Jak sobie radzicie z depresją? Wiem że każdy z nas ma jakiś problem, jeden większy, drugi większy - według mnie niczego nie powinno się w prosty sposób oceniać, no może z wyjątkiem problemów dzieci pierwszego świata. Przejdę jednak do rzeczy, czyli zadam jeszcze raz to pytanie, które na początku - jak sobie radzicie z depresją? Sam nie potrafię i nie wiem już co mam robić, a wieżcie mi próbowałem wielu sposobów i nic... najgorsze jest to, że jestem tego świadomy, mówię sobie i tak dalej, a może wmawiam sobie to, że jest mi smutno? w sumie nawet nie wiem jakie są objawy depresji... nigdy tego nie czytałem ale wydaje mi się że jest to stan kiedy nie ma chęci na nic... a tak się czuje.
Jak sobie radzicie z depresją?
#1
Napisano 23 styczeń 2015 - 13:50
#2
Napisano 24 styczeń 2015 - 07:14
Jeśli od dawna się tak czujesz to wizyta u psychologa-psychiatry jest wskazana albo kup sobie tabletki w aptece bez recepty ziołowe typu Deprim. A jeśli masz przysłowiowego doła to pomoże piwko z kumplami. Mi samopoczucie poprawiają zakupy i... czekolada z orzechami niestety a ostatnio oszalałam na punkcie mlecznej goplany z fistaszkami
Użytkownik karollina78 edytował ten post 24 styczeń 2015 - 07:33
#3
Napisano 24 styczeń 2015 - 11:10
ech nawet nie czytając o objawach depresji widać, że dotyczy Ciebie ten problem, brak ochoty na życie? brak zaangazowania? tak to właśnie depresja, a wszystko dobrze masz opisane również tutaj: http://www.biomedica...resji-1366.html i jak sam pewnie stwierdzisz to problem, który dotyczy Ciebie.. też jestem samotna, ale staram się sobie jakoś radzić, szukam nowych znajomych, poznaję ludzi i możę kiedyś uda się też poznać kogoś kto stanie się też drugą połówką może nawet na forum poznasz fajnych ludzi kto wie, nie ma się czego obawiać i trzeba brać życie jakim jest, bo trzeba pamiętać że, na drugie nie ma szans
Drzewo nie smagane wichrem rzadko kiedy wyrasta silne i zdrowe. - Seneka Młodszy
#4
Napisano 29 kwiecień 2016 - 22:53
Jeśli ten stan utrzymuje się od dłuższego czasu (tygodnie, miesiące) i cię niepokoi, to może udaj się do lekarza psychiatry i opisz problem, na pewno coś zaleci.
Jeśli obniżony nastrój jest sporadyczny, przemieszany ze stanami dobrego nastroju, i generalnie nie trwa wciąż, to ... hmm ... może zastanów się, co się dzieje w twoim życiu, kiedy masz dobry nastrój i rób to wtedy, kiedy on jest gorszy, żeby go poprawić. Bo często właśnie to, co robimy, wpływa na nastrój. A nastrój można poprawiać (czynnościami/aktywnościami, które służą danej osobie) albo pogarszać (czynnościami szkodzącymi lub tzw. nicnierobieniem i myśleniem o tym złym nastroju).
#5
Napisano 30 kwiecień 2016 - 10:07
"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/
"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".
#6 Gość_lexandra_*
Napisano 30 kwiecień 2016 - 20:51
Jeśli stan obniżonego nastroju utrzymuję się kilka tygodni, radzę Ci szybką wizytę u psychiatry, i nie wzbraniaj się czasem przed przyjmowaneim leków, jeśli lekarz Ci je zaleci. Depresja to nie żarty, to choroba jak każda inna, nie da się jej wyleczyc pozytywnym myślenie. Najgorsze co można zrobić osobie z depresją, to wstawiać gadki w stylu: weź się w garsć, jutro będzie lepiej, potrz na pozytywne strony życia itd. Trochę uwag w tym stylu przewija się w wypowiedzach osob komentujacych ten wątek.
Miałam w bliskiej rodzinie przypadek zdiagnozowanej przez psychiatrę depresji, który nie skończył się dobrze. Dopiero póżniej, lekarz psychiatra uświadomił nam rodzinie, że nie tędy droga. To tak ,jakby powiedzic osobie chorej na raka, weź sie w garśc, jutro będzie lepiej. Może zdziwić porównanie depresji do choroby nowotworwej, ale jedna i druga nieleczona bywa śmietelna. Leczenie depresji to farmakoterapia i psychoterapia, wsparcie osób z otoczenia jest bardzo ważne ale nie wystarczające. Nie znam się na medycynie ale z tego co wiem depresja jest spowodowana zaburzeniem neuroprzekaźników w mózgu, nasz mózg to jeden wielki koktajl chemiczy, i może chorować jak reszta naszego ciała. Dlatego tę chorobę trzeba koniecznie leczyć! Oczywiście przed uprzednią diagnozą u specjalisty.
#7
Napisano 20 sierpień 2017 - 08:54
Witam was.
Pozwole się właczyć w dyskusję na ten temat, jak walczyć z depresją, bo sam to zdecydowanie odczuwam.
O mnie artykuł zamieszczony jest w innym dziale, ale przyczynę depresji trzeba szukać raczej po stronie utraty ciekawej pracy, w ktorej się pracowało przez wiele lat i po utracie członków rodziny
#8
Napisano 31 sierpień 2017 - 13:12
Nie pisałam dlugo tu
#9
Napisano 07 marzec 2018 - 08:32
Ze spadkami nastroju można radzić sobie różnie - ja polecam sport i zmęczenie się tak, żeby nie mieć siły na przejmowanie się. A depresja to moim zdaniem choroba i tu już samemu ciężko sobie pomóc.
#10
Napisano 16 marzec 2018 - 19:27
Dokładnie, zgadzam się z moim poprzednikiem. Nic dodać, nic ująć...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych