10 odpowiedzi w tym temacie

[jje]

Spytał mnie ostatnio ktoś czy pełnię 48 godz. dyżur na czacie bo zawsze mnie tam spotyka. Moją główną doległością jest uszkodzony kręgosłup i bół z tym związany. Czasem śpię po 5 godzin na dobę. Czasem trochę dłużej. O różnych porach dnia i nocy. Nie mam zbyt wiele zajęć, często potwornie się nudzę.Często jesienią i zimą ból nie pozwala mi wychodzić z domy przez kilka tygodni. Siadam więc przy kompie i serfuję. Bardzo lubię poznawać ciekawych ludzi. Takich na Iponie jest sporo. Więc zrozumiałe jest że często wchodzę na czat. Nie lubię jednego. Wciągania w krzaki i zadawania inteligentnych pytań typu: kim jesteś? jak masz na imię? gdzie mieszkasz? Co taki starzec robi w necie? Chcesz porozmawiać to najpierw sam {a} się przedstaw. Powiedz coś o sobie , a usłyszysz to samo. Czasami wchodzę na czata i serfuję po sieci. Przepraszam więc tych którym czasem nie odpowiadam na pozdrowienia. Wchodzę o różnych porach , kiedy ból mnie zagoni do łóżka wychodzę po odpoczynku wracam. więc 48 godz. dyżur to przesada, ale kilkunastogodzinny często mi się trafia. Pozdrawiam gorąco M. wpadaj też częściej bo ostatnio rzadku bywasz .

[Kasiaczek]

jje ale temacik, ja zarowno duzo siedze na gg,ale ipon odowiedzam kilkadziesiad razy na minute Jestes super człowiekiem, i musze przyznac ze w czoraj mojej mamuśce opowiadałam o Tobie i jej reakcja troche mnie zdziwiła... no ale nie bede o tym pisać bo poco... Ja juz sie nie moge doczekać naszego spotkania, mam nadzieje ze dotrzesz do mnie jak bede w tej klinice :twisted: juz sie doczekac nie moge poznawania IPONkow.... Taka klinika to dobra sprawa Ale wiek nie jest wazny i to kto ile siedzi na necie... Choc niektorzy to chyba przesadzaja, tak jak ja Moi bliscy sie o mnie zaczynaja martwic ze nic innego nie robię (E) ALe tu robie duzo ciekawych zeczy :oops:

Pozdrawiam

Kasiaczek

[mlekovitka]

JJE JA BARDZO LUBIE JAK JESTES NA CZTKU...TY POPROSTU JESTES DUSZA TOWARZYSTWA...TY STARZEC???????????? :shock: BOSZE NIE JEDNEMU MLODEMU BRAK TWOJEGO POCZYUCIA HUMORU,INTELIGENTNYCH RIPOST KTORE MNIE POWALAJĄ.. .JJE JESTES THE BEST I NIE ZMIENIAJ SIE I BYWAJ JESZCZE CZESCIEJ NACZATKU TERAZ CIE NIE MA I SA NUDY BO NA OGULE NIKT NIE GADA TYLKO W KRZAKACH...I ZGADZAM SIE Z TOBA JA TEZ NIE LUBIE TYCH PYTAN NA PRIWIE ....GDY KTOS PYTA PO RAZ 20 GDZIE MIESZKASZ ILE MASZ LAT.... (E) ALE UWIELBIAM GLOWNY CZAT ZWLASZCZA JAK TY TAM JESTES...A CO KOMU DO TEGO ILE TY SIEDZISZ? :evil: MI TEZ ZADANO TO PYTANIE CIAGLE CIE TU SPOTYKAM,CZY TY CALY CZAS TU SIEDZISZ.?..POWIEDZIALAM NIE POPROSTU MASZ SZCZESCIE....

[Baba]

Nie przejmuj się i nie tłumacz nam Jurku. Chyba każdy z nas, a przynajmniej większość takie pytanie usłyszała. Fakt, nie jest to może miłe pytanie, ale cóż słonie w sklepie z porcelaną też się trafiają Mnie również, jak Mlekowitce jest miło jak jesteś na czaciku i mam nadzieję, że Cię tam często będę spotykać. (cmok)

[jola40]

wiotaj jurku :-D (cmok)
milo mi ze tu trafiles jestec fajnym milym facetem z ktorym mozna o wszystkim pogadac bardzo ucieszylo mnie twoje podejscie do zlotow
(ok) :-D a szczegolnie zainteresowanie technicznymi mozliwosciami uczestnictwa na zlocie osob majacych problem z dotarciem do czesto daleko oddalonych miejsc (H) (cmok) a jersli chodzi o sprawe wieku powiem ci ze ja tez mialam opory naleze wiekowo do mniejszosci na tym czacie [prawie wiekszosc duzo mlodsza] i jak weszlam do iponu to 2 lub 3 dni siedzialam sama cichutko w krzakach bojac sie wychylic dopiero ZENTO wyciagnal mnie z nich i szybko pojelam ze ten wiek ktory byl traka granica nie jest taki straszny teraz gadam z wieloma mlodymi i jest super wiec nie martw siwe zadnymi aluzjami i badz z nami jakl najczesciej pozdrawiam jol 40 :-D (H) (cmok) (ok)

[Slonko32]

Ja też tu muszę wtrącić swoje 5 groszy...
Od kąd trafiłam na Ipon,czuję ze w moim życiu coś się zaczęło zmieniać na lepsze.Jestem tu właściwie na stałe od około 4 miesięcy i poznałam wiele miłych i ciepłych osób Kontakty przez neta to dla mnie nowość,ponieważ komputer posiadam stosunkowo niedługo.Kiedy zaczęłam tu zaglądać,czułam się trochę zagubiona...Dziś nie potrafię wyobrazić sobie dnia bez zajrzenia na chata lub forum.Dla mnie to dzień stracony
Oczywiście można by z tym polemizować...Jak maszyna może zastąpić kontakty z żywymi ludzmi?Jednak na swoim przykładzie moge stwierdziś,że nie każdemu jest dane spotykać się z drugą osobą"oko w oko".A zawarte tu przyjażnie to tylko "preludium",które można przenieść w"real".
Co do wieku i czasu jaki tu się spędza...Myślę że wiek nie ma tu znaczenia...A czas...To wyłącznie indywidualna sprawa.
Nie dostane chyba po głowie za stwierdzenie...Witaj w Iponkowie Jurku
_________________
Gdy słońce gaśnie,świecą gwiazdy...

[jje]

Dziękuję za miłe słowa. Bardzo mi pomogły. Wszystko co napisałem jest prawdą, podejrzewam jednak że słowa o 48 godz. dyżurze były żartem. powiedziała to bardzo miła osoba, przez wszystkich lubiana. więc myślę że to był żart. Cała reszta to szara rzeczywistość. Jednak zdecydowana większość rozmówców jest bardzo miła i dlatego ten czat jest wyjątkowy. Czuję się tutaj dobrze. Jeszcze raz dziękuję za słowa otuchy.

[Liwia]

Majeczko, jesteś tak cudowną kobietką, że nie da sie Cię nie lubić... Może teraz trochę smutek i ból ostatnio Cie opanowały i przemawiają przez Ciebie, ale ... zawsze jesteś tu mile widziana... I zawsze chętnie tu z Tobą rozmawiamy...
Jje, uwielbiam, gdy czasami dotrzymujesz mi towarzystwa na moich dyżurach :oops: :oops: :oops: Nocne rozmowy w takim towarzystwie to prawdziwa przyjemność...
Pozdrawiienia i uściski :oops:
Liwia