Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef
przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego
żeby go przetestować.
Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do
siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A
właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk.
Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu
trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem
gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W
związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne
spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na
brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go
jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku
z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden,
jedyny haczyk na ryby?!
- Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony.
Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby
przynajmniej na ryby...
:-D :-D :-D
Nowa praca :-)))
Rozpoczęty przez
Ono
, paź 21 2002 12:27
2 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 21 październik 2002 - 12:27
Gdy człowiek kocha życie, nawet medycena jest bezradna
Pozdrawiam
Ono
Pozdrawiam
Ono
#2 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 21 październik 2002 - 16:24
Muszę przyznać że ten kawał był ZAJ.....Y
Uwielbiam długie kawały, jak będę wpadał na forum to sobie będę go czytał bo jest niewyjęty.
SUUUPPER
Uwielbiam długie kawały, jak będę wpadał na forum to sobie będę go czytał bo jest niewyjęty.
SUUUPPER
#3
Napisano 14 maj 2004 - 12:36
Ot, marketing... polecam wszystkim studiującym coś podobnego:) I życzę podobnych transakcji w przyszłości
Pozdrawiam
Liwia
Pozdrawiam
Liwia
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych