Z klawiaturki prosto wersy
fruną w Necik bez namysłu
nie potrzebny mi jest zeszyt
nie używam długopisu
Dzięki zwyczajowi temu
dziś wysłałam wiersz do lasu
wybierając danie z menu
zamiast "zmień" wcisnęłam "skasuj"
Tak wysłałam wiersz do nieba
jasne, że wirtualnego...
Zapisywać zawsze trzeba
i nie pytać się, dlaczego
Zapisywać, zapisywać
długopisem, i w brulionie
żeby potem nie zgadywać
co na Netu poligonie
z cichym klikiem nam zginęło
bezpowrotnie, bez nadziei
tak z ekranu nam sfrunęło
no i tyle go widzieli
A że wena jest kapryśna -
trudno liczyć na jej względy
jak mydlana bańka pryśnie,
Trzeba płacić za swe błedy.
Postanawiam dziś więc szczerze
zapisywać wszystko skrzętnie
długopisem, na papierze
Zapisywać dokumentnie!!!
Ukarane lenistwo
Rozpoczęty przez
trigo
, gru 31 2002 04:40
Brak odpowiedzi do tego tematu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych