Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Biały oleander


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

#1 Daga

Daga

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 837 postów

Napisano 08 listopad 2004 - 23:12

Nie jestem w stanie patrzeć na ten film obiektywnie. Nie potrafię o nim pisać – boli. I nie wiem, dlaczego, niewiele w nim bowiem elementów wspólnych z moim życiem. Ingrid (Michelle Pfeiffer), matka kilkunastoletniej Astrid (Alison Lohman), uduchowiona artystka, morduje swojego partnera (trucizną z oleandra, stąd tytuł). Zostaje za to skazana na dożywocie. Jej córka natomiast trafia do rodziny zastępczej. Najpierw jednej, potem drugiej... Jej matka wpakowała ją w koszmar. I jeszcze utrudnia jej przetrwanie w tym koszmarze.

Nie potrafię oglądać tego filmu bez emocji. Nie potrafię nawet opisać fabuły. A fabułą wcale nie są zdarzenia, tylko to, co się działo między ludźmi i w ludziach. Ten film wyczerpuje, zupełnie jak "Frida", jak "Godziny".

Alison Lohman – rewelacyjna, cudowna. Ładne zdjęcia.

Obejrzyjcie, ale uprzedzam, że bez emocji się nie uda...
  • 0
Daga

#2 Daga

Daga

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 837 postów

Napisano 08 listopad 2004 - 23:15

Ojej, nie wiem, czemu ten post pojawił się tutaj, skoro umieściłam go w Kinie domowym... :(
Da się go przerzucić? :)
  • 0
Daga

#3 Rafalek

Rafalek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1105 postów

Napisano 09 listopad 2004 - 12:49

Daguś, niestety nie ma takiej możliwości, więc jako moderator uprzejmie Cie proszę by to co powyżej zostało przez Ciebie skopiowane do tematu Kina........, a gdy już to uczynisz bieżący temat zostanie usunięty.
  • 0

"Boże, daj mi siłę by zmienić to co mogę zmienić
i odwagę by zaakceptować wszystko, czego nie mogę zmienić,
i mądrość, bym znał różnicę".


#4 Daga

Daga

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 837 postów

Napisano 09 listopad 2004 - 14:43

Rafałku, zobacz. Próbowałam - nie da się. Za drugim razem jest dokładnie to samo, post pojawia się jako oddzielny temat. :(
Wcześniej się nic takiego w innych tematach nie działo. Nie wiem, czemu teraz tak. :( Może jest jakiś limit ilości postów w temacie? I każdy następny dodawany jest oddzielnie?
Nie wiem. :(
Jeśli się nie da posta dołączyć do Kina, to go wykasuj w diabły, aż tak ważny nie jest. ;-)
  • 0
Daga


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych