Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A

Wojtusia boli ząbek


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1 odpowiedź w tym temacie

#1 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 22 listopad 2002 - 16:33

Mały Wojtuś obudził się z płaczem,zdarza się to niezwykle rzadko.Ale dzisiaj był ku temu wyjatkowy powód.Wojtusia boli ząbek.Oj jak bardzo boli,już go boli głowa,buzia cała,wszystkie ząbki.Mamusia wzięła synka na kolanai poprosiła żeby otworzył usta.Wojtuś szeroko otworzył buzię i paluszkiem pokazał mamusi chory ząbek.Mamusia popatrzyła,pokiwała głową--no tak,wszystko jasne,ząbek ma dziurke.Przez dziurke do ząbka weszły bakterie--takie malutkie ,złośliwe robaczki i tupią w nim nóżkami i skaczą tak ,że aż Wojtusia cała buzia boli.Nie ma innej rady tylko trzeba iść do dentysty.Dentysta to taki doktor ,który leczy chore ząbki.Wojtuś krzywi się,nie chce iść do dentysty.Pamieta doskonale ,że jak kiedyś Łukasza bolał ząb i mamusia poszła z nim do dentysty,to Łukasz krzyczał bardzo i płakałnawet bardziej niż Wojtuś teraz.Mamusia pogłaskała Wojtusia po glowie i cierpliwie zaczęła mu tłumaczyć,że pani doktor wyczyści ząbek,wygoni brzydkie robaczki,zamknie dziurke tak jak zamyka się drzwi i ząbek będzie zdrowy i nie bedzie bolał.Wojtuś słuchał,przestał płakaći poszedł z mamusią do łazienki umyć ząbki przed wizytą u pani doktor.Dokładnie szczoteczką i pastą wyszorował każdy ząbek i z uśmiechem powiedział mamie,że już go ząbek nie boli.Mamusia wytłumaczyła mu,że to tylko tak na chwilkę przestało boleć ,bo szczoteczka i pasta wygoniły z dziurki bakteri,ale dziurka jak otwarte drzwi zaprasza nowe bakterie aby weszły do ząbka.Wojtuś nie uwierzył,przecież nic a nic go już nie bolał ząbek.Poszedł z mamusią do kuchni,mamusia przygotowywała obiad dla wszystkich a Wojtuś rysował kasztanowe ludziki.I nagle jak nie krzyknie,jak nie skoczy,aż sie mamusia przestraszyła.A Wojtuś skaczejak piłeczka i płacząc mowi--ząb, mamo jak bardzo boli mnie ząb.No teraz już nie było na co czekac.Mamusia szybko ubrała Wojtusia i poszli do dentysty.Pani doktor na widok małego pacjenta uśmiechnęła się ,posadziła go na fotelu i poprosiła żeby otworzył usta.Wojtuś zacisnął buzię i przecząco pokrecił głową.Pani doktor zaczęła Wojtusiowi tłumaczyc ,że ząbek trzeba dokładnie wyczyścić i obiecała mu ,że nic nie bedzie bolało.Wojtuś nieufnie otworzył buzię.Pani doktor wzięła lekarstwo,zrobiła pstryk-pstryk i zamroziła ząbek.Wojtuś poczuł w buzi chłod tak jakby jadł lody.Ale lekarstwo bylo troszkę gorzkie,a lody są przecież słodkie.Potem pani doktor wzięła takie specjalne narzędzia i zaczęła czyścić ząbek.Wojtuś nie widział dokładnie co to za narzędzia tylko słyszał takie śmieszne bzyczenie jakby w pokoju latał komar.Kiedy już chciał zamknąć buzie pani doktor powiedziała ,że ząbek już jest wyczyszczony.Teraz tylko trzeba zakleić dziurke.Przygotowała taki specjalny klej,włożyła go do dziurki .Przez chwilę Wojtuś musiał jeszcze mieć otwarte usta żeby klej się wysuszył.UUUUFFFFFF gotowe.Wojtuś dotknął językiem ząbek---ooooo już nie boli!uśmiechnął się radośnie do pani doktor.A pani doktor zawiesiła chłopcu na szyi piękny medal za odwagę-Uśmiechniete Słoneczko.Wojtuś z dumnie podniesioną głową wyszedł z gabinetu.Dorośli pacjenci czekający w poczekalni z podziwem patrzyli na Wojtusia.Kiedy wrócili do domu opowiadaniom nie było końca.Tatuś bardzo się ucieszył, że ma tak odważnego i madrego syna.A Łukasz i Marcin obecali sobie,że nie będą sie już bać dentysty.Bo skoro taki szkrab jak Wojtek nie bał sie to co dopiero oni.
  • 0

#2 sonia

sonia

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 356 postów

Napisano 22 listopad 2002 - 19:31

Danka - serdecznie dziękuję. Witam Cię na tym Portalu, gdzie mam nadzieję także będziesz czuła się jego współtwórczynią.

W sekrecie powiem Ci, że gdy przeczytałam Monice to opowiadanie - wnet pobiegła do łazienki - szczoteczka poszła w ruch.
No proszę - jaka reakcja, jeszcze pytała czy nie ma robaczków?

czekamy na więcej.....
  • 0
Dar Życia Pozdrawiam, Sonia


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych