Temat jest zamknięty
Mam pytanie... czy ktoś z Was kiedyś na to zachorował, być może ma tą chorobę od urodzenia?
Została u Was tak własnie zdiagnozowana jak u mnie...
Jakie macie w związku z tym przeżycia, jak odbywały się wasze pierwsze wizyty u lekarza co on powiedział?
Jak do niego trafiliście, dlaczego?
Co czuliście, jakie były objawy?
W jaki sposób z tą chorobą żyjecie lub jak ją wyleczyliście?
Operacyjnie?
Podzielcie się ze mną na temat waszego schorzenia.
Czy macie orzeczenie w związku ze złuszczeniem? Stałe czy na czas określony?
Jeżeli macie to w jakim stopniu?
Ja też na to choruje...
Od 12 roku życia minelo juz 8 lat i nic się nie zmienia, mam orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności wydawane na okres 3 lat, potem komisyjnie przyznawane na następne 3.
