Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Zegary!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
11 odpowiedzi w tym temacie

#1 jano50

jano50

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 21 postów

Napisano 11 kwiecień 2012 - 19:25

Zegary !!!
Moim hobby są zegary stare poczciwe zegary . Takie z sercem . Umię je naprawiać i rozumie je . Muszą chodzić idealnie nie " kuleć " Ładnie mówić : tik tak odmierzając czas który biegnie nie ubłagalnie . Takie bez baterii tylko z kluczykiem którym się nakręca sprężynę. Zaraził mnie tym mój dziadek który był zegarmistrzem a później mój tato . Teraz coraz mniej sie spotyka takich zegarów a szkoda .
  • 0

#2 Piotr M

Piotr M

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 435 postów
  • Skąd:Bystra Krakowska

Napisano 11 kwiecień 2012 - 19:39

Zegary !!!
Moim hobby są zegary stare poczciwe zegary . Takie z sercem . Umię je naprawiać i rozumie je . Muszą chodzić idealnie nie " kuleć " Ładnie mówić : tik tak odmierzając czas który biegnie nie ubłagalnie . Takie bez baterii tylko z kluczykiem którym się nakręca sprężynę. Zaraził mnie tym mój dziadek który był zegarmistrzem a później mój tato . Teraz coraz mniej sie spotyka takich zegarów a szkoda .


O to mam pytnie w takim razie Od jakiegoś czasu "chodzi" za mną kupno zegarka na recznego marki Poljot ( taki powrót do czasów mojej komunii św ) nawet znalazłem identyczny jak ten mój z przed lat problem w tym że nie jest sprawny koszt 12 zł ( na alegro wiec nie problem sprawa rozbija się o koszt naprawy jakie one mogą być w najgorszym mozliwym przypadku zewnętrznie wszystko jest ok wiec problem na pewno jest w mechanizmie
  • 0

Piotr M
(...)Jeżeli bro­nisz się, znaczy: czu­jesz się ata­kowa­ny. Jeżeli czu­jesz się ata­kowa­ny, znaczy: jes­teś cel­nie tra­fiony. Miej to na uwadze. Edward Stachura


#3 jano50

jano50

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 21 postów

Napisano 11 kwiecień 2012 - 20:15


Zegary !!!
Moim hobby są zegary stare poczciwe zegary . Takie z sercem . Umię je naprawiać i rozumie je . Muszą chodzić idealnie nie " kuleć " Ładnie mówić : tik tak odmierzając czas który biegnie nie ubłagalnie . Takie bez baterii tylko z kluczykiem którym się nakręca sprężynę. Zaraził mnie tym mój dziadek który był zegarmistrzem a później mój tato . Teraz coraz mniej sie spotyka takich zegarów a szkoda .


O to mam pytnie w takim razie Od jakiegoś czasu "chodzi" za mną kupno zegarka na recznego marki Poljot ( taki powrót do czasów mojej komunii św ) nawet znalazłem identyczny jak ten mój z przed lat problem w tym że nie jest sprawny koszt 12 zł ( na alegro wiec nie problem sprawa rozbija się o koszt naprawy jakie one mogą być w najgorszym mozliwym przypadku zewnętrznie wszystko jest ok wiec problem na pewno jest w mechanizmie


To wszystko zależy co jest zepsute bo taki mechanizm ma dużo czesci ktore wpływają na jego dobry "chód" Moze być "szpindel" złamany , może być cos z kotwica albo sprężyna urwana trudno tak ocenić co jest co jest zepsute dobry fachowiec zaraz rozpozna i ci powie ile może kosztowac . Liczyć tez sie musisz ze teraz trudno o czesci . do takich zegarków. A jeszcze ci powiem ze Poliot to nic innego jak szwajcarska Delbana skopiowana przez rusków w czsie PRL. Zapytaj sprzedawcy co zepsute to odpowiem ile to może kosztowac;)
  • 0

#4 Zdzich

Zdzich

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 61 postów
  • Skąd:Lublin

Napisano 11 kwiecień 2012 - 20:41

Mam jednego "staruszka" na ścianie ok. 100-letniego FMS-a. jano50 nie wiem czy wiesz ale istnieje forum miłośników starych zegarów, jeśli cię to interesuje to napisz na PW to prześlę ci linka , bo za wklejenie w poście pewnie dostałbym bana, heheh...
  • 0

Ex factis non ex dictis amici pensandi sunt


#5 Piotr M

Piotr M

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 435 postów
  • Skąd:Bystra Krakowska

Napisano 11 kwiecień 2012 - 21:05

[quote='jano50' pid='180428' dateline='1334171725']
[quote='PiotrM' pid='180422' dateline='1334169598']
[quote='jano50' pid='180421' dateline='1334168702']

O to mam pytnie w takim razie Od jakiegoś czasu "chodzi" za mną kupno zegarka na recznego marki Poljot ( taki powrót do czasów mojej komunii św ) nawet znalazłem identyczny jak ten mój z przed lat problem w tym że nie jest sprawny koszt 12 zł ( na alegro wiec nie problem sprawa rozbija się o koszt naprawy jakie one mogą być w najgorszym mozliwym przypadku zewnętrznie wszystko jest ok wiec problem na pewno jest w mechanizmie
[/quote]

powiem ze Poliot to nic innego jak szwajcarska Delbana skopiowana przez rusków w czsie PRL. Zapytaj sprzedawcy co zepsute to odpowiem ile to może kosztowac;)
[/quote]

Niestety sprzedawca nie wie to zegarek " po tacie "i czlowiek kompletnie nie zna sie na tym, a co do tego ze to kopia zachodniego zegarka to wiedz alem nie wiedziałem tylko jakiego teraz już wiem
  • 0

Piotr M
(...)Jeżeli bro­nisz się, znaczy: czu­jesz się ata­kowa­ny. Jeżeli czu­jesz się ata­kowa­ny, znaczy: jes­teś cel­nie tra­fiony. Miej to na uwadze. Edward Stachura


#6 Magda28

Magda28

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 20 sierpień 2012 - 13:10

Wow to świetne hobby, bardzo oryginalne. Kiedyś mój tata zakupił podobny zegarek - na kluczyk, na pchlim targu. Rzeczywiście był ciekawy i bardzo ładny.
  • 0

#7 Yanek

Yanek

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 42 postów

Napisano 22 sierpień 2012 - 14:40

jano50 gratuluję profesji czy raczej PASJI, dziś przy zalewie taniego szmelcu z Chin, prawdziwe RZEMIOSŁO upada.
Mnie bardziej pociągają, starocie związane z wojskowością tzw. militaria, a ostatnio doszły stare meble. Ale kilka zegarów też remontowałem.
Czy jako osoba, której temat starych zegarów jest bliski, mógłbyś coś podpowiedzieć.
Ostatnio remontowałem Gustava Beckera. Zegar pochodził z jakiegoś strychu - totalna ruina i strasznie brudny. Werk (48) rozebrałem wyczyściłem i naoliwiłem, niestety chodzi tylko jedną dobę. Sprężyny są całe ale nie odbijają. Czy namoczenie w nafcie coś pomoże czy powinienem rozbierać bębny (nie bardzo chciało mi się to robić jak był rozebrany. Obecnie założyłem mu werk Dufa, zegar po wyremontowaniu i pokryciu politurą wisi i ładnie chodzi, ale ten oryginalny werk też chcę wyszykować i powinien powrócić na swoje miejsce.
Innym zegarem, który składałem był kominkowiec - obudowa brąz (taki podłużny nie z tych francuskich cynkali). Tarcza obudowy porcelanka ale tylko jeden otwór, czyli chodzik i tak go zrobiłem. To ładna obudowa, ma swój „smaczek” i zastanawiam się czy nie dałoby się zrobić go na zegar z pozytywką (oczywiście w grę wchodzi tylko Polonez Ogińskiego Pożegnanie Ojczyzny). Czy na bzie jakiejś starej pozytywki można samemu wykonać bęben i grzebień itp.
  • 0

#8 Gość_bodzio2_*

Gość_bodzio2_*
  • Gość

Napisano 22 sierpień 2012 - 15:30

Ciekawe zainteresowanie, praktycznie już mało kto zajmuje się zegarami ściennymi takimi"nakręcanymi", gratuluje i życzę powodzenia, w zbieraniu poczciwych staruszków :)
  • 0

#9 Zdzich

Zdzich

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 61 postów
  • Skąd:Lublin

Napisano 22 sierpień 2012 - 21:54

Yanek na wiele pytań odnośnie naprawy i konserwacji starych zegarów możesz znaleźć odpowiedź tu http://zegarkiclub.pl/forum/ (mam nadzieję że nie łamię jakiegoś pkt. regulaminu zamieszczając ten link) :)



Pozdrawiam
  • 0

Ex factis non ex dictis amici pensandi sunt


#10 Yanek

Yanek

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 42 postów

Napisano 23 sierpień 2012 - 06:47

Wielkie dzięki Ddzich, znam ten portal i faktycznie sporo się tam dowiedziałem.
Portali, które są pomocne przy naprawach antyków w tym i zegarów jest kilka.
Jest właściwie wszystko (ostatnio np. remontowałem stary fotel i szukałem jak wiązać sprężyny).
Jeśli Cię interesują takie tematy to mogę polecić portal „Strefa konserwatora” , zawsze można się np. dowiedzieć jakich materiałów użyć przy naprawie.
Porozmawianie z osobami, które mają podobne zainteresowania zawsze coś wnosi.
Pozdrawiam
  • 0

#11 Zdzich

Zdzich

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 61 postów
  • Skąd:Lublin

Napisano 23 sierpień 2012 - 07:20

He, he, niestety Bozia nie dała zdolności manualnych, więc ograniczam się tylko do podziwiania antyków
lub czasem kupienia czegoś już odrestaurowanego..


Pozdrawiam
  • 0

Ex factis non ex dictis amici pensandi sunt


#12 staniew

staniew

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 288 postów

Napisano 23 sierpień 2012 - 22:43

;)
  • 0
Lecz ci,którzy ufają Panu,nabierają siły, wzbijają się w górę na skrzydłach jak orły,
biegną,a nie mdleją, idą ,a nie ustają.


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych