Umiem i lubię gotowac bigos. Potrtawa na chlodną jesien w sam raz.
Chociaz ciezkostrawna.
Dzisiaj zaproponuję Wam bigos literacki i to w kilku wariantach.
Kazdy moze znależćcos dla siebie.
Sorry ze sie pare dni nie odzywalem, ale zmieniam niedlugo prace na calkiem inną. Szkole sie, przygotowquje, wiec i jakby czasu mniej sorry.
W moim zyciu zawodowym tez jakby bigos Wszystko sie jednak ureguluje. Teraz kilka bigosow:)
Wersja ideologiczno kokieteryjna :oops:
Na barykady ludu roboczy
Starą prawdę powiem Wam
Zbudujemy drugą Polskę
Flirtujecie, ja to znam.
Wersja geograficzno topograficzna
Szumią jodły na gór szczycie
My czterej pancerni
Musicie, musicie, musicie!
Nieśmiertelnik żółty październik
Wersja współczesna
Przy niedzieli po kąpieli
Stoi ułan na widecie
Jeszcze się tam żagiel bieli
Krasnoludki są na świecie.
wersja diwertimento
Pięknych dziewcząt jest niemało
Potargały sad
Zasypało nas na biało
Siostrzyczka i brat
Wersja kombatancka :twisted:
Deszcz jesienny deszcz
Ładnych parę lat
Mała kobietko czy wiesz?
Dziś już pono stary dziad.
Zapraszam do kontynuacji lub nadsylania wlasnych wersji.
No i oczywiscie czekam na komentarze.
Fred zaprasza na bigos
Rozpoczęty przez
fred
, paź 11 2003 09:04
2 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 11 październik 2003 - 09:04
Fred nie łże!
#2
Napisano 11 październik 2003 - 12:12
Smakowity bigosik na winie (ze wszystkim , co się nawinie) i świetna przy nim zabawa.
Nawinęła mi się, dla dodania jesiennego nastroju:
Wersja nostalgiczna
Gdzie nie spojrzę wszędzie Ty
Nie oczekuję dziś nikogo
Kiedy znów zakwitną białe bzy
Pójdę wszędzie z Tobą
Cieszę się, że układa Ci się dobrze z nową pracą. Ja na jej brak ostatnio nie narzekam, nawet w weekend muszę trochę popracować. Z przyjemnością zrobiłam sobie mały przerywnik. :-D
Pozdrawiam serdecznie
Nawinęła mi się, dla dodania jesiennego nastroju:
Wersja nostalgiczna
Gdzie nie spojrzę wszędzie Ty
Nie oczekuję dziś nikogo
Kiedy znów zakwitną białe bzy
Pójdę wszędzie z Tobą
Cieszę się, że układa Ci się dobrze z nową pracą. Ja na jej brak ostatnio nie narzekam, nawet w weekend muszę trochę popracować. Z przyjemnością zrobiłam sobie mały przerywnik. :-D
Pozdrawiam serdecznie
#3
Napisano 11 październik 2003 - 13:07
bardzo fajny ten bigos nostalgiczny
Gratuluję
Nie wiem czy zauważylaś, ze wszystkie te bigosy i moje i Twoj są na jedno kopyto.
Tj., zbudowane według takiego samego schematu.
Cztery wersy,
rymy ab ab
no i kontrast pomiędzy poszczególnymi wersami.
Mysle ze mozna takie bigosy przyrządzac w barziej wyrafinowany sposób, no ale zobaczymy jeszcze.
Ja nowej pracfy jeszcze nie wykonuję, dopier osie do niej przygotowuję.
Pracuję jeszcze po staremu, a nową prace zaczne w listopadzie.
Na obiad nie jadlem bigosu tylko gołąbki.
Córka bardzo lubi ja tez.
Fred nie łże!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych