1 odpowiedź w tym temacie

[nazer]

Witam.
Urodziłem się z dziecięcym porażeniem mózgowym jako wcześniak, porażenie dotknęło kończyn prawych, porażenie było na tyle lekkie, że rodzice zauważyli, że coś jest nie tak, jak zaczynałem chodzić, gdyż prawą stopę kładłem na palcach.
Diagnoza i rehabilitacje, później sam zrezygnowałem z rehabilitacji, gdyż ani nie szkodziła i nie pomagała. Moje porażenie jest minimalne, mianowicie, nikt ze znajomych nie wie, że mam problem z prawą ręką, gdyż ręka wygląda tak samo jak zdrowa lewa, jedynie nie jest tak precyzyjna, nie zagrałbym nią solówki na pianinie, bo palce nie chodzą tak szybko, z prawą nogą problem jest taki, że jak idę wolno nie śpieszę się i myślę o tym to nie poznać, że chodzę inaczej niż zdrowy człowiek, gorzej jak się śpieszę i tego nie kontroluję to wtedy widać, że lekko utykam.
Wiem, że mam lekko napięte mięśnie w lewej ręce i nodze.
Mam 28 lat i nigdy nie interesowałem się tym czy obecna medycyna może mi pomóc, zrobić tak bym poruszał się jak pełnosprawny człowiek?
Mam zdrową dziewczynę, mieszkamy razem, dla niej te lekkie utykanie to nie problem, znajomym powiedziała, że w dzieciństwie trenowałem hokej i miałem przecięte ścięgno Achillesa i to skutek...
Mam prawo jazdy, pracuję normalnie. Nie ma problemu z sexem ani innych problemów w strefie intymnej. Żyje jak normalny, ale jeśli obecna ortopedia, czy neurochirurgia mogła by mi jeszcze bardziej pomóc to czemu nie?
jedyny problem to że podeszwy prawego buta lekko wykrzywiają się do środka, czy są jakieś wkładki zapobiegające temu?
Pozdrawiam N.

[Anka_20]

Witam, czytając Twój post jakbym widziała siebie. Po mnie też nie widać, pozostały dwie blizny po operacjach na ścięgno Achillesa. Niestety odpowiadając na Twoje pytania, w sumie nie wiem, mi lekarz w szpitalu "Górka" w Busku Zdrój powiedział że zawsze bedzie lekkie utykanie i nie można przedobrzyć.
Ciesz się tym co już osiągnąłeś

Pozdrawiam