zapamiętać, wprowadzać je we własne życie... komentarz jest zbędny. :-D
  • 0
rrybka nigdy nie tonie

#5 Gocha Kuzan

Gocha Kuzan

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 71 postów

Napisano 14 luty 2003 - 23:02

Dokładnie PrzemQ podzielam zdanie Rrybki- "Komentarz jest zbędny".

Pozdrawiam
  • 0
jarzynka

#6 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 15 luty 2003 - 09:51

Podziekowac panu Marqueza bedzie trudno , wiec dziekuje Tobie , gdyby nie ty z pewnoscia nie przeczytala bym tego pieknego listu. Jest naprwade piekny, wiec nie dziwie sie , ze chciales sie nim podzielic z nami !!!

ciummmmmmm

pozdrawia pierzasta
  • 0

#7 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 16 luty 2003 - 15:24

Witam serdecznie!Niedawno znajomy zapytał mnie czy wiem jak nalezy wstawać rano aby osiagnąć sukces,zadowolenie,zastanawialam sie długo ale nic madrego nie wymyslilam,a wtedy on powiedział mi ,ze nalezy wstać w DOBRYM HUMORZE.I wiecie ,ze jak nad tym pomysleć to to jest szczera prawda.Juz kiedys mowilismy tu na tej stronie o szczęściu,o spełnionych marzeniach i doszlismy do wspólnego wniosku ze wszystko to zalezy od tego czy potrafimy mowić,rozmawiać.Często mysląc ze to prawda oczywista nie mowimy mamie ,że obiad byl pyszny,ze kochamy bliska nam osobe,nie usmiechamy sie do siebie ,nie słuchamy całym ciałem tego co inni chca nam powiedzieć.A kiedy nadchodzi moment rozstania ,żałujemy ze tylu słów nie wypowiedzielismy,tylu uczuć nie nazwalismy.Nie bójmy sie więc mówić o swoich uczuciach,przekazujmy je jak przesłanie i pamietajmy że:przyjaciel to ktoś kto zna melodie Twojego serca i moze Ci ja zaśpiewać kiedy Ty zapomnisz słów.
Pozdrwaiam serdecznie :-D
  • 0

#8 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 16 luty 2003 - 15:25

Witam serdecznie!Niedawno znajomy zapytał mnie czy wiem jak nalezy wstawać rano aby osiagnąć sukces,zadowolenie,zastanawialam sie długo ale nic madrego nie wymyslilam,a wtedy on powiedział mi ,ze nalezy wstać w DOBRYM HUMORZE.I wiecie ,ze jak nad tym pomysleć to to jest szczera prawda.Juz kiedys mowilismy tu na tej stronie o szczęściu,o spełnionych marzeniach i doszlismy do wspólnego wniosku ze wszystko to zalezy od tego czy potrafimy mowić,rozmawiać.Często mysląc ze to prawda oczywista nie mowimy mamie ,że obiad byl pyszny,ze kochamy bliska nam osobe,nie usmiechamy sie do siebie ,nie słuchamy całym ciałem tego co inni chca nam powiedzieć.A kiedy nadchodzi moment rozstania ,żałujemy ze tylu słów nie wypowiedzielismy,tylu uczuć nie nazwalismy.Nie bójmy sie więc mówić o swoich uczuciach,przekazujmy je jak przesłanie i pamietajmy że:przyjaciel to ktoś kto zna melodie Twojego serca i moze Ci ja zaśpiewać kiedy Ty zapomnisz słów.
Pozdrwaiam serdecznie :-D
  • 0

#9 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 16 luty 2003 - 15:26

Witam serdecznie!Niedawno znajomy zapytał mnie czy wiem jak nalezy wstawać rano aby osiagnąć sukces,zadowolenie,zastanawialam sie długo ale nic madrego nie wymyslilam,a wtedy on powiedział mi ,ze nalezy wstać w DOBRYM HUMORZE.I wiecie ,ze jak nad tym pomysleć to to jest szczera prawda.Juz kiedys mowilismy tu na tej stronie o szczęściu,o spełnionych marzeniach i doszlismy do wspólnego wniosku ze wszystko to zalezy od tego czy potrafimy mowić,rozmawiać.Często mysląc ze to prawda oczywista nie mowimy mamie ,że obiad byl pyszny,ze kochamy bliska nam osobe,nie usmiechamy sie do siebie ,nie słuchamy całym ciałem tego co inni chca nam powiedzieć.A kiedy nadchodzi moment rozstania ,żałujemy ze tylu słów nie wypowiedzielismy,tylu uczuć nie nazwalismy.Nie bójmy sie więc mówić o swoich uczuciach,przekazujmy je jak przesłanie i pamietajmy że:przyjaciel to ktoś kto zna melodie Twojego serca i moze Ci ja zaśpiewać kiedy Ty zapomnisz słów.
Pozdrwaiam serdecznie :-D
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych