Gawędziarzu,jak bardzo żałuje,ze dopiero dzis znalazłam informacje o śmierci Wioli 42,nie mogłam jej zastać na czcie,SMS od Niej otrzymałam 1 m-c temu w którym pisała,że nie chce rozmawiac i że jest w szpitalu.Myślałam,że może jest zła na mnie,wysłałam przeprosiny chociaż nie wiedziałam o co chodzi.Wysłałam SMS z prośba o wyjaśnienie,otrzymałam informacje,że to koniec i mam skasowac numer telefonu.Trochę byłam zdziwiona ,teraz rozumie Wiola była u kresu sił nie chciała już z nikim się kontaktować a tak dużo rozmawiiałyśmy o chorobie oraz możliwościach,czy istnieje szansa na przetrwanie.Mam wnuczkie z identycznym schorzeniem jakie miała Wiola.Podpowiadała jak uniknąć tego co ja spotkało.Chociaż sama bardzo cierpiała to potrafiła dodawać pocieszenia.Gawędziarzu czy miałeś z Nia kontakt do końca?
"Miłość jest silniejsza niż śmierć i strach przed śmiercią. Tylko dzięki miłości trwa i toczy się życie"(Iwan Turgieniew)