Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

uaktualnienie Windows 10


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1 andrzej1

andrzej1

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 373 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 07 czerwiec 2015 - 13:21

Witam wszystkich,

 

Mam takie pytanie związane z uaktualnieniem do Windows 10, ciekaw jestem, czy dana aktualizacja może być zamieszczona na dysku zewnętrznym, bo jak narazie nie chciałbym rezygnować z Windowsa 7, bo to jeszce nic nie wiadomo, jak to będzie w rzeczywistości wyglądało.

Sam jestem ciekaw tej aktualizacji, ale mam pewne obawy, dlatego chciałbym sobie zamieścić tego Windowsa na dysku zewnętrznym, o ile to będzie w ogóle możliwe.

Podobno jest, tylko trochę skomplikowane, podział na partycje itd.

A co w takim razie w przypadku gdy coś mi się stanie z systemem i trzeba będzie przeinstalowac go, to skąd mam go wziąść od nowa.

Przecież to darmowa aktualizacja będzie tylko przez rok, a potem kasa.

Podobno też będzie można wrócić do poprzedniej wersji, czyli w tym przypadku Windows 7, ale w jaki sposób? skoro to będzie wszystko od Windows Update, to tylko na dysku C:

Jka to będzie wyglądało.

Czy się skusić od samego początku i aktualizować, czy się wstrzymać z tym


  • 0

#2 Gość_kuba_*

Gość_kuba_*
  • Gość

Napisano 09 czerwiec 2015 - 21:24

W tej chwili, Windows 10 dostępny jest do testów jako tzw. wersja Technical Preview i ze względu na jeszcze niedopracowany system, nie ma co sobie głowy nim zawracać.
29 lipca oficjalnie będzie dostępna już finalna wersja Windows 10 i będzie dostępna poprzez usługę Windows Update. Już dziś można ją sobie "zarezerwować" za pomocą specjalnej ikonki na pasku systemowym. Oznacza to, że system będzie się aktualizował pod kątem W10 a kiedy oficjalnie system będzie już dostępny, komputer zapyta się czy system zaktualizować potem jeszcze o parę rzeczy po czym nastąpi restart i mamy Windows 10.
"...Ponadto, system będzie dostępny za darmo przez pierwszy rok od premiery (czyli do 29 lipca 2016 roku) dla użytkowników indywidualnych Windows 7 z dodatkiem Service Pack 1 oraz Windows 8.1 (Update). To oznacza, że jeśli w tym czasie dokonacie aktualizacji, to otrzymacie dożywotnią licencję na system. Po roku od premiery (po 29 lipca 2016) nie będziecie musieli płacić za dalsze użytkowanie Windows 10...." Źródło cytatu     
Wg niedawno zaprezentowanego stanowiska Microsoftu, będą także inne sposoby na pozyskania systemu dla tych, którzy nie mogą skorzystać z mechanizmu Windows Update. Ale o szczegółach zostaniemy poinformowani już po oficjalnej premierze. Prawdopodobnie będzie to udostępnienie systemu jako obraz ISO dodatkowo wzbogacony o narzędzia do tworzenia płyt lub bootowalnych pendrive'ów.

Natomiast odpowiadając na nurtujące Cię kwestie,

  • Stosując aktualizację z Windows Update, raczej logiczne jest, że pozbędziesz się starego systemu na rzecz nowego,
  • Myślę, że możliwe będzie zainstalowanie na zewnętrznym dysku, ale z gotowego nośnika - albo płyty dvd lub bootowalnego pendrive'a. Windows Update odpada. Ale przy wolnych urządzeniach USB, komfort pracy może być kiepski i możesz się do tego rozwiązania zrazić. Druga uwaga. Nawet instalując nowy system na dysku USB, i tak zaśmiecisz sobie twardy dysk wpisem o nowym systemie, bo przecież będziesz miał dwa systemy... Po skasowaniu nowego systemu z dysku USB będzie trzeba też usunąć wpis z MBR twardego dysku. A to raczej nie jest zajęcie dla laików.
  • Rozwiązaniem na tzw. przetestowanie nowego systemu bez usuwania danych, usuwania systemu, formatowania partycji, itp. jest zrobienie tzw. wirtualizacji, czyli zrobienie drugiego komputera w komputerze za pomocą odpowiednich narzędzi.
  • W przypadku awarii systemu - najprawdopodobniej niestety będziesz musiał przywrócić swój stary system i aktualizować się do nowego. Microsoft na dziś nie podjął jeszcze decyzji jak to będzie wyglądać. Ale mając obraz ISO nowego systemu, to powinna być sprawa prosta.  

Podsumowując. Stare przysłowie mówi: lepsze jest wrogiem dobrego... Wstrzymaj się z instalacją do czasu kiedy system będzie już na rynku i powyjaśnia się wiele znaków zapytania.


Użytkownik kuba edytował ten post 09 czerwiec 2015 - 21:30

  • 0

#3 andrzej1

andrzej1

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 373 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 10 czerwiec 2015 - 02:46

dzięki za info o win10, przyznam się szcxzerze, ze trochę kuszące, ale zarazem obawa, jak to będzie wyglądać.

Podobno z dyskiem zewnętrznym, to trzeba sprawdzić w biosie, jak on startuje, bo zgadza się, one są zbyt wolne, jak do systemu, niektóre wejscia są też 2.0, zamiast 3.0.

Poza tym podział na partycję, a z tym to grubsza ryba, nie każdy się zna, choćby na programach.

Ale nic, pożyjemy zobaczymy.

Chyba z tego wsszystkiego bym wolał wersję iso, w obrazie, bo z tym róznie bywa, dlategi dobrze mieć przy sobie nośnik


  • 0

#4 Gość_kuba_*

Gość_kuba_*
  • Gość

Napisano 10 czerwiec 2015 - 12:47

Podobno z dyskiem zewnętrznym, to trzeba sprawdzić w biosie, jak on startuje, bo zgadza się, one są zbyt wolne, jak do systemu, niektóre wejścia są też 2.0, zamiast 3.0.

Poza tym podział na partycję, a z tym to grubsza ryba, nie każdy się zna, choćby na programach.

 

W zasadzie wszystkie współczesne płyty główne umożliwiają start z urządzeń podpiętych pod USB. Nigdy nie sprawdzałem instalowania systemu Windows na samym dysku USB, więc tu nic Ci nie podpowiem. Ale linux z pendrive 2.0 do demonów prędkości nie należy...

Dlatego poczekaj, aż będzie możliwość ściągnięcia sobie obrazu ISO i wtedy spróbuj się pobawić z wirtualizacją. Spodoba Ci się - to zainstalujesz na stałe.


  • 0

#5 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3583 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 10 czerwiec 2015 - 19:29

Ale linux z pendrive 2.0 do demonów prędkości nie należy...

To samo dotyczy systemów live działających z płyty (no może poza DSL). Systemz pendrive czy z płyty jest dobry tylko żeby przetestować sobie czy dany system i/lub środowisko graficzne będzie nam odpowiadać. Do normalnej codziennej pracy instalacja na HDD to jedyne sensowne rozwiązanie.


  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych