12 odpowiedzi w tym temacie

[x]

http://www.far.org.p...ony_zajecia.php

polecam link kazdemu kto porusza sie na wozku a chcialby cos zmienic w swoim zyciu, kazdemu kto ma dosc stagnacji i zaleznosci od innych

ja jestem wyjatkowo oporna jednostka ale udalo im sie mnie urobic
wiec poradza sobie z kazdym

kazdy znajdzie cos dla siebie ... bo rejonow jest duzo

....

ania

[pedro]

Nie wszystko mozna zmienic, ale jednego mysle najwazniejszego czego ucza na tych obozach to "checi do samego zycia" do dzialania i chcenia, w kazdym przypadku inaczej. Nie wszystkich naucza byc w peni samoobslugiwalnymi, ale radacymi sa na swoj sposob.

[x]

poza obozami sa tez spotkania - i o to przede wszystkim mi chodzilo
nikomu nie zaszkodzi pomachac lapkami na sali gimnastycznej

ja bylam na jednym obozie i tak szczerze to nie nauczylam sie na nim niczego - bo juz to wszystko umialam
ja akurat sama sie nauczylam - pod okiem znajomych ktorzy sa wlasnie z FARu

ale nie kazdy ma takich znajomych - ja mialam szczescie i jestem upierdliwa wiec dotarlam do kogo trzeba ale wiem ze nieczesto tak jest ...

dlatego mysle ... jestem przekonana ze kazdy kulawy powinien sprobowac z FARem - nie sadzisz pedro? ( napisz pedro ze mam racje ... prosze !!! ))

pozdrawiam-ania

[pedro]

ale nie kazdy ma takich znajomych - ja mialam szczescie i jestem upierdliwa wiec dotarlam do kogo trzeba ale wiem ze nieczesto tak jest ...
dlatego mysle ... jestem przekonana ze kazdy kulawy powinien sprobowac z FARem - nie sadzisz pedro? ( napisz pedro ze mam racje ... prosze !!! ))

A prosze "Masz racje"
Przyznam Ci racje, ze na obozach FAR-u mozna sie napatrzec, podpatrzec, bowiem przez 2 tygodnie nauczyc sie samodzielnosci na obozie nie jest wykonalne. Ale obozy to przyczynek do wlasnych checi i prob. Po powrocie z pierwszego obozu chcialem momentalnie sprobowac wszystkiego co wydawalo mi sie nie mozliwe, a zobaczylem ze jest inaczej, ze podobni mi robia to. Jednak jest tez druga strona medalu. Ktos mieszkajacy na glebokiej wsi, malym miasteczku, wraca do domu pelny nadzieji, pomyslow na sprawnosc, lecz niestety ale z czasem zaczyna sie uwsteczniac, bowiem jest sam, nie ma kontaktu z osobami ktore motywowalyby go do bycia coraz lepszym, sprawniejszym. Spoleczenstwa wiejskie, malomiasteczkowe tlamsza checi i pomysly. Mialas szczescie aberade zostac wsrod srodowiska ktore pokazuje i motywuje cie do bycia coraz lepsza, ale nalezysz do miejszosci.

[x]

ale to nie znaczy ze trzeba przestac probowac i starac sie zmieniac swoje otoczenie, siebie i ludzi wokol...
tak mysle ale moze latwo mi tak mowic bo ja mam latwiej...

na marginesie: akurat w moim zyciu oboz far nic nie zmienil ... ale wierze w to ze moze zmienic wiele w zyciu niejednego czlowieka
ja pierwszy kontakt z aktuywnymi kulawymi mialam kiedy nie moglam jeszcze jezdzic na wozku. 2 lata lezalam plackiem w lozku i wtedy dzialalam...szukalam.znalazlam goscia (macieja n.) skontaktowalam sie z nim i on mi wtedy bardzo pomogl
on jest slabym (nie obraz sie maciej jesli to przeczytasz tetraplegikiem ale pokazal mi ze mozna
ze mozna jezdzic autem, funkcjonowac normalnie
przez ten czas co lezalam w lozku on byl dla mnie wzorem ktory chcialam osiagnac
i udalo mi sie!!!
po 4 latach od wypadku, po przeszlo 2 latach niemoznosci siedzenia z powodu skostnienia - osiagnelam to!!!

dlatego uwazam ze warto wierzyc i planowac...
nawet jesli mieszka sie w zapadlej wsi
tak uwazam

[blue]

No jak ktoś o Napieralskim mówi, że słaby, to ja jestem w ogóle poza wszelkimi kategoriami.
Swoją drogą Far robi niezłą robotę i już wielokrotnie był polecany na tym forum, kolejny raz nie zaszkodzi.

[x]

patrzac na Macieja N. przez pryzmat punktacji w rugby to silny nie jest



(on mnie za to zabije ale co tam)

[blue]

Z tą punktacją to różnie bywa, ja mam te swoje 0,5 z bożej łaski raczej niż ze stanu faktycznego. A między mną i Maciejem przepaść taka, że hoho. 8)
I dlaczego miałby zaraz zabić :?: Taki misio pogodny.

[x]

przeciez to zart z tym zabic
nie dalby mi rady ten cienias - jedna reka bym go polozyla
hihi
a ja zawsze wiedzialam ze on udaje na ta jedynke ... sciemniacz jeden

[Malcolm]

napisalem do wroclawia 180 km to mnie urzadza



malcolm

[x]

i dobrze - niech ci dadza w kosc
dosc leniuchowania Malkolm

hihi

[Rocco]

edycja...

[Bob]

Mam nadzieje ze pojade w przyszlym roku na oboz-1 raz-W Stargardzie Szczecinskim odbywaja sie zajecia regionalne FAR , bylem dwa razy , niestety w sierpniu i we wrzesniu zajec nie bylo .