Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Krępujące "podskoki"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
58 odpowiedzi w tym temacie

#41 arkadiuszb

arkadiuszb

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 27 postów

Napisano 16 listopad 2010 - 01:19

Jako jeszcze świeży użytkownik tego portalu, w trakcie przeglądania podforum o mózgowym porażeniu, (które zresztą posiadam) znalazłem topic na ten sam temat:
http://www.ipon.pl/f...ad.php?tid=7266

Polecam jako uzupełnienie tego tematu.
  • 0

#42 shy_89

shy_89

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 13 postów

Napisano 28 grudzień 2010 - 22:09

Moja znajoma kiedyś w takiej sytuacji się zapytała "chce Pani autograf?" :)


Świetne, jeśli pozwolisz, wykorzystam przy najbliższej okazji ;)
  • 0

#43 bini6

bini6

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 124 postów

Napisano 28 grudzień 2010 - 22:42

Hej jak sobie pomysle ze znow sylwestra i te petardy i sztuczne ognie to sie zastanawiam ile razy podskocze dobrze ze bede w sylwestra tylko z tż bo on mnie rozumie i bede mogla podskakiwac ile chce :)
  • 0
nasza miłość trwa

#44 marco

marco

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 281 postów

Napisano 30 grudzień 2010 - 17:04

Witam ! Z zaciekawieniem przeczytałem Wasze wypowiedzi na temat, jak to nazywacie "krępujące podskoki" . Ja nie mam takiej dolegliwości lecz (jak mniemam) ma ją mój znajomy. Najgorsze jest to, że zostałem wraz z żoną zaproszony na sylwestra do tychże znajomych. Tą dolegliwość ma od czasu problemów z padaczką i zaburzeniami świadomości. Obawiam się za każdym razem ażeby nie urazić go czymś głośniejszym. Proszę mi powiedzieć; czy faktycznie tak trudno to opanować? Co mówią na ten temat lekarze? Czy jest to może do wyleczenia drogą rehabilitacji, stosowania odpowiednich leków lub może metodą radiologii?
Chciałbym mu pomóc poprzez odpowiednie doradzenie. Zaznaczam, że znajomy mój z lekarzami to raczej na bakier żyje. Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego i pomyślności w Nowym Roku dla wszystkich forumowiczów !
  • 0
Dubito ergo cogito,cogito ergo sum...

#45 Jamisia

Jamisia

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 141 postów

Napisano 30 grudzień 2010 - 21:08

ja sie spotkalam z przyzwyczajaniem do wlasnie trudnych sytuacji (ja sie w ten sposob przyzwyczailam do żywej perkusji w innych przypadkach mruze oczami na sam glosny sygnal) wydaje mi sie ze trzeba sie nauczyc z tym zyc i powoli niwelowac objaw bo leki moga przymulac
  • 0
Nie daj mi Boże, broń Boże skosztować tak zwanej życiowej mądrości dopóki życie trwa, dopóki życie trwa/ A.Osiecka

#46 bini6

bini6

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 124 postów

Napisano 30 grudzień 2010 - 22:37

A po za tym uwazam ze tabletki pomogly by tylko na chwile jak by sie je bralo a po odstawieniu znowu by te podskoki wrocily wiec uwazam ze bez sensu truc sie tabletkami
  • 0
nasza miłość trwa

#47 grubby77

grubby77

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 585 postów

Napisano 31 grudzień 2010 - 21:14

Bini podskakujesz teraz? Ja jak leze to wtedy gdy cisza jest az petarda strzeli znienacka, czy choc mebel stuknie to podskakuje, a nie mam mpd, tylko niepełnsprawnosc po urazie czaszkowo-mózgowym!!
  • 0
"NIE MA kaleki; JEST CZŁOWIEK"-Maria Grzegorzewska zPIPS=WSPS teraz APS

#48 Sanella

Sanella

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 7 postów

Napisano 31 grudzień 2010 - 22:09

Bini podskakujesz teraz? Ja jak leze to wtedy gdy cisza jest az petarda strzeli znienacka, czy choc mebel stuknie to podskakuje, a nie mam mpd, tylko niepełnsprawnosc po urazie czaszkowo-mózgowym!!


To sie chyba nazywa nadwrazliwosc na bodzce sluchowe , podobno typowe u osob po urazach czaszkowo mozgowych .
  • 0

#49 bini6

bini6

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 124 postów

Napisano 02 styczeń 2011 - 12:29

Bini podskakujesz teraz? Ja jak leze to wtedy gdy cisza jest az petarda strzeli znienacka, czy choc mebel stuknie to podskakuje, a nie mam mpd, tylko niepełnsprawnosc po urazie czaszkowo-mózgowym!!


Jestem zdziwiona bo nie podskoczylam ani razu :) a jak bylo u was?
  • 0
nasza miłość trwa

#50 KolorowaOwca

KolorowaOwca

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 25 postów

Napisano 04 styczeń 2011 - 15:41

kilka razy się podskoczyło... ;)
ale to już raczej po Sylwku, jak kończyli resztki ;)
  • 0
"...odkrywaj sekrety Twego życia, odkrywaj..."

#51 grubby77

grubby77

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 585 postów

Napisano 04 styczeń 2011 - 17:29

u mnie gdy zasypiałem cos skrzypnie to podskakuje i łapie mnie spastyka, a to nie jest przyjemne!!
  • 0
"NIE MA kaleki; JEST CZŁOWIEK"-Maria Grzegorzewska zPIPS=WSPS teraz APS

#52 katarzyna1991

katarzyna1991

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 33 postów

Napisano 28 marzec 2011 - 20:15

Ja mam Mpdz 4-kończynowe, spastyczne i też mam problem z tymi ,,podskokami''.
A szczególnie jak jestem na korepetycjach i gdy dzwoni dzwonek do drzwi bo ktoś z rodziny przyszedł mnie odebrać to wtedy zawsze skacze :-/. Zdaje sobie sprawę że wygląda to dość dziwacznie ale nie mogę tego przezwyciężyć.
  • 0

#53 suzzana

suzzana

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 54 postów

Napisano 25 wrzesień 2013 - 13:45

Mi się też podskoki zdarzają , zwłaszcza jak się na czymś mocno skupie ale ostatnio rzadko więc tak sądzę, że witaminy trochę jednak pomagają. Ja mam taką zabawną sytuacje, z której ciągle się śmiejemy. Moje kochanie bardzo cicho chodzi, więc często jak wchodzi do pokoju to go nie słyszę. Byłam u niego na weekandzie i akurat stojąc w pokoju tyłem do wejścia czytałam gazetkę promocyjną ze sklepu, a on wszedł po cichu, złapał mnie i krzyknął buu, aż sobie uklękłam ze strachu, dobrze, że mnie trzymał bo bym na twarz padła:D Wtedy jeszcze nie wiedział, że tak mam. Teraz często z tego żartujemy. Na pocieszenie powiem Wam, że jak mój przychodził do pracy i stawał za którymś z kolegów to oni też podskakiwali, chociaż są zdrowi. Sadzę, że nie ma się czego wstydzić, a im mniej tym się przejmujemy tym rzadziej się nam będzie zdarzać, albo po prostu przejdziemy nad tym do porządku dziennego i nie będzie to problemem


  • 0

#54 bini6

bini6

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 124 postów

Napisano 23 grudzień 2013 - 23:26

A jest książka o nadwrażliwości słuchowej?

Użytkownik bini6 edytował ten post 23 grudzień 2013 - 23:27

  • 0
nasza miłość trwa

#55 misshihi

misshihi

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 716 postów
  • Skąd:Warszawa-Mokotów

Napisano 24 grudzień 2013 - 01:57

No wiecie, a ja cały czas myślałam, że jestem jakaś nerwowa, nadpobudliwa, czy coś, a ja po prostu SKOCZNA jestem!

Kiedy mogę się spodziewać hałasu, jakś impreza, goście, głośne rozmowy, film, muzyka, to nic mnie nie bierze, ale moment względnej ciszy, nawet nie absolutnej i ...hop hop ! Może być włączona muzyka i mnie to nie rusza, bo ona cały czas trwa i jestem na to przygotowana, ale w tym samym momencie niech zaszczeka pies i jestem na suficie ;) Już się nauczyłam, które domki na moim osiedlu omijać, bo tam mają szczekające znienacka psy. Niby pies ma obowiązek szczekać na przechodniów, ale jak mi się kule rozjadą przy podskoku, to tyłek boli, oj boli...

A może zorganizujmy sobie własny zlot z głośną dyskoteką i petardami, hi hi ? POSKACZEMY sobie w rytm muzyki, odtańczymy nasze własne gangam style i nikt nam nie PODSKOCZY ! 

Pozdrawiam wszystkich Skoczków  :D


Użytkownik misshihi edytował ten post 24 grudzień 2013 - 01:58

  • 1

"W iskier krzesaniu żywem ,   materiał to rzecz główna. 
Trudno najtęższym krzesiwem 
iskry wydobyć z... substancji miękkiej i podatnej" .


#56 kamil0

kamil0

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 35 postów

Napisano 05 styczeń 2014 - 13:16

lol nie miałem pojęcia, że to może być przez MPD :D a do tej pory myślałem że taki strachliwy jestem :D
  • 0

#57 elaliko

elaliko

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 16 postów

Napisano 03 marzec 2014 - 11:45

jasne, pokochać czego nie można pokonać, postaraj się nauczyć traktować je na wesoło, to trudne ale nie niemożliwe, same się nieco wyciszą gdy przestaniesz o nich ciągle myśleć 

Dręczy mnie to od dawna i myślę, że większość osób z MPD ma ten sam problem...

Chodzi o podskoki, mniejsze czy większe... Przy puknięciu, stuknięciu, nagłym dzwonkiem, a nawet kiedy ktoś głośniej zacznie zdanie...

Zaczęłam ostatnio studia, pech chciał, że muszę siedzieć z przodu bo takie są sale.
Niestety, większość wykładowców ma zwyczaj podnoszenia głosu przy pierwszych literach słów, zdań, czy innych energicznych podkreśleń.

Jak się domyślacie doprowadza mnie to do szewskiej pasji :) Staram się jakoś nie zwracać na to uwagi kręcąc się, itp. ale to na nic.

Stąd moje pytanie - znacie jakiś sposób, aby te podskoki "wyciszyć"? :)


  • 0

#58 Gość_AleksandraU127_*

Gość_AleksandraU127_*
  • Gość

Napisano 02 wrzesień 2014 - 11:28

Witajcie ja też mam z tym problem jak jest z byt głośno albo jak pies szczeka kiedyś chciałam mieć psa ale z tego że się go boje to zrezygnowałam i robię tak samo jak wy staram się do tego przygotować napinam się strasznie. Ludzie mówią do mnie wyluzuj się a ja sobie myślę przecież i tak zaraz podskoczę to jak tu się wyluzować,ostatnimi czasy jakoś  to mi minęło :)  także się z tego powodu bardzo cieszę :)  


  • 0

#59 Rissi

Rissi

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 5 postów

Napisano 14 styczeń 2015 - 23:50

Rzeczywiście ciekawe też tak mam i też nie wiedziałem że inni mają ten problem


  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych