Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

przyjaźń damsko męska


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
35 odpowiedzi w tym temacie

#1 szalona

szalona

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 10 postów

Napisano 02 luty 2004 - 11:15

Jeśli jest ktoś kto unaje przyjażń damsko męsko prosze napisać . Mam spaniałego przyjaciela przychodzi codziennie kiedy go potrzebuje. Byliśmy kiedyś parą ale zerwaliśmy . jestem szcześliwa z tej przyjażni . Prosze opisać cwoje opinie .magda z wrocławia
  • 0

#2 Korner

Korner

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 186 postów

Napisano 11 luty 2004 - 09:09

Szalona, no cóż, spróbuję Ci odpisać, może mi się uda napisać coś sensownego, przynajmniej będę próbował. :-D
Może jest coś takiego jak przyjaźń o której piszesz, choć mi jest w to trudno uwierzyć. W którymś z postów już chyba pisałem coś na ten temat. I podtrzymuję to w pełni. Ja czegoś takiego nie przeżyłem i pewnie nie przeżyję, bo moim zdaniem chyba nie ma czegoś takiego. Przyjaźń może istnieć tylko pomiędzy jedną płcią. To jest moje zdanie. W którymś momencie następuje miłość, jeśli i to wogóle istniej, bo to natura daje znać o sobie. Zaczynamy patrzeć na przyjaciółkę jak na drugą płeć. Chcielibyśmy ją dotykać, pieścić. I w tym momencie pryskać coś co nazwałaś przyjaźnią. Zaczyna się zupełnie coś innego. Oczywiście jeśli przyjaźń istnieje musi się przekształcić w miłość, bo ona jest tym "przedsionkiem", że się tak wrażę, do miłości. W Twoim przypadku jest trochę inaczej. Ty z nim byłaś, byliście razem. Teraz gdy nie jesteście pozostało coś z tamtego. I nie wiem czy to akurat nazywa się przyjaźń. Może to jakiś sentyment do minionych dni, co przeszło, nie wiem. Może któeś z Was ma cichą nadzieję, podświadomie, że wróci to co było, i nie zdajecie sobie sprawy z tego? Nie wiem, trudno na to odpowiedzieć. Kobieta patrzy na partnera jako na kogoś czy ewentualnie zapewni jej i potomstwu przysłość, czy potrafi utrzymać ewntualną rodzinę. I to jest naturalne. Tak Wy patrzycie na faciów. My z kolei patrzymy inaczej.
Jakie możecie urodzić nam faciom dzieciątko, czy potraficie, kobiety, być gospodynią matką, kochanką czy ja wiem jeszcze co. Ale tak to jest. Dlatego każdy chce mieć tego, tą naj.
Wiesz, gdy ma się naście lat myśli się trochę inaczej. Jeszcze wierzy się w tą idealną, niepowtarzalną miłość, tą jedyną, którą przyżywamy tylko my i nikt więcej. Gdy przychodzą dzieci na świat i żyje się z tym jedynym i zderzamy sięz z codzienności jest trochę inaczej. Codzienność potrafi zabić nawet największą miłość. Od nas zależy czy kochamy na tyle mocno aby trudne chwile, bo one zdarzają się wierz mi, przezwyciężyć.
Nie wiem czy odpowiedziałem na Twoje pytanie, przynajmnie starałem.

Pozdrowionka
Jerzuś
  • 0
"Miłość nie zna pór dnia, nadzieja nie ma końca, a wiara nie zna granic. Tylko wiedza i niewiedza skrępowane są czasem granicami."

Gunter Grass

#3 Macin

Macin

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 93 postów

Napisano 13 luty 2004 - 17:20

Uważam, że pleć czlowieka niepoinna przeszkadzać. Kobiety jak i mężczyźni mają wsplolne tematy :D Przyjaźń pomiędzy obojgiem pluci jest bardzo wskazane tylko trzeba o docenić!
  • 0
Radio GOLD - Tylko złote przeboje!!

#4 ZENTO

ZENTO

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 39 postów

Napisano 13 luty 2004 - 22:45

Temat przyjaźni damsko -męskiej jest poruszany w dziale problemy i problemiki.
Temat :Przyjaźń czy kochanie.
  • 0
Zento

#5 olimpia

olimpia

    Podpowiadacz

  • R.I.P.
  • PipPipPipPipPip
  • 227 postów

Napisano 15 luty 2004 - 16:30

...dokładnie Zento, i dla zainteresowanych tym tematem podaje link

http://forum.ipon.pl...opic.php?t=1454
  • 0
"Pamiętaj, szczęście nie zależy od tego, kim jesteś i co wiesz. Zależy wyłącznie od tego co myślisz" (Dale Carnegie)

#6 meg

meg

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 08 kwiecień 2004 - 11:49

no ciekawe podziwiam cię za to ze twoim przyjacielem jest twój były facet w moim przypadku raczej było by to nie możliwe.. musiecie być w takim wypadku bardzo kompromisowymi ludźmi bo w przyjaźn miedzypłuciową:P to wierze..... przeciez po rozstaniu jest tak wiele niedomówień przeciez żaden związek nie jest idealny jest tyle pretensji ...pokonac to to wielka sztuka ja jestem tylko ciekawa jaki czas temu się rozstalisci i ile trwa wasza przyjaźń moshe to wszytsko jest na innych zasadach jak ci się wydaje.......?????
  • 0

#7 Kondziorek

Kondziorek

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 24 postów

Napisano 06 maj 2004 - 12:38

Ja jestem zdania ze nie ma przyjazni pomiedzy facetem a kobieta . Zawsze wczesbniej czy pozniej pojawi sie jakis element . erotyczny . podtext sexualny ., a tam gdzie sie cos takiego pojawia konczy sie przyjazn ...
a przyjazn z bylym partnerem ?? hmm zbyt wiele nas laczylo zeby istniala przyjazn ... takie jest moje zdanie ..
  • 0
Po prostu Kondziorek

#8 Mała

Mała

    Gawędziarz

  • Przyjaciele
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 961 postów

Napisano 25 czerwiec 2004 - 12:48

Może istnieć,ale pod warunkiem że nie jest to były facet,którego wciąż darzy się uczuciem,bo wtedy wkrada się coś innego... (H)
  • 0
Każda chwila, która mogłaby być wykorzystana lepiej, jest stracona.

#9 Nilfheim

Nilfheim

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 513 postów

Napisano 26 czerwiec 2004 - 12:44

Znowu wałkujecie temat :twisted: Nio i niech sie wkrada podtekst seksualny :P A z przyjaciółką nie można sie przespać ? :-D
  • 0
Bestia najgorsza zna trochę litości , lecz ja jej nie znam , więc nie jestem bestią.

Youth's like diamonds in the sun
And diamonds are forever

#10 Nilfheim

Nilfheim

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 513 postów

Napisano 27 czerwiec 2004 - 01:03

"czysta" hmmmmm zycie to nie telenowela :P i drazni mnie okreslenie czysta :P A co ten seks jest brudny czy co ? I dlaczgo wiekszosc osob musi sobie szukac przykrywki w slowach "Kocham Cie" chociaz chodzi tylko o seks ? To wstyd bzykać sie dla samego seksu?
  • 0
Bestia najgorsza zna trochę litości , lecz ja jej nie znam , więc nie jestem bestią.

Youth's like diamonds in the sun
And diamonds are forever

#11 JuroS

JuroS

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 48 postów

Napisano 17 sierpień 2004 - 23:36

Przyjaźń może być chyba tylko wtedy gdy przestajemy się pociągać jako potencjalni partnerzy sexualni.
  • 0

#12 Nilfheim

Nilfheim

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 513 postów

Napisano 17 sierpień 2004 - 23:40

heh czyli przyjaźnic sie mozna tylko z kaszalotami ?
  • 0
Bestia najgorsza zna trochę litości , lecz ja jej nie znam , więc nie jestem bestią.

Youth's like diamonds in the sun
And diamonds are forever

#13 JuroS

JuroS

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 48 postów

Napisano 17 sierpień 2004 - 23:40

Lepiej się bzykać dla przyjemności niż z obowiązku.
A tak pozatym to dobrze jak zdrowie na to pozwala niezależnie od motywacji.
  • 0

#14 JuroS

JuroS

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 48 postów

Napisano 17 sierpień 2004 - 23:43

Chyba nie tylko z kaszalotami, ale z reguły :-D
  • 0

#15 Viviane

Viviane

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 19 postów

Napisano 18 sierpień 2004 - 11:38

Taka przyjaźń jest jak najbardziej możliwa. Oczywiście, należy wziąć pod uwagę chęci utrzymania przyjaźni przez obie strony. A jak przyjecielem jest były partner,-ka, to tym lepiej. Tylko ułatwia sprawę. Takie osoby dobrze się znaja i naprawdę mogą sobie w ciężkich chwilach pomóc. Jednak taka postawa - rozstajemy się bez urazy i zawsze służymy sobie pomocą - jest dość trudna i wymaga szczerości i dobra tej drugiej strony. Jesli chodzi o "seks przyjacielski" - owszem możliwy, lecz jeszcze trudniejszy. Bo ma w założeniu eliminację płaszczyzny, z której rzadko kto umie zrezygnować i permanentnie w sobie zgasic. No i sprowadza się to do zwykłego rozładowania napięcia seksualnego. A przecież wszyscy dobrze wiedzą, że najwięcej przyjemności czerpie się z seksu w połączeniu z uczuciem. Zazwyczaj głębszym niż przyjaźń... :-D

Pozdrawiam - Viviane
  • 0
Pozdrawiam
Viviane

#16 kkax

kkax

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 45 postów

Napisano 18 sierpień 2004 - 13:34

Trudno mi uwierzyć w przyjaźń damsko-męską. Tzn, taką prawdziwą, głęboką przyjaźń. Przez długi czas miałam przyjaciela, z którym rozmawiałam praktycznie o wszystkim, rozumieliśmy się doskonale. Jak patrzę na to z dzisiejszej perspektywy, nieuniknione było, że w końcu zechcemy wprowadzić naszą znajomość na wyższy poziom. Niestety nic z tego nie wyszło. Rozstaliśmy się w przyjaźni, a przynajmniej tak mi się wydawało. I było w porządku, dopóki nie zaczęłam spotykać się z kim innym - w tym momencie kontakt między nami nagle się urwał. Próbowałam go "reanimować" kilka razy, ale w końcu dałam sobie spokój.
Ktoś mi kiedyś powiedział, że nawet jeśli dla mnie pójście z mężczyzną do kina jest czysto przyjacielskie, to on na pewno chce czegoś więcej. I w sumie teraz się z tym zgadzam.
Co do seksu między przyjaciółmi - to jest to dla mnie kompletna bzdura. Istotą przyjaźni jest to, że się z tą drugą osobą nie sypia. W moim odczuciu coś jak "miłość platoniczna" w potocznym rozumieniu.
Jak to było z tymi definicjami?
"Przyjaciółka- dziewczyna/kobieta, która ma "to coś" co sprawia, że nigdy nie chciałbyś się z nią przespać" :twisted: :D
  • 0
"Gdybym nie pragnął rzeczy niemożliwych, nigdy bym ich nie osiągnął"

#17 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 18 sierpień 2004 - 18:18

zgadzam się z tobą kkax, że raczej nie jest możliwa w przypadku, prawdziwej, zażyłej przyjaźni, choć pewnie wyjątki się zdarzają. Jest natomiast możliwa przyjaźń miedzy kobietą a mężczyzną traktowana na zasadzie jak to się mówi "odbierania" na tej samej fali, czegos więcj niż określenie kumla czy znajomego ale bez związku emocjonalnego z tą drugą osobą.

Juro.S.
Z pewnymi osobami nie przebierającymi w słowach trudno się nawet przyjaźnić a co dopiero kochać.
  • 0

#18 JuroS

JuroS

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 48 postów

Napisano 18 sierpień 2004 - 23:05

Pineska (love).
  • 0

#19 ***magda***

***magda***

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 115 postów

Napisano 18 sierpień 2004 - 23:19

Tak do końca to nie wiem co myśleć na ten temat... (he2)
Ale jednak nie bardzo wierzę w coś takiego.
Jesteśmy "tylko" ludźmi i deklaracje o tzw. tylko przyjaźni damsko - męskiej czasami mogą się pogubić wobec naszych emocji, odczuć, tzw. chwili...
No nie wiem co o tym myśleć...
Chyba jednak w to nie wierzę.
  • 0
...a ten amor, to człowiek
widziałam jak płakał.

#20 ***magda***

***magda***

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 115 postów

Napisano 18 sierpień 2004 - 23:24

Ooooj.... :oops:
Właśnie zauważyłam, że to chyba niezbyt trafnie wybrany dział forum do rozmowy na ten temat...
Co Wy na to?
  • 0
...a ten amor, to człowiek
widziałam jak płakał.


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych