39 odpowiedzi w tym temacie

[Oli]

[shinjin]

Drogi Oli,

To, że politycy (nasi przedstawiciele w parlamencie i rządzie których wybieramy w wyborach) wydają więcej kasy niż jest, nie oznacza, że są niedouczeni (akurat wielu jest niedouczonych, ale to inna bajka). Wydają więcej kasy niż jest w budżecie dlatego, że oczekują tego wyborcy. Gdyby parlament i rząd wydawał tylko tyle ile wpływa do budżetu to ktoś by dostał mniej. Ci, politycy którzy mówią o zaciskaniu pasa zwykle nie wygrywają wyborów. Wygrywają ci którzy obiecują gruszki na wierzbie , wygrywają ci którzy obiecują krótszy tydzień pracy (np 35 godz tyg zamiast 40), wygrywają Ci którzy obiecują wcześniejszą i wyższą emeryturę.

Jak by zaczęto wydawać tylko tyle kasy co jest, to ktoś by nie dostał. np niepełnosprawni. Jaki to byłby krzyk, gdyby renty zostałyby zmniejszone, ponieważ politycy uznaliby, że trzeba wydawać tylko tyle ile jest.

Tylko nie mów nic o tym, że trzeba zmniejszyć pensje parlamentarzystom, bo to kropla w morzu potrzeb i żadnej dziury nie załata. Na czym oszczędzać? Komu kasy nie dać? Z jakich inwestycji zrezygnować?

[JacentyK]

I to jest święta prawda, w imię zatkania ludziom ust drukowano i pożyczano pieniądze aby dawać różnego typu świadczeń socjalnych.

Dzięki temu europa uciekła od rewolucji socjalistycznej tworząc pseudosocjalizm w kapitalizmie sterowanym, ale teraz te kraje muszą uregulować rachunki. Jest to zbliżający się koniec ustroju sterowanego kapitalizmu.

[shinjin]

I to jest święta prawda, w imię zatkania ludziom ust drukowano i pożyczano pieniądze aby dawać różnego typu świadczeń socjalnych.

Dzięki temu europa uciekła od rewolucji socjalistycznej tworząc pseudosocjalizm w kapitalizmie sterowanym, ale teraz te kraje muszą uregulować rachunki. Jest to zbliżający się koniec ustroju sterowanego kapitalizmu.

USA również drukują pieniądze a jakoś nie są państwem opiekuńczym. Mam rozumieć, że w Stanach też jest pseudosocjalizm?

[rodys]

... europa uciekła od rewolucji socjalistycznej tworząc pseudosocjalizm ...

...w Stanach też jest pseudosocjalizm?

Dwa pytania do JacentyK:
- co to jest "pseudosocjalizm"?
- jaki system byłby optymalny dla nas? (rozumiem, że ten tajemniczy "pseudosocjalizm" - nie)

[JacentyK]

No w europie nie ma kapitalizmu - niestety - wszelkie ceny podlegają jakiejś regulacji prawem czy to samej Unii (zgodnie z traktatami - te prawo jest prawem nadrzędnym) czy samych Krajów, a więc rynek nie możesz nazwać wolnym.

Całe zabezpieczenia socjalną są bardziej rozbudowane niż za PRL-u

Czyli jaki ustrój??

Stany - to płacą za Wojnę w Iraku i Afganistanie - ta nie zaproponują jak w Europie planu Marshalla bo inny układ geopolityczny.

[piotr79]

Kryzys w Polsce jest pozostałością po czasach gierkowskich kiedy to Polska zaciągnęła dług który nadal rośnie tylko politycy sobie dopiero o tym przypomnieli i znaleźli dobrą wymówkę dla wszelkich podwyżek.

[rodys]

Kryzys w Polsce jest pozostałością po czasach gierkowskich kiedy to Polska zaciągnęła dług który nadal rośnie tylko politycy sobie dopiero o tym przypomnieli i znaleźli dobrą wymówkę dla wszelkich podwyżek.

Piszesz, mówiąc delikatnie, nieprawdę (a mówiąc niedelikatnie: "pociskasz farmazony jakbyś się starych szmat najadł" )

Dług "gierkowski", poza jego japońską częścią - bardzo małą zresztą - został spłacony w 2009 roku.
Poza tym dług "gierkowski", który wynosił w 1990 raptem niecałe 50 mld. USD to pikuś przy naszym aktualnym długu.


Nowy dług,

(który wg rządu liczony metodą kasową stanowi coś koło 50% PKB, a według np. niezależnego od rządu RP Instytutu Sobieskiego (klik - jak ktoś chce poczytać), który posługuje się księgowaniem memoriałowym - 208% PKB)

jest spowodowany demokracją - wygrywa ten który więcej obieca.


PS
50% PKB to ok 214 mld. USD. 208% PKB to 890 mld. USD

Podwyżkami nie spłacą długu,co najwyżej unikną bankructwa a w najlepszym wypadku obsłużą odsetki długu. No ciekawe jak dalej to wszystko się potoczy

Bankructwo nie jest niczym złym. Polska już raz bankrutowała w 1981 roku. Świat się[/i] nie zawalił...

[JacentyK]

Nowy dług,

(który wg rządu liczony metodą kasową stanowi coś koło 50% PKB, a według np. niezależnego od rządu RP Instytutu Sobieskiego (klik - jak ktoś chce poczytać), który posługuje się księgowaniem memoriałowym - 208% PKB)

jest spowodowany demokracją - wygrywa ten który więcej obieca.

I to jest prawda w skali europejskiej me tylko polskiej.

[shinjin]

(...)
Nowy dług,
(...)
jest spowodowany demokracją - wygrywa ten który więcej obieca.

Jakość demokracji zależy od poziomu wykształcenia społeczeństwa. Demokracja nie jest systemem uniwersalnym, który sprawdza się w każdym społeczeństwie. Im gorzej wykształcone społeczeństwo z większą ilością analfabetów, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że demokracja się sprawdzi. Zasada, którą opisałeś jako "wygrywa ten który więcej obieca" jest powszechna, ale nie jest na stałe wpisana w demokrację. To na ile ta zasada będzie obowiązywać zależy od wykształcenia, świadomości i odpowiedzialności społeczeństwa.

Kiedyś spotkałem się z pomysłem, aby wprowadzić do szkół nauki ekonomiczne w większym zakresie, i wcześniej niż obecnie (już w podstawówce?). Dzięki takiemu zabiegowi, społeczeństwo uzbrojone w odpowiednią wiedzę ekonomiczną, lepiej by rozumiało działania gospodarcze rządu. Obywatele łatwiej by orientowali się kiedy politycy obiecują gruszki na wierzbie, i jakie obiecanki mogą być katastroficzne dla państwa. 

Podwyżkami nie spłacą długu,co najwyżej unikną bankructwa a w najlepszym wypadku obsłużą odsetki długu. No ciekawe jak dalej to wszystko się potoczy

Bankructwo nie jest niczym złym. Polska już raz bankrutowała w 1981 roku. Świat się[/i] nie zawalił...

Ciekawe czy tak samo byś pisał, gdyby zbankrutował, ktoś komu pożyczyłeś pieniądze, albo deweloper od którego kupiłeś mieszkanie (jeszcze nie wybudowane), albo twój bank

[Tomek111]

macie wszyscy racje ale najważniejsza jest edukacja nie tylko młodzierzy w szkole również dorosłych bo poziom pojęć ekonomicznych jest bardzo niska , w trakcie dyskusji o off trochę podniosło ten poziom ale szybko zakończono takie debaty powinna trać cały czas morze dało jakiś efekt, a co kryzysu to jest winna polityków , ale dla takiego społeczeństwa nikt nie zaproponuje powaznej debaty a jeszcze przy ubogim społeczestwie

[shinjin]

Tak to jest jak jedni żyją ponad stan, a reszta pracuje za grosze na tych pierwszych

Wszyscy powinni dostawać tyle samo. Czy się stoi, czy się leży...

[shinjin]

Większości nikt nie daje za darmo,mamy tyle ile zarobimy!!!!!!!Wymagamy jednego niech politycy nie mięszają się w gospodarkę..BO większość da sobie radę,,a problemy wynikają OD DZIAŁALNOŚCI PSEŁDO POLITYKÓW-----PRZYKŁAD ACTA --TO ZRUJNUJE WIĘKSZOŚĆ MAŁYCH FIRM!!!!!!!!!!!!!!!

Ojej, ojej. Jaka duża ilość wykrzykników. Musisz tak krzyczeć?

Skoro politycy nie powinni mieszać się w gospodarkę, to rozumiem, że proponujesz stworzenie rządu technokratów?

[staniew]

kryzys w Grecji .
http://wiadomosci.dz...e-w-grecji.html