10 odpowiedzi w tym temacie

[jakub]

Jestem w 14 tyg. ciąży. W rodzinie mojego męża miały miejsce po porodzie 2 przypadki porażenia mózgowego. Pierwszy przypadek został szybko wykryty i po 10-letnim chłopcu nic nie widać, a drugi przypadek za późno dostrzeżono i 5-letni chłopiec przechodzi teraz męki. Czy w związku z tym porażenie mózgowe jest dzidziczne? Czy można uchronić moje dziecko przed takim nieszczęściem? Co należy zrobić? Dodam, że przed ciążą i w czasie brałam cały czas folik. Czy to może pomóc? Proszę o informacje na ten temat

[Rafalek]

Witam

Jakub w.....ciąży? Dziwne, ale nie będę wnikał :-P

Nie jestem specjalistą, ale na jedno z Twych pytań mogę dać Ci stuprocentową odpowiedź; DPM nie jest dziedziczne

Pozdrawiam i życze szcześliwego rozwiązania.

[marcia]

Najbardziej kompetetnych informacji udzieli lekarz ginekolog i to jemu nalezy zadać te pytania. W twoim przypadku poszłabym do niego jeszcze w tym tygodniu.
Trzymam kciuki żeby dziecko urodziłoi się zdrowe.

[magnolia]

Jak juz powiedzial Rafal DPM nie jest dziedziczne lecz powstaje w wyniku urazu okoloporodowegoi a scislej mowiac w skutek niedotlenienia mozgu.

pozdrawiam zyczac szczesliwego rozwiazania :-D

[Wiktoriabis]

Jak juz powiedzial Rafal DPM nie jest dziedziczne lecz powstaje w wyniku urazu okoloporodowegoi a scislej mowiac w skutek niedotlenienia mozgu.

pozdrawiam zyczac szczesliwego rozwiazania :-D

:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Dzieki serdeczne za ten post Dlugo myslalam ze MPD jest dziedziczne
Wertowalam ksiazki i wszystko co mi wpadlo w rece.
Pozdrawiam wszystkich

[kurczak]

Witajcie...cykorki moje kochane...Oczywiście że MPD nie jest dziedziczne!!! Absolutnie...Nic tu nie mają wspólnego geny...Bądźcie dziewczyny spokojne...Ciąża może być... bardziej odczuwalna...ze względu np na zwyrodnienia, które poprostu wraz z rosnącym brzuszkiem mogą boleć...ale czego kobieta nie potrafi znieść gdy jej zależy... Może też być wskazane w niektórych przypadkach (np. dysplazja stawu biodrowego) wykonanie cesarskiego cięcia, podobno korzystniejsze dla dziecka jest znieczulenie zewnątrzoponowe. Trzeba zdobyć takie zaświadczenie od ortopedy. Warto jest mieć je już w drugiej połowie ciąży aby uniknąć ewentualnych kłopotów. Pozdrawiam mocno mocno wszystkie...ciężarówki :-D i mamusie. Trzymajcie się cieplutko. Jeśli macie jeszcze jakieś pytania odezwijcie się... (cmok)

[Wiktoriabis]

Witajcie...cykorki moje kochane...Oczywiście że MPD nie jest dziedziczne!!! Absolutnie...Nic tu nie mają wspólnego geny...Bądźcie dziewczyny spokojne...Ciąża może być... bardziej odczuwalna...ze względu np na zwyrodnienia, które poprostu wraz z rosnącym brzuszkiem mogą boleć...ale czego kobieta nie potrafi znieść gdy jej zależy... Może też być wskazane w niektórych przypadkach (np. dysplazja stawu biodrowego) wykonanie cesarskiego cięcia, podobno korzystniejsze dla dziecka jest znieczulenie zewnątrzoponowe. Trzeba zdobyć takie zaświadczenie od ortopedy. Warto jest mieć je już w drugiej połowie ciąży aby uniknąć ewentualnych kłopotów. Pozdrawiam mocno mocno wszystkie...ciężarówki :-D i mamusie. Trzymajcie się cieplutko. Jeśli macie jeszcze jakieś pytania odezwijcie się... (cmok)

:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Dziekuje za odpowiedz ale w moim przypadku to za póżno na dziecko.
Długo myślałam że to choroba dziedziczna rodzice nie ulatwiali mi tego.Twierdząc że nie nadaje się na mamę no coż tak to jest w tym życiu moim.Teraz po latach myślę że przy modrej pomocy mamy lub kogoś z doświadczeniem mogłabym ale na to jest za póżno.
Pozdrawiam serdecznie.

[Manatka]

Przykro mi makowa panienko. Na pewno byłabyś wspaniałą mamą.
Ja jestem mamą 4 letniej dziewczynki i mam nadzieję na zostanie babcią (choć czasu jeszcze ociupinkę mam;)) Troszkę się obawiam, że ciąża mogłaby być zbyt dużym obciążeniem dla córy, dlatego chętnie poczytam o przeżyciach kobiet po MPD, które zdecydowały się na macierzyństwo.
A co do meritum - nie bardzo można zapobiec MPD podczas ciąży. Trzeba uważać, nie przemęczać się, reagować na jakiekolwiek nieprawidłowości, ale to dotyczy wszystkich ciężarnych. Za to więcej można zrobić podczas porodu, ale nie każdy niestety jest w stanie. W każdym razie trzeba walczyć o swoje prawa - przede wszystkim prawo o rzetelnej informacji o postępie porodu, podawanych medykamentach.
Często MPD jest wynikiem błędu czy też zaniedbania lekarza, który przedłuża poród naturalny, mimo, że pacjentka kwalifikuje się do cesarki itp... Najczęściej jest to po prostu losowanie... Raz, dwa, trzy... MPD dostaniesz ty! I sobie radź! :evil:

[Wiktoriabis]

Bardzo dziękuję ze się odezwałas do mnie.
Naprawde bardzo mi milo.
Ciesze sie że urodzilas śliczną córke i rośnie jak na drożdzach ku zadowoleniu mamy.
Tak masz racje nie można zapobiec jest to losowa sprawa to prawa.
Ja mam o tyle gorzej ze nie mam stwierdzonej tej choroby tylko jakaś inna" wielonerwowe zapalenie centralnego ukladu nerwowego" i nikt nie potrafi zakwalifikowac jej bylam juz u wielu lekarzy a oni przepisuja ta diagnoze z karty na karte i to jest błędne koło.
Pozdrawiam Cie serdecznie.
Trzymaj się cieplutko.

[Dominia]

jakub, jak piszą moi poprzednicy DMP nie jest dziedziczne. DMP to skutek nieumiejętnego odebrania porodu, także najlepiej dobrze poznać osobe, u której masz zamiar rodzić. Oczywiście to nie reguła, ale zdarzają się "złe" odebrania porodu bo pani położna, czy tam lekarz ginekolog nie był na wykładzie bądź też się nie douczył czy coś jeszcze innego (wątpliwe, ale cuda się zdarzają, że akurat z tego powodu). Zazwyczaj to dzieje się niechcący, z tego co mi wiadomo. Jednak nie masz się co martwić A te 2 przypadki porażenia mózgowego to po prostu zbieg okoliczności albo (wątpliwe) porody odebrane przez jedną osobę, która niezbyt ma opanowaną sztukę odbierania porodu.