Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Znaki pionowe z tabliczką rejkestrcyjną na parkingach dla ON


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7 odpowiedzi w tym temacie

#1 aga_76

aga_76

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 26 kwiecień 2004 - 15:14

Dzień dobry,

zwracam się z pytaniem, może będziecie Państwo umieli mi pomóc. Mieszkam na osiedlu TBS w Krakowie. Napisałam pismo do Zarządu TBS z prośbą o specjalne oznakowanie miejsca parkingowego dla autka, którym porusza się moja niepełnosprawna córka. TBS wymalował na ziemi sam "znak inwalidy" i to wszystko. W piśmie wyraźnie poprosiłam o znak pionowy wraz z numerami rejestracyjnymi auta. Nie dostałam żadnej odpowiedzi pisemnej mimo wysłania ponownego pisma w tej sprawie a po licznych moich telefonach, TBS w końcu oznajmił mi, że takiego znaku mi nie postawi, bo nie ma pieniędzy i moge sobie postawić go sama....

Sprawa jest dla mnie ważna, bo na osiedlu teraz już zaczyna brakować miejsc parkingowych, w zimię znaku wymalowanego na ziemi, nie widać, , bo jest zasypany śniegiem (wobec tego kto ma go respektować...), a poza tym sam znak na ziemi bez znaku pionowego wraz z numerami rejestracyjnymi nie mówi, że konkretne auto osoby niepełnosparwnej może zaparkować pod swoją klatką.

Co mogę zrobić w tej sytuacji z takim TBS? Czy jest jakaś instytucja do której można się jeszcze odwołać, zaskarżyć TBS z niewywiązywania się z pewnych obowiązków, bo jak rozumiem czytając rozporządzenia taki znak TBS musi mi wystawić?

Będę wdzięczna za wszelkie sugestie i rady odnośnie załatwienia tej sprawy.



Agnieszka Marzec
  • 0

#2 Foxtrott

Foxtrott

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 194 postów

Napisano 26 kwiecień 2004 - 19:25

Odpowiedz jest w dziale poszukuje informacji
Goraca prosba , nie zostawiaj takich samych postow w kilku podgrupach - prowadzi to do balaganu i utrudnia pozniejsze skorzystanie z informacji innym uzytkownikom
pozdrawiam
Foxtrott
  • 0

#3 aga_76

aga_76

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 26 kwiecień 2004 - 21:51

jest tam rzeczywiście coś,a le wcale nie odpwiedż na moje zasadnicze pytanie. Na szczęscie posługiwac się internetem, żeby znaleźc odpowiednie ustawey i przepisy prawne umiem, ale to w tym wypadku nie rozwiązuje problemu mojego. Z ustawy nie wynika ajsno, co i kto musi, a co może etc.
Dzięki za upomnienie.
Przeglądając forum, niewiele znalaząłm odpowiedzi sensownych na zadawane przez ludzi pytania, mimo to spróbowałam.
Same dobre chęci jednak nie wystarczą Foxtrott:)
Aga
  • 0

#4 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3585 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 26 kwiecień 2004 - 23:44

Przeglądając forum, niewiele znalaząłm odpowiedzi sensownych na zadawane przez ludzi pytania, mimo to spróbowałam.

Nie jesteśmy alfą i omegą droga Ago. Jezeli ktoś z nas zna odpowiedź na zadane pytanie, wówczas udziela jej. Trudno też chyba winić ludzi piszących na tym forum o niescisłości i luki w przepisach prawnych, nieprawdaż?

pozdrawiam
marder
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#5 Foxtrott

Foxtrott

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 194 postów

Napisano 27 kwiecień 2004 - 10:24

Z mojego punktu widzenia w tym co napisalem jest zawarta odpowiedz :
Urzad Miasta !!!!!!!!!!!! tam kierujesz swoje 1 kroki , mozesz uderzyc od razu z gory wysylajac pismo do Prezydenta Miasta , lub w specjalnej komorce odp za zdrowie , rechabilitacje i infrastrukture ,

oprocz dobrych checi , co nam zostaje????????

nikt znas tez nie jest prawnikiem ani adwokatem
  • 0

#6 Korner

Korner

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 186 postów

Napisano 11 maj 2004 - 07:52

Sprawa z oznakowaniem na parkingach np. SM nie jest tak do końca prosta. Tzn. teoretycznie. Wszystko zależy od prezesa spółdzielnie a nie od np. prezydenta, burmistrza, wójta. To prezes każe namalować i już. SM jest samodzielna i to ona decyduje w takich sprawach. Trzeba iść osobiście (przynajmniej ja tak robię) i przekazać prośbę oficjalnie za potwierdzeniem i pogadać jak człowiek z człowiekiem. Da się coś takiego załatwić i to żaden większy problem. Oni (zarząd, prezes SM) nie "przepadają" za oficjalnymi pismami.

Pozdrawiam
Korner
  • 0
"Miłość nie zna pór dnia, nadzieja nie ma końca, a wiara nie zna granic. Tylko wiedza i niewiedza skrępowane są czasem granicami."

Gunter Grass

#7 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3585 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 11 maj 2004 - 08:50

Jerzuś, zgadzam się w 100%... Wiele spraw, których nie udało mi się załatwić "oficjalnie", załatwiłem na tzw. gębę, kuchennymi drzwiami. :D :D

Pozdrawiam
marder
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#8 Foxtrott

Foxtrott

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 194 postów

Napisano 11 maj 2004 - 09:10

Sprawa z oznakowaniem na parkingach np. SM nie jest tak do końca prosta. Tzn. teoretycznie. Wszystko zależy od prezesa spółdzielnie a nie od np. prezydenta, burmistrza, wójta.


Masz calkowita racje Jerzuś , jednak z tego co napisala Aga , ma problemy z wyegzekwowanie swoich praw (do choroby) , a prezydent wystawi tylko pisemko i wtedy pan prezes musi wykonac i wszystko zachowane z litera prawa
Jezeli masz juz wszystkiego dosc ( tych nerwow) idz do prezesa , niech da ci pismo ze zezwala na oznakowanie takiego miejsca parkingowego i chyba znajdzie sie choc 1 :!: dobry sasiad , co pomoze pomalowac i zrobic znak (np z jakiegos zelastwa z odzysku ladnie pomalowanego)
pozdrawiam i zycze szybkiego i pomyslnego zakonczenia sprawy
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych