Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Róża Wiatrów-Darłówko


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
11 odpowiedzi w tym temacie

#1 monka78

monka78

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 07 lipiec 2009 - 09:50

Wróciliśmy z mężem i 2 letnim synkiem z turnusu w części tzw hotelowej tego ośrodka.
Cena - "jedyne" 1700zł za osobę + dziecko gratis.
Mąż nie skorzystał z zabiegów, korzystałam tylko ja, Mały ma wadę serca więc nie zalecono mu żadnej rehabilitacji.
1. Gorzej traktuje się osoby niepełnosprawne niż osoby przebywające /za te same pieniądze/ prywatnie, stawiając parawan- jest to jawna dyskryminacja.
2.Osobom przebywającym na turnusie przynosi się 2 plasterki wędliny na 2 osoby , podczas gdy za parawanem serwowane są bufety i to dość obfite.
3.Przerabia się jedzenie co się da i jak się da! jednego dnia pęczak, a drugiego krupnik z pęczakiem, jednego dnia młoda kapusta, a drugiego dnia pieróg z tą kapustą, jednego dnia jajko a na drugi dzień kotlecik jajeczny.
4.Jedzenie serwowane na bufetach jednego dnia ( oczywiście 2 zupki do wyboru) podawane jest drugiego dnia jako zupa dla niepełnosprawnych.
5.Na prośbę o przeniesienie pór posiłków ze względu na porę snu dziecka - spotkanie z odwetem toczącej się szefowej stołówki (przecież ona się musi najeść jak z resztą cały personel) i robienie na złość na każdym kroku.
6. brak reakcji personelu na prośby o interwencję w sieci informatycznej - obiecany internet kablowy to fikcja , a dopiero samodzielne poproszenie informatyka, którego sami spotkaliśmy dało jakiś efekt.
Przez telefon przed przyjazdem oczywiście wszystko było super i hiper, po przyjeździe nie działało przez 5 dni.
7.nie jestem w stanie ocenić obiektywnie zabiegów , bo sama nie jestem niepełnosprawna,ale wydaje mi się,że żadna rewelacja.dostałam 5 masaży na kręgosłup, 10 magnetoterapii i 10 laserów.

Sama miejscowość bardzo ładna, ale zejścia do plaży rzeczywiście są niedostosowane dla osób na wózkach (mieliśmy przecież wózek dziecka)
Z tego co na miejscu się dowiedziałam ośrodek ten 2 lata temu był dużo lepszy i jedzenie również .
MY ODRADZAMY!!!!!!:angry::angry::angry:
w zeszłym roku byliśmy w Sophia bryza w Sarbinowie ośrodek dużo tanszy i niższej klasy i tam się tak nie traktuje ludzi niepełnosprawnych i przede wszystkim nie selekcjonuje!!!
  • 0

#2 barbara123

barbara123

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 95 postów

Napisano 16 wrzesień 2009 - 12:28

B. wysoki klif. Wejście wózkowicza na plażę bez pomocy niemożliwe.Ale ok. 20min spacerkiem jest dobre wejście na plażę i betonowe molo. Dyskryminacji niepełnosprawnych nie zauważyłam, było b. dużo osób z niepełnosprawnościami różnymi.Rehabilitacja cieniutka. Hipoterapia 10min 2x w tygodniu. Ogólnie 3 zabiegi. Jedzenie można wybrać, stół szwedzki (bardzo bogaty) 2 posiłki czy 3 posiłki dość skromne.Do stołu szwedzkiego trzeba dopłacić. Stołówka to obiekt przeszklony, latem w porze obiadowej upał nie do zniesienia i przeciąg. Na stołówce trzeba przynosić z pomocników do stołu samemu herbatę, mleko, pieczywo, sztućce talerze, kompot, serwetki itp. Niepełnosprawnym może sprawiać to trudność.Obiekt przystosowany do wózków. Warunki mieszkaniowe uzależnione od tego jaki standard się wybierze. domki drewniane letnie porządne. Ogólnie ośrodek na 4+.
  • 0

#3 MariannaS

MariannaS

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 257 postów

Napisano 26 wrzesień 2009 - 13:45

Byliśmy tam grupą na turnusie rechab. łazienki w domkach z wysokimi brodzikami nie pamietam jakie było zejscie do plazy Generalnie fajnie było na jedzenie bnikt nie narzekał :)
  • 0
Kobiety nie są po to, by je rozumieć, lecz po to by je kochać - Oskar Wilde



Marianna :)

#4 k

k

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 30 październik 2009 - 14:57

bylem widzialem z mojej strony dodam tylko
było super
  • 0

#5 kris_77

kris_77

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 08 czerwiec 2010 - 12:35

Trafiłem tam przypadkiem rok temu na turnus rehabilitacyjny.
Ogólnie ośrodek fajny, blisko plaży (ośrodek podzielony na 2 części - jedna b.blisko plaży, druga trochę dalej - aby dojść do plaży trzeba przejść przez ruchliwą ulicę).
Jednak osobom niepełnosprawnym ODRADZAM.
Sam nie jestem osobą niepełnosprawną, jednak przebywając na turnusie rehabilitacyjnym spotykałem się z różnymi sytuacjami. Oto kilka moich spostrzeżeń:
1. Zapisy na zabiegi - TRAGEDIA - cała grupa została podzielona na 2 mniejsze (niezależnie od rodzaju i stopnia schorzenia - tak po prostu jak leciało). Osoby z pierwszej grupy, które jako pierwsze poszły na zapisy mogły liczyć na lepsze zabiegi - bardziej przystosowane do potrzeb. Osobom z drugiej grupy pozostały już zabiegi których nikt nie chciał z pierwszej - LICZBA MIEJSC (GODZIN) DLA DANYCH ZABIEGÓW JEST OGRANICZONA. I tak np. osoba zdrowa, która była w 1 grupie dostała się na masaże i jakuzzi a choremu dziecku z 2 grupy, które potrzebowało masaży pozostała jedynie inhalacja i jakieś lampy. PARANOJA !!!
2. Posiłki - TRAGEDIA - stoliki bardzo ciasno poustawiane - osobom niepełnosprawnym utrudniało to poruszanie się, a część rzeczy trzeba sobie samemu przynosić. Posiłki bardzo skromne, pół godziny po obiedzie zapominało się, że w ogóle coś się jadło. Stołówka przeszklona w ciepłe dni w środku temperatura nie do wytrzymania. Otwierano więc drzwi na oścież, jednak w środku sali zbyt wiele to nie dawało, oprócz przeciągu jaki miały osoby siedzące tuż przy drzwiach, którym wiało po plecach. dochodziło nawet do wymiany zdań... osoby ze środka chciały trochę chłodu, a osobom po brzegach przeszkadzał przeciąg - można powiedzieć, że osoby te siedziały w samych drzwiach (rozsuwane przeszklone drzwi)i wiało im centralnie w plecy.
3. Zabiegi przeprowadzane przez obsługę średnio uprzejmą.
4. Zejście na plażę nie przystosowane dla osób niepełnosprawnych - najpierw betonowymi schodami pod górę (z boku schodów są nadlane krawędzie aby wózkiem można było wjechać - jednak jest to dość trudne, natomiast z góry na plażę schodzi się drewnianą stromą kładką z poprzecznymi progami). Osoby na wózkach mogą zapomnieć, że normalnie dostaną się na plażę.

Podsumowując - jest to fajny, ładny ośrodek, ale nie dla ludzi niepełnosprawnych. Szkoda czasu i pieniędzy na kiepskie zabiegi, marne jedzenie i podejście osób wykonujących zabiegi.
  • 0

#6 barbara123

barbara123

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 95 postów

Napisano 09 czerwiec 2010 - 07:33

Kris ma sporo racji. Jak ktoś liczy na porządną rehabilitację to już nie... Właśnie byliśmy w drugiej grupie do lekarza i pozostała lampa, inhalacja i hipo 2x w tygodniu 10 min. co jest przejażdżką a nie hipoterapią . Moje dziecko bardzo potrzebowało masażu( narząd ruchu) i nie było szans, na hydro też się nie dostała bo tylko duża wanna do jakuzzi. Dla dzieci słaba propozycja zabiegów. Gimnastyka wcześnie rano na plaży więc dla mojego niepełnosprawnego dziecka też odpadała. Ale swój kręgosłup trochę zregenerowałam. W domku drewnianym był prysznic bez brodzika (podłoga z kafelek) ale tez bez żadnych dodatkowych pomocy dla niepełnosprawnych( nie zgłaszaliśmy potrzeby domku dla osoby niepełnosprawnej ruchowo).Na ulicy progi zwalniające, więc nie pędzą auta ale jest ich sporo.Jeszcze dodam, że na piękny ogród to popatrzeć z daleka.Lepiej tam nie chodzić bo można się narazić na nieprzyjemność ze strony obsługi. My poszliśmy zrobić zdjęcia i nie podobało się, że dziecko (niesprawne, które nie biega, nie niszczy) siedzi na kamieniu.
  • 0

#7 ciekawski2010

ciekawski2010

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 77 postów

Napisano 09 czerwiec 2010 - 08:23

To fakt bylemw Darlowku w Piramidzie rzeczywiscie tam nie ma obok pioramidy zejcia na plaze sa chyba o ile dobrze pamietam 3 schodki :) ale na piramide nie moge narzekac duzo fajnych ludzi poznalem glownie presonelu piramidy no i dyskoteka progres mala ale za to bylo ekstra :)
  • 0

#8 magdalena36

magdalena36

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 17 sierpień 2010 - 12:59

Do Darłówka przyjeżdżam co roku, ale dopiero niedawno trafiłam do Róży Wiatrów.
Ośrodek bardzo ładny, dużo zieleni i blisko plaży, co prawda wejście na plaże nie jest przystosowane dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich, ale podjazdy nie są na tyle strome aby przy pomocy opiekuna na nią nie wjechać.
Całkowicie nie zgadzam się z wypowiedzią poprzedniczki, ja osobiście dużo wcześniej byłam poinformowana w rozmowie telefonicznej, że mam do wyboru posiłki porcjowane bądź za dopłatą ok. 100 zł bufet szwedzki. Oboje z mężem zdecydowaliśmy się jednak na bufet. Jedzenie było wyśmienite, duży wybór - mąż zazwyczaj nigdy nie najedzony był zachwycony posiłkami, kilka rodzajów mięs, potraw i surówek nie wspominając już o pysznych deserach...:) Dyskryminacja? Stołówka jest owszem podzielona, ale z tego co się dowiedziałam to jedna część jest przeznaczona na porcje a druga na bufet szwedzki, więc nie ma mowy o jakiejkolwiek selekcji.W zeszłym roku uległam wypadkowi samochodowemu i mam nieustanne problemy z kręgosłupem, głównie bóle... przydział zabiegów bardzo sprawny - otrzymałam numerek z konkretną godziną i nie było mowy o długim czekaniu w kolejce. Szczególnie byłam zadowolona z usług masażysty - z tego co się wcześniej dowiedziałam Pan zajmuje się profesjonalnie terapią schorzeń kręgosłupa i rzeczywiście dzięki tym zabiegom odczułam poprawę.
Jeżeli chodzi o standard zakwaterowania to jak najbardziej jestem z niego zadowolona. Zdecydowałam się na domek 3 osobowy z łazienką - na łące, w drugiej części ośrodka. Teren przepiękny, znajdujący się na nasłonecznionym terenie, w pobliżu basen letni, cudowny ogród i duży plac zabaw - mój 3 letni synek spędzał tam mnóstwo czasu, wyposażenie placu jak najbardziej odpowiednie dla dzieci w jego wieku jak również dla starszych dzieci. W hotelu, również bawialnia, mnóstwo atrakcji dla dzieci - wspaniała opieka ze strony Pani KO. Co do jakości obsługi również nie mam zastrzeżeń, miłe przyjęcie, uśmiechnięte buzie, sympatyczne panie dbające o czystość - przy przyjeździe poprosiliśmy o lampkę nocną, której nie było na wyposażeniu domku, gdyż synek budzi się często w środku nocy i była ona dla nas niezbędna - następnego dnia po przyjściu ze śniadania czekała na nas już w domku :) Tak więc jeżeli chodzi o pobyt w Róży Wiatrów w Darłówku to jestem jak najbardziej na TAK i z wielką chęcią wrócę tam ponownie za rok na kolejny turnus. Szczerze wszystkim polecam. Dodam tylko, że znajomi, którzy dopero wrocili z Darłówka i byli właśnie w Róży Wiatrów też są zachwyceni pobytem. Jest to naprawdę rewelacyjny Ośrodek i oby takich było jak najwięcej.
  • 0

#9 nieznajomaxxx

nieznajomaxxx

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1464 postów

Napisano 18 sierpień 2010 - 00:22

Ja również byłam dwa razy w Róży Wiatrów i wyjeżdżałam stamtąd byłam zadowolona, chyba magdalena36 mięliśmy tego samego masażystę :) dzięki niemu czułam się przez jakiś czas bardzo dobrze a to dla mnie najbardziej się liczy, na inne rzeczy naprawdę nie zwracam uwagi urlop wykorzystuję na zdrowie i pogodę a jedzenie moim zdaniem dobre, w domu też przecież nie jadamy rarytasów :) grunt to pozytywne nastawienie :) jak się nie ma humoru to wszystko może przeszkadzać :) Pozdrawiam
  • 0
Przyjaciel powie Ci w cztery oczy o co ma do Ciebie żal... Wróg wykrzyczy w cztery strony świata, by Cię zniszczyć...

#10 magdalena36

magdalena36

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 18 sierpień 2010 - 08:18

Dokładnie nieznajomaxxx masz rację, jak się jest z góry nastawionym na NIE - to nie ma mocnych, ale ludziom się nie dogodzi, choćby niewiadomo jak człowiek się starał...:) A propos posta monki 78 - w rozmowie telefonicznej byłam poinformowana, że może być kłopot z dostępnością WI-FI w domkach wczasowych... Po przyjeździe rzeczywiście nie mogliśmy się połączyć z internetem, ale było to związane z nieprawidłowymi konfiguracjami ustawień laptopa i dzięki pomocy przemiłego Pana z recepcji, który pomógł nam ten problem rozwiązać mogliśmy swobodnie korzystać z sieci w domku.
Pozdrawiam:)
  • 0

#11 emig

emig

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 4 postów

Napisano 18 sierpień 2010 - 12:27

Mimo, że nie byłam w Róży Wiatrów w Darłówku to chciałam się wypowiedzieć na temat nastawienia. Otóz czego innego wymagaja rodzice dzieci niepełnosprawnych a czego innego osoby starsze z problemami z kręgosłupem. Nie muszą nosić wózków i krok za sobą czuć, że wciąż za wolno idą, tartasują przejście itp. Zdarza się, że kiedy przyjda na stołówkę już większośc jedzenia ze wspólnego talerzyka choć podzielona na porcie jest zjedzona przez innych uczestników turnusu itp. Ja też staram się we wszystkim widzieć pozytywne rzeczy o wszystko dopytywać mimo to w tym roku trafiłam na turnus koszmar. Zapraszam do przeczytania postu Niedzica Pod Trzema Koronami. Zapewniam, że nawet z bardzo pozytywnym podejściem do życia trudno mówić o wypoczynku.
  • 0

#12 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3594 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 18 sierpień 2010 - 19:45

Użytkownicy magdalena36 i Piotrek29 posiadają dokładnie to samo IP, a co najważniejsze jest to IP właśnie z Darłowa :lol:
Oto co na ten temat ma do powiedzenia ripe.net:
inetnum: 95.50.127.*** - 95.50.127.*** (wygwiazdkowałem część adresów IP, aby nie narazić się na zarzut że ujawniam czyjeś IP)
netname: CUSTOMER-IDSL-095275
descr: static IP
descr: DARLOWO
descr: POLAND
country: PL
admin-c: TPHT
tech-c: TPHT
status: ASSIGNED PA
mnt-by: TPNET
changed: hostmaster@tpnet.pl 20070319
source: RIPE

W tej sytuacji nie dziwi fakt, że osoba z tak mizernym dorobkiem postów na tym forum, pisze same panegiryki na temat "Róży wiatrów". Szkoda tylko, że zamiast wystąpić otwarcie, jako przedstawiciel tego ośrodka, ucieka się do kryptoreklamy.
Myślę że tego rodzaju postępowanie powinno dać do myślenia wszystkim osobom rozważającym wyjazd do tego ośrodka.
Obydwa nicki zostają zbanowane. Podstawa: punkt 2a regulaminu.

  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych