Uczę się na pamięć
nieobecności twoich palców
twego milczenia
Uczę się na pamięć
braku twoich ust
pod powiekami
pozostał tylko mrok
i wielka cisza
Jesteś? Nie ma cię
Na białej poduszce
leży Twoje nieistnienie
Tęsknota
Rozpoczęty przez
Andrea
, sie 13 2003 21:19
2 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 13 sierpień 2003 - 21:19
W każdym geniuszu jest odrobina szaleństwa
#2
Napisano 13 sierpień 2003 - 21:20
dotknij moich palców
one są
posłuchaj mojego milczenia
dotknij moich ust
one są
podnieś powieki
w blasku świecy
w naszej ciszy
jestem jestem
na białej poduszce
leżę obok twojego nieistnienia
one są
posłuchaj mojego milczenia
dotknij moich ust
one są
podnieś powieki
w blasku świecy
w naszej ciszy
jestem jestem
na białej poduszce
leżę obok twojego nieistnienia
W każdym geniuszu jest odrobina szaleństwa
#3 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 13 sierpień 2003 - 22:17
Tęsknota
Wciąż za Tobą chodzi,
je z Tobą śniadanie.
Jest taka niewinna,
wydłuża czekanie.
Sekunda minutą,
minuta godziną.
Gdy jest przy Tobie,
myśli wolniej płyną.
Nie możesz uciec,
ona Cię dogoni.
Nie możesz spać,
ona nie pozwoli.
Gdy patrzysz na inne,
serce mocniej ściska.
Byś nie zapomniał,
która Tobie bliska.
Strażniczką jest serca,
obrońcą umysłu.
Małą iskierką,
w Twego oka błysku.
Lecz jest taki moment,
ze w końcu ustaje
Chowa się na chwile,
zapada w czekanie...
***
autorka: Karmanti
Wciąż za Tobą chodzi,
je z Tobą śniadanie.
Jest taka niewinna,
wydłuża czekanie.
Sekunda minutą,
minuta godziną.
Gdy jest przy Tobie,
myśli wolniej płyną.
Nie możesz uciec,
ona Cię dogoni.
Nie możesz spać,
ona nie pozwoli.
Gdy patrzysz na inne,
serce mocniej ściska.
Byś nie zapomniał,
która Tobie bliska.
Strażniczką jest serca,
obrońcą umysłu.
Małą iskierką,
w Twego oka błysku.
Lecz jest taki moment,
ze w końcu ustaje
Chowa się na chwile,
zapada w czekanie...
***
autorka: Karmanti
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych