Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Uciążliwa spastyka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7 odpowiedzi w tym temacie

#1 ankh

ankh

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 407 postów

Napisano 19 październik 2011 - 07:42

Cześc, jestem po udarze 4 kończynowym spastycznym 11 lat. Chodzę z kulami. Na prawej nodze mam ortezę . Spastykę mam rozćwiczoną. Nie widać nic jak się na mnie patrzy.
Ale niestety ta spastyka jest.W nogach, w prawej ręce...... Nie mogę od stycznia br .chodzić sama po ulicach, ani wychodzić z domu. Nawet z psem:(
W nieoczekiwanych momentach[ nie denerwuję się, nie jest mi zimno]
spastyka nagle mnie paraliżuje, w jednej sekundzie się włącza i sztywnieję. Mam stopotrząs, stopa do wewnątrz.
Nie mogę wtedy jej postawić ani zrobić kroku. rąk nie mam mocnych, nie przeniosę ciężaru ciała na kulach. Najgorsze jest to ,że potrafi mnie chwycić na środku pasów, lub tam gdzie jestem sama.
Nie mogę ciągle z kimś wychodzić. Nie mogę normalnie żyć. Nie jestem w stanie wyjśc poza klatkę ,bo się boję:(
A niestety od tego sztywnienia tracę równowagę i lecę do tyłu. Kilka razy się przewróciłam. Jak się przewrócę to taka jestem sparaliżowana ,że nie mogę się podnieśc.
Chwyciło mnie pewnego dnia i już zostało. Niewiem co robić, czuję się jak idiotka, ciężko mi komuś tłumaczyć, o co mi chodzi i co mi jest.
Nawet do siostry[ 3 bloki dalej] muszą mnie zaprowadzić i odebrać.
Pomału mam depresję, leki na depresje nasilają spastykę do tego stopnia ,że mam szczękościsk.
Co robić niewiem. Może ktoś ma podobne doświadczenia?
  • 0
"Czyny za życia odbiją się echem w wieczności"
gen. Maximus

#2 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6295 postów
  • Skąd:home

Napisano 19 październik 2011 - 17:40

Nie wiem czy to Ci się przyda, ale może:
http://www.rzekazdro...zykoterapia.php
Pozdrawiam :)
  • 0

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#3 Gość_Mirek41_*

Gość_Mirek41_*
  • Gość

Napisano 20 październik 2011 - 05:50

Witam. Ja mam podobnie z tą spastyką. Może odstaw kule i sprubój z chodzikiem. Poczujesz się pewniej i powoli spastyka minie. Nic na siłę. Pozdrawiam.
  • 0

#4 loczek

loczek

    Podpowiadacz

  • Oczekujący
  • PipPipPipPipPip
  • 236 postów

Napisano 20 październik 2011 - 13:02

Witaj! Skoro Twoim problemem jest spastyka, ktorą zwiększają jeszcze leki depresyjne to moze zmienić trzeba leki.
Ja tez mam spastykę i też po pewnym antydepresancie spastyka się nasiliła. Miałam równiez potęzny szczękościsk. Wszystko ustąpiło, gdy powiedziałam o problemie lekarzowi a lekarz zmienił mi lek. Może w Twoim przypadku również tak będzie?
Powodzenia!
  • 0
Wczoraj jest historią Jutro jest zagadką. Dziś jest darem

#5 Marta S

Marta S

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 786 postów
  • Skąd:szkoda że nie Lublin

Napisano 22 październik 2011 - 16:50

U mnie się nasila właśnie w nerwach i zimnie, a na zbawienny botox (o którym kiedyś pisałam w jednym z wątków) czeka się długo. Pomaga mi ciepło( termofory z ciepłą wodą)albo czasami piwko na wieczór. Ja nie biorę żadnych poważnych leków, teraz tylko magnez z potasem bo budziłam się w nocy, tak mnie telepało, ale pomaga i jest coraz lepiej. Jeśli możecie to też pomaga rehabilitacja i kąpiele w ciepłej wodzie (hydromasaż czy jacuzzi to już w ogóle bajka)
  • 0

www.facebook.com/niemotylica zapraszam na moją autorską stronę z wierszami . 


#6 ankh

ankh

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 407 postów

Napisano 25 październik 2011 - 08:50

Dzięki za odpowiedzi:)) Ja leki przeciwdepresyjne mam trzecie, za każdym razem nasilają spastykę, teraz już sama je odstawiłam. Za mocne dla mnie.W piątek idę do neurologa.
Robię co mogę , a na zabiegi czeka się długo.Właśnie się dowiem co z botoxem.
Mam w domu wirówkę do stóp, lampę na podczerwień oraz termofory oraz żele rozgrzewające. Rozciągam ahillesa .
Leków nie chcę brać, bo po nich jeszcze gorzej się czuję psychicznie niż teraz:)
Z tym piwkiem to fajny pomysł:)
Magnez biorę już coś około 60 wzięłam. Zaczyna mi psychika siadać.
Niewiem może leki na nerwy będą dobre.

Piszcie coś jeszcze na temat spastyki, miło poczytać o sposobach innych, wymienić doświadczenia.
Pozdrawiam serdecznie:))
  • 0
"Czyny za życia odbiją się echem w wieczności"
gen. Maximus

#7 ignac37

ignac37

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 11 styczeń 2013 - 17:55

Witam serdecznie,
również męczy mnie spastyka, tylko, że lewej ręki i stopy. W listopadzie 2011( wtedy miałem 19 lat) miałem udar niedokrwienny mózgu z niedowładem lewostronnym. Jestem po trzecim (z czterech) ostrzyknięciu ręki toksyną botulinową. Co do spastyki to jest to rzeczywiście masakra, nic gorszego podczas choroby nie mogło mnie dopaść. botox niestety nie jest do końca zbawienny, gdyż działa tylko przez jakiś miesiąc a dodatkowo bardzo boli:( Ogólnie codziennie kilka godzin rehabilitacji, rozciągań itd. Efekty są, ale nie powalające. Spastyki nie mogę opanować, szczególnie, gdy jest mi zimno, czy się denerwuję.
Mam podobny problem, co do stopy, która koślawo się układa, raz już bym się przewrócił, bo straciłem równowagę. Psychicznie również się rozjeżdżam, czego staram się nie pokazywać otoczeniu, chociaż czasami się nie da.

Pozdrawiam:>

i przepraszam, że poruszam ten temat, choć oststnie posty są jeszcze z 2011 roku. Dla mnie temat jest jak najbardziej na czasie teraz.
  • 0

#8 reni

reni

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 12 postów

Napisano 15 kwiecień 2013 - 20:03

Faktycznie spastyka potrafi być uciążliwa, ciężko ją ujarzmić! Ale sposób z piwkiem, czy nawet od czasu do czasu z drinkiem wesołym towarzystwie rozluźni ciało i wprowadzi w dobry , wesoły stan psychiczny. Dobrze mieć kogoś komu można zaufać, zwierzyć się , wyrzucić z siebie zła energię, fo pomaga!


Użytkownik reni edytował ten post 15 kwiecień 2013 - 20:11

  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych