bardzo łatwe 18
Rozpoczęty przez
Malcolm
, paź 22 2004 08:36
11 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 22 październik 2004 - 08:36
Myśliwy wybrał się na polowanie. Szedł na południe i po 5 km stwierdził, że w tym rejonie nie ma zwierzyny, więc skręcił na wschód. Przeszedłwszy 5 km natknął się na niedźwiedzia, strzelił i zabił go. Wtedy zorientował się, że znajduje się 5 km od obozu. Pytanie: Jakiego koloru był upolowany niedźwiedź?
dla utrudnienia napisz jak do tego doszedłes(as) :-D
eeeee proste nie podpowiadam :-D
dla utrudnienia napisz jak do tego doszedłes(as) :-D
eeeee proste nie podpowiadam :-D
"Cywilizacja nie osiągnie doskonałości, póki ostatni kamień z ostatniego kościoła nie spadnie na ostatniego księdza i nie uwolni świata od tej hołoty" - Umberto Eco
#2
Napisano 22 październik 2004 - 14:04
Brunatny... Nie napisałeś, że to Arktyka czy Grenlandia, a więc inna możliwość nie wchodzi w grę :oops:
Pozdrawiam
Liwia
Pozdrawiam
Liwia
#3 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 22 październik 2004 - 14:23
Liwio ale przecież wogóle nie jest napisane co to za obszar, wiec może być i Grenlandia.
Ja myśle, że to był biały niedźwiedź, bo:
- myśliwy był sam a w lasach chyba nie chodzi się na polowania samotnie. Nie mam co do tego pewności, ale jakoś bardziej mogę sobie wyobrazic samotnego myśliwego gdzieś na pustkowiu otoczonego tylko śniegiem niż w gęstym lesie.
-myśliwy nie szedł drogami czy ścieżkami ale kierował się kierunkami (północ i wschód) no a na antarktydzie nie ma dróg
- poza tym znaleźć brunatnego niedźwiedzia w lesie po przejściu zaledwie 5 km byłoby znacznie trudniej niż na niezalesionej arktyce, bo tam widoczność jest lepsza.
A wogóle to biały niedźwiedź i samotny myśliwy brzmi bardziej romantycznie, więc ja uważam, że biały
Ja myśle, że to był biały niedźwiedź, bo:
- myśliwy był sam a w lasach chyba nie chodzi się na polowania samotnie. Nie mam co do tego pewności, ale jakoś bardziej mogę sobie wyobrazic samotnego myśliwego gdzieś na pustkowiu otoczonego tylko śniegiem niż w gęstym lesie.
-myśliwy nie szedł drogami czy ścieżkami ale kierował się kierunkami (północ i wschód) no a na antarktydzie nie ma dróg
- poza tym znaleźć brunatnego niedźwiedzia w lesie po przejściu zaledwie 5 km byłoby znacznie trudniej niż na niezalesionej arktyce, bo tam widoczność jest lepsza.
A wogóle to biały niedźwiedź i samotny myśliwy brzmi bardziej romantycznie, więc ja uważam, że biały
#4
Napisano 22 październik 2004 - 14:46
Hmm........ tez mi sie wydaje ze zagadka ma zwiazek z Arktyka, a dlaczego?? nie wiem ale milo jakos tak tajemniczo kojarzy mi sie biegun
Pozdrawiam
Pedro
Pedro
#5
Napisano 22 październik 2004 - 15:18
wiecie co chyba cos pokrecilem
nie myslcie ostro rano odnajde ja i poprawie
sory ale dalem chyba ciala :oops:
malcolm
edycja sparwdzilem
wszystko ok kombinujcie to sie moglo wydazyc tylko w 1 miejcu na swiecie :-D :-D to podpowiedz
nie myslcie ostro rano odnajde ja i poprawie
sory ale dalem chyba ciala :oops:
malcolm
edycja sparwdzilem
wszystko ok kombinujcie to sie moglo wydazyc tylko w 1 miejcu na swiecie :-D :-D to podpowiedz
"Cywilizacja nie osiągnie doskonałości, póki ostatni kamień z ostatniego kościoła nie spadnie na ostatniego księdza i nie uwolni świata od tej hołoty" - Umberto Eco
#6
Napisano 22 październik 2004 - 15:42
napisala
A wogóle to biały niedźwiedź i samotny myśliwy brzmi bardziej romantycznie, więc ja uważam, że biały
to dobrze wykombinowalas teraz gdzie to sie dzieje i dlaczego :-D
Malcolm
A wogóle to biały niedźwiedź i samotny myśliwy brzmi bardziej romantycznie, więc ja uważam, że biały
to dobrze wykombinowalas teraz gdzie to sie dzieje i dlaczego :-D
Malcolm
"Cywilizacja nie osiągnie doskonałości, póki ostatni kamień z ostatniego kościoła nie spadnie na ostatniego księdza i nie uwolni świata od tej hołoty" - Umberto Eco
#7 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 22 październik 2004 - 18:15
Na biegunie północnym, 5 km od obozu to pewnie będzie Spitsbergen. Za tą tezą przemawia również fakt, ze Spitsbergen znajduje się na trasie wędrówek niedźwiedzi, poza tym jest wyżej położony (nazwa oznacza "Ostre Góry") a więc łatwiej tam znaleźć i upolować jakiegoś niedźwiedzia. gdyby myśliwym był polakiem, to pewnie przebywał by w rejonie polskiej stacji badawczej nad zatoką Hornsund. No chyba, że jest to eskimos - taki to praktycznie moze być wszędzie :-D
czy te argumenty Cię przekonują Malckolmie ?
czy te argumenty Cię przekonują Malckolmie ?
#8
Napisano 22 październik 2004 - 18:20
no mnie tak ale znam odowiedz i tu jest dowiedzione dlaczego
wiesz z 2 dni i wkleje odpowiedz sam bym nie zgadl
mal
wiesz z 2 dni i wkleje odpowiedz sam bym nie zgadl
mal
"Cywilizacja nie osiągnie doskonałości, póki ostatni kamień z ostatniego kościoła nie spadnie na ostatniego księdza i nie uwolni świata od tej hołoty" - Umberto Eco
#9 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 22 październik 2004 - 18:32
ale zgadłam czy mam myśleć nad inną odpowiedzią ?
#10
Napisano 22 październik 2004 - 19:15
Białe niedżwiedzie i arktyczne białe noce tylko na dalekiej północy. :-D
A w zagadce obóz musiał być na samym Biegunie Północnym. Myśliwy idąc 5 km na południe, potem 5 km na wschód znalazł się w tej samej odległości (5 km) od obozu, czyli przewędrował trasę dwóch boków trójkata równobocznego. 8)
A w zagadce obóz musiał być na samym Biegunie Północnym. Myśliwy idąc 5 km na południe, potem 5 km na wschód znalazł się w tej samej odległości (5 km) od obozu, czyli przewędrował trasę dwóch boków trójkata równobocznego. 8)
#11
Napisano 23 październik 2004 - 08:12
Basiak wyglada ze dobrze wkleje jak ja mialem
Niedżwiedż jest (był?) biały, bowiem tylko w przypadku, gdy obóz był założony na Biegunie Północnym (na Aktyce, nie na Antarktydzie) idąc na południe, potem skręcając (nie prostopadle) na wschód można się znależć w tej samej odległości od obozu. Trasa myśliwego to trójkąt rónoboczny a nie prostokątny. Stojąc na Biegunie Północnym mamy tylko jedną stronę świata: południe. A w Arktyce żyją wyłącznie niadżwiedzie polarne czyli białe.
basiak sama zgadlas ???? :-D przyznaj sie bez tortur :-D
Malcolm
Niedżwiedż jest (był?) biały, bowiem tylko w przypadku, gdy obóz był założony na Biegunie Północnym (na Aktyce, nie na Antarktydzie) idąc na południe, potem skręcając (nie prostopadle) na wschód można się znależć w tej samej odległości od obozu. Trasa myśliwego to trójkąt rónoboczny a nie prostokątny. Stojąc na Biegunie Północnym mamy tylko jedną stronę świata: południe. A w Arktyce żyją wyłącznie niadżwiedzie polarne czyli białe.
basiak sama zgadlas ???? :-D przyznaj sie bez tortur :-D
Malcolm
"Cywilizacja nie osiągnie doskonałości, póki ostatni kamień z ostatniego kościoła nie spadnie na ostatniego księdza i nie uwolni świata od tej hołoty" - Umberto Eco
#12
Napisano 23 październik 2004 - 08:56
Nie do końca sama. Kiedyś słyszałam tę zagadkę i znałam odpowiedź, ale nie mogłam sobie przypomnieć jej uzasadnieia. Dopiero po tych kilku Waszych postach je wykombinowałam, chociaż nie byłam do końca pewna, czy to było tak, jak myślę. :-D
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych