Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

A Ja mam już dość


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

#1 robroyzuk

robroyzuk

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 4 postów

Napisano 25 listopad 2003 - 11:03

Dość mam już sidzenia w domu,jestem niewolnikiem tych czterech ścian o których tak kiedyś mażyłem.Chciąłbym gdzieś pójść,coś robić.Życie upływa jak nienormalne,nie zdążysz się obejrzeć a już nastepny dzień :( Człowiek nie jest stwożony do tego(jest istotą stadną)by żyć w odosobnieniu.Nie jestem osamotniony,ale jak każdy potrzebuję kontaktu z innymi ludżmi.I nie tylko przeż internet ale tak normalnie.Dlatego na początek postanowiłem zarejestrować się na Ipon,może na dobry początek?Pozdrawiam wszystkich na Ipon.Piszcie może coś z tego wyniknie :oops:
  • 0
Nie depcz szczęściu po piętach,bo może się odwrócić.

#2 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1461 postów

Napisano 25 listopad 2003 - 15:02

Witaj Robroyzuk (ależ zakręcony nick :D ). Cieszę się, że do nas zawitałeś i zrobiłeś ten pierwszy krok czyli zarejestrowałeś się na Forum. Wierz mi, że ja też wiem co to jest samotność. Wiem też, że aby się z niej wyrwać trzeba zrobić pierwszy krok i to krok samodzielny, bo nikt tego za nas nie zrobi. Na IPON są życzliwi, sympatyczni, a nade wszystko zakręceni ludzie, którzy bardzo chętnie przyjmą Cie do swego grona. Wierzę, że Ci się uda.... Powodzenia :-D
  • 0

#3 robroyzuk

robroyzuk

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 4 postów

Napisano 25 listopad 2003 - 18:52

Dzisiaj jest jeszcze gorzej,dowiedziałem się że kolega który mi pomagał leży w szpitalu.Miał wypadek samochodowy(wpadł pod samochód)złamana noga i miednica.A ja nie mogę go nawet odwiedzić.Może w niedzielę , jak się uda pojadę do niego.Same kłopoty,cóż na to poradzić?Nie wiem co o tym sądzić?Czy to może ja jestem taki pechowy. :cry:
  • 0
Nie depcz szczęściu po piętach,bo może się odwrócić.

#4 basiak

basiak

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 716 postów

Napisano 26 listopad 2003 - 14:11

Zwaliło się na Ciebie za dużo - to fakt. Nawet nie wiem co powiedzieć, czy podpowiedzieć... Musisz się jednak trzymać, wytrwać, zła passa nie trwa wiecznie. Dziel się z nami swoimi troskami, dopóki nie dostrzeżesz światełka w tunelu.
Życzę, żeby słońce jak najszybciej Ci zaświeciło i ciepło pozdrawiam.
Dołączona grafika
  • 0

#5 Maryjka

Maryjka

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 4 postów

Napisano 26 listopad 2003 - 15:47

Życzę Ci...

aby nasze dobre myśli
dotarły do Ciebie
wszędzie tam, gdzie jesteś,
niezależnie od tego, co akurat robisz.
Niech otoczą Cię przyjemnym uczuciem
wciąż przybliżającej się przyjaźni,
na dobre i złe chwile
.

  • 0

#6 rrybka

rrybka

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 729 postów

Napisano 26 listopad 2003 - 18:07

Hejka Robercie - na pewno wyniknie z tego kolejne spotkanko przy kawusi i może przyyyyyy (B)
Pozdrowionka
  • 0
rrybka nigdy nie tonie

#7 _Ayla_

_Ayla_

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 277 postów

Napisano 26 listopad 2003 - 19:42

Witaj Robercie...

Prawie każdy z Nas ma za sobą dni, które chciałoby się zapomnieć. A jednak minęły i przyszły te lepsze.
Wiesz, ja znalazłam złoty środek na własne nierozwiązywalne problemy. Zaczęłam się koncentrować na problemach i dramatach innych ludzi, a to spowodowało, że o swoich zapominam. Jak się dobrze rozejrzysz, to zobaczysz, że nie jesteś sam. Tylko wyjdź do Nas i pozwól Nam zbliżyć się do Ciebie. Internet to tylko jedna z form kontaktu z drugim człowiekiem i dzięki, że technika poszła tak to przodu, bo wielu ludzi , tych siedzących w czterech ścianach ma dzięki temu okno na świat.
Znam wiele przypadków, gdzie wirtualna znajomość z czasem zmienia formę, ludzie poznają sie w real i powstaje silna więź przyjaźni czy nawet miłości. Nie możesz wiedzieć, co zdaży się za chwilę, być może wkrótce będziesz bardzo szczęśliwym człowiekiem. I ta niewiedza, dająca nadzieję jest piękna. Uszy do góry Robert, a za kolegę trzymam kciuki.

Ayla
  • 0

#8 Kasiaczek

Kasiaczek

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 304 postów

Napisano 16 grudzień 2003 - 17:46

No i ja wtrącam swe 3 grosze (E) jak ja lubie forum 8) no wiec Robert, ja tez jestem ciagle w 4 scianach tzn staram sie to zmieniac... mam cholernie duzo przyjciół, fakt maja ludzie swoje zycie i zadko czas... ale jak juz sa to wyciagaja mnie jak naj dalej od domciu, duzo ludzi poznałam przez net ktorzy stali sie moimi naj lepszymi przyjacióółmi, ktorych kocham :!: :!: :!: a na IPONIE poznałam naprawde wspaniałe dusze, choc z niektorymi tylko pisze maile, albo poznaje ich na forum to jednak kocham :!: :!: :!: Ale jednak nie ma to jak kontakt z drugim człowiekiem, dotyk rozmowa w cztery oczy... w naszym przypadku to ciezko ale mozna pokonac wszystko :-P No i trzeba sobie pomagać, robic to co chce sie... Co prawda przyjaciele w dużej mierze muszą nam pomóc... Ale my też musimy ich o to poprosić...

Pozdrawiam
  • 0
Szczęściem może być każdy uśmiech,
każdy dobry uczynek, nowy dzień,
nowa wiadomość, dobra ocena,
przyjaciel, spełnione marzenie . . .
a moim szczęściem jest to, że żyję wśród Was !!!

#9 Serduszko

Serduszko

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 20 postów

Napisano 26 listopad 2004 - 20:51

nigdy mnie tu nie było
  • 0
"Ze wszystkich rzeczy wiecznych miłość trwa najkrócej "
Janusz Leon Wiśniewski "Samotność w sieci"

#10 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 27 listopad 2004 - 21:20

Duża liczba ludzi tu będących to właśnie Ci zamknięci w tych 4 ścianach, tak więc nie jesteś sam i choć to mało pocieszające tu można znależć to swoje "stado" i choc może tylko będzie można być tu myślami i słowem pisanym, to "stado" jest "stadem", a więc nie jesteś sam. Tak więc trzymaj się dzielnie.
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#11 Gość_Karina_*

Gość_Karina_*
  • Gość

Napisano 28 listopad 2004 - 12:17

Hey Robro :) Każdego z nas czasem dopadają chwile zwątpienia i załamania, to normalne, ale przecież po burzy zawsze kiedyś zaświeci słońce, a gdzieś tam (choć czasem nawet o tym nie wiemy) jest ktoś kto chętnie nam pomoże, wysłucha, porozmawia i rozproszy choć trochę naszą samotność :) Nie wiem czy ja akurat się do tego nadaję, ale chętnie spróbuję jeśli chcesz. Z autopsji z nam to o czym piszesz i słynne 4 ściany z którymi staram sobie jakoś radzić. Głową muru nie przebijesz, ale czasem pomoga rozmowa z 2gim człowiekiem o podobnych doświadczeniach. Jak coś to daj cynk mi na pw i możemy pogadać
Pozdrowionka :)
  • 0

#12 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 28 listopad 2004 - 12:58

ja tylko chciałam zauważyc, że odpowiadacie na posta sprzed roku a od tego czsu duuuużo się mogło już zmienić :-D
  • 0

#13 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 28 listopad 2004 - 13:02

HHmmm... oj Pinesko :D
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#14 robroyzuk

robroyzuk

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 4 postów

Napisano 03 marzec 2005 - 09:59

HHmmm... oj Pinesko :D


Chciałbym podziękować wszystkim ktorzy napisali mi tyle słów otuchy,a jednocześnie przeprosić ze nie pisałem tak długo,miałem ku temu powody.Jest juz o wiele wiele lepiej (E) :?:
  • 0
Nie depcz szczęściu po piętach,bo może się odwrócić.

#15 Gość_Karina_*

Gość_Karina_*
  • Gość

Napisano 03 marzec 2005 - 11:42

Baaardzo mnie to cieszy Robo i życzę aby ten stan trwał jak najdłużej :?: :D A jakby co to pamiętaj: Zawsze możesz (jeśli chcesz czecz jasna) do mnie napisać i popaplamy językami :D
Pozdrowionka 3m się ;)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych