Brutalna pralka
#1 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 24 lipiec 2012 - 03:24
1) kupić nową pralkę która jest bardziej delikatna do ubrań
2) zmniejszyć obroty wirowania (bo może to właśnie od tego? tylko z drugiej strony jak zmniejszę obroty to dłużej będzie schło a ja nie lubię czekać )
3) kupić taką torbę do prania
...i u licha do czego te pokrowce-torby do prania są potrzebne??? Czy to w takiej torbie ma się szanse w 100% wyprać? Moi rodzice z tego co pamiętam zawsze prali bez tego hmm... Jeśli ktoś się zna na tym to bardzo proszę o odpowiedź - moich rodziców nie zapytam choćby podpalana żywym ogniem, bo do dzisiaj mi wypominają moje kuchenne rewolucje kulając się ze śmiechu na te wspomnienia
#2 Gość_bodzio2_*
Napisano 24 lipiec 2012 - 10:35
Proponuję kupić taką siateczkę, lub torbę, i do niej wkładać delikatne rzeczy do prania, takie jak twoja bluzeczka.
Pranie będzie w 100% tak samo czyste jak pozostałe, i oczywiście nie będzie uszkodzone
#3
Napisano 24 lipiec 2012 - 15:44
#4
Napisano 24 lipiec 2012 - 16:17
Przede wszystkim nie ma idealnych w 100% pewnych rozwiązań. Wszystkie trzy podane przez Ciebie są pomysłowe, ale pierwsze jest po prostu nie do przyjęcia ... Mówię to całkiem szczerze i już wyjaśniam, dlaczego tak jest....i u licha do czego te pokrowce-torby do prania są potrzebne??? Czy to w takiej torbie ma się szanse w 100% wyprać?
Otóż oczami wyobraźni widzę, (a raczej działa tu jakieś przeczucie) jak kupujesz tą nieszczęsną pralkę (w tym narażasz się na koszty) i trach za jakiś czas wyjmujesz z tej nowo-kupionej pralki następną bluzeczkę z luźną nitką. W takiej sytuacji nie byłoby już tylko samego niezadowolenia, ale i niezłe bu(czenie) ...
Nie warto zaczynać działać cokolwiek w kierunku kupna. Póki pralka chodzi to z niej korzystaj, ile się tylko da Najlepszym wyjściem jest kupno siateczki na obrania. Przede wszystkim znalezienie takiej siateczki nie zajmie Ci dużo czasu. Poza tym sama się przekonasz czy spełnia swoją funkcję należycie. Po prostu szybko i mniejszy stres W ostateczności zawsze możesz przy nadarzającej się okazji kupić nową bluzeczkę W końcu to my-kobiety lubimy najbardziej
"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/
"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".
#5
Napisano 24 lipiec 2012 - 16:44
Za zaciąganie ubranek odpowiedzialne są przeważnie te małe otworki w bębnie pralki .Mają one ostre krawędzie i pomimo wytłoczenia na zewnątrz bębna potrafią nieźle narozrabiać.Tania produkcja - tańszy sprzęt lecz gorsza jakość.
Pralkę możemy przetestować wkładając w otworek bębna opuszkę palca lub pocierając bęben starą pończochą , rajstopą (nigdy nie wiem która jest która ale chodzi o tą co zakładają na głowę podczas napadów).Jeżeli wyczuwamy ostrą krawędź otworu lub testowana pończocha się pozaciąga to wiadomo że nasz sprzęt nie nadaje się do prania delikatnych ubranek bez użycia woreczka.
biegną,a nie mdleją, idą ,a nie ustają.
#6 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 24 lipiec 2012 - 18:38
... nie pamiętam ile ma miesięcy Na szczęście naprawiona i znowu wszystko z nią ok...a ta ulubiona bluzeczka ile ma latek?
No właśnie nie znam się na pralkach i nie wiem jaką wybrać, aby ładnie porządnie wirowała i nie zrobiła krzywdy nawet najdelikatniejszej bluzce/sukience... Podobny miałabym problem przy wyborze kuchenki czy lodówki - wszystkie wydają mi się identyczne i różnią się dla mnie wyłącznie ceną (a lodówki rozmiarem), a więc mój wybór byłby na chybił trafił... Spróbuję z tym woreczkiem, bo myślę że to jednak pomoże...jak kupujesz tą nieszczęsną pralkę (w tym narażasz się na koszty) i trach za jakiś czas wyjmujesz z tej nowo-kupionej pralki następną bluzeczkę z luźną nitką
No właśnie wydaje się być z nią wszystko ok - bez ostrych w środku dziureczek w bębnie i stąd się zastanawiam nad tą siatką...Za zaciąganie ubranek odpowiedzialne są przeważnie te małe otworki w bębnie pralki .Mają one ostre krawędzie i pomimo wytłoczenia na zewnątrz bębna potrafią nieźle narozrabiać.Tania produkcja - tańszy sprzęt lecz gorsza jakość.
#7 Gość_kuba_*
Napisano 24 lipiec 2012 - 19:07
Pralkę możemy przetestować wkładając w otworek bębna opuszkę palca lub pocierając bęben starą pończochą , rajstopą (nigdy nie wiem która jest która ale chodzi o tą co zakładają na głowę podczas napadów).
Do napadów raczej używa się pończoch
#8 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 24 lipiec 2012 - 19:47
#9
Napisano 24 lipiec 2012 - 21:22
Z tym że u mnie jest o tyle mały problem, że rwie rzadko, a że ze mnie szmateksiara pełną gębą, to nie widzę problemu wyrzucić łaszek (jeśli nie idzie go już zacerować) i wyszukać sobie w lumpeksie coś w zamian - zawsze to jakiś pretekst
No ale jakby mi porwało ulubioną bluzeczkę, to też bym się wkurzyła, rzeczywiście spróbuj może z woreczkiem, bo szkoda wyrzucać garnek, kiedy zupa w nim nie smakuje
Znajdź siłę w swym sercu , aby biła blaskiem Twych oczu - Jaskółka Uwięziona
#10
Napisano 24 lipiec 2012 - 21:56
biegną,a nie mdleją, idą ,a nie ustają.
#11 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 24 lipiec 2012 - 21:59
#12
Napisano 24 lipiec 2012 - 22:00
A ja wczoraj wyprałem telefon Włącza się tylko troche przyciski się tną.
Koleżanka schowała PSP bo synek za dużo grał .Skrytka była w piekarniku .Niestety zapomniała i nastawiła ciasto.
biegną,a nie mdleją, idą ,a nie ustają.
#13 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 25 lipiec 2012 - 05:54
To jeszcze nic... koleżanki córeczka zabrała jej komórkę i na jej oczach wrzuciła do wrzącej kawy (posłodzonej chyba) i powiedziała przy tym: mama pluuum Mała się nie poparzyła, ale komórka nie przeżyła tej kąpieliKoleżanka schowała PSP bo synek za dużo grał .Skrytka była w piekarniku .Niestety zapomniała i nastawiła ciasto.
#14 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 26 lipiec 2012 - 00:36
Bo wyprałem go....
Bo jest taki płyn co oczyszcza wilgoci, tylko ciekawe za ile
#15 Gość_kuba_*
Napisano 26 lipiec 2012 - 09:29
Właśnie się zastanawiam czy dać go chłopakom w komisach co mają jakiś płyn co mi oczyści czy ryzykować, bo niby działa telefon, może sam się oczyści Wątpię, ale mooooże zaryzykuję.
Bo wyprałem go....
Bo jest taki płyn co oczyszcza z wilgoci, tylko ciekawe za ile
A ja bym nie ryzykował. Wysuszyłbym i wyczyścił, bo z czasem zaczną się kłopoty ze stykami, ponadto zainteresowałbym się stanem baterii...
#16 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 26 lipiec 2012 - 10:01
#17
Napisano 26 lipiec 2012 - 15:39
Już chyba lepiej kupić nowy telefon, bo może jakimś trafem okazać się, że suszenie będzie droższe Gra nie warta świeczkiOn mnie kosztował 30 pln, LG KE970 i właśnie ciekawe jaki koszt suszenia, dziś poszukam w necie numeru do najbliższego komisu i spytam ile chcą za suszenie
-----------------
Dobrze już nic lepiej nie piszę, bo schodzimy z tematu głównego
"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/
"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".
#18
Napisano 28 lipiec 2012 - 19:59
#19
Napisano 28 lipiec 2012 - 20:47
A ja wczoraj wyprałem telefon Włącza się tylko troche przyciski się tną.
Koleżanka schowała PSP bo synek za dużo grał .Skrytka była w piekarniku .Niestety zapomniała i nastawiła ciasto.
Szkoda ciasta
Piotr M
(...)Jeżeli bronisz się, znaczy: czujesz się atakowany. Jeżeli czujesz się atakowany, znaczy: jesteś celnie trafiony. Miej to na uwadze. Edward Stachura
#20 Gość_bea69_*
Napisano 29 lipiec 2012 - 11:06
Twoja pralka nie jest brutalna i szkoda kasy na nową . Może ustaw na pranie ręczne bez wirowania , albo zmniejsz ilość obrotów w pralce. A tak między nami nic w przyrodzie nie jest wieczne , i ma prawo nitka w bluzeczce puścić . Chociażby dla tego że wszystko się zużywa . A jeżeli stało by się prawdziwe nieszczęście z Twoją ulubioną bluzeczką to zawsze można pomyśleć o jakiejś aplikacji . Która z Twojej starej bluzeczki zrobi nową i to małym kosztem
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych