Witajcie kochani!Czy ktos byl na diecie J.Kwaśniewskiego i dlaczego z niej zrezygnowalJakie objawy mial orzed i po rezygnacji.Bylismy z ojcem 1,5 roku na tej diecie.Mielismy poprawic sobie jakosc zycia, a stalo sie odwrotnie.Przed rezygnacja czulem sie coraz paskudniej, a teraz w 2 miesiace po rezygnacji czuje sie paskudnie i obrzydliwie.Wkrotce zaczynam psychoterapie "dzieki"Kwasniewskiemu i jego pseudodoradcom.Blagam o odpowiedzi/Rafal
Żywienie wg J.Kwaśniewskiego
Rozpoczęty przez
ramus5
, maj 22 2012 19:12
2 odpowiedzi w tym temacie
#2
Gość_bodzio2_*
Gość_bodzio2_*
-
- Gość
Napisano 23 maj 2012 - 10:12
Co do wszelkich diet zwłaszcza Kwaśniewskiego, jestem sceptyczny, ile już diet nam proponowano, w środkach masowego przekazu?, setki a może tysiące głównie chodzi o to żeby kosztem potrzebujących takich "diet", firmy produkujące specyfiki nabiły sobie kasy, wiadomo dieta musi być przypisana indywidualnie każdemu z nas, a to co pokazują w programach telewizyjnych, reklamach, to moim zdaniem jest szkodliwe dla ludzi, jest to nastawione wyłącznie na zysk finansowy.
Co najgorsze są zdesperowane osoby które niestety nabierają się, na jakieś herbatki, lub inne specyfiki, dlatego zawsze wybór należy do nas, (nie dajmy się omamić!).
Co najgorsze są zdesperowane osoby które niestety nabierają się, na jakieś herbatki, lub inne specyfiki, dlatego zawsze wybór należy do nas, (nie dajmy się omamić!).
#3
selina
-
- Użytkownik
-
- 7 postów
Statysta
Napisano 23 maj 2012 - 23:43
Kiedys dieta dr Kwasniewskiego przyjdzie do nas z zachodu i wtedy sie przyjmie. Mieszkam w Szwecji od kilku lat i od 2005 roku furore robi w Szwecji dieta LCHF ( niskoweglowodanowa i wysokotluszczowa ) . Roznica miedzy dieta dr Kwasniewskiego jest taka , ze dr Kwasniewski zaleca max 50 g weglowodanow dziennie , a na LCHF przsyjmuje sie ze dla osob walczacych z nadwaga ,gorna granica to 20 g weglowodanow na dobe ,przy czym im blizej zera tym lepiej . Dodam tylko ze nie jest to zadna dieta tylko styl zycia i kazdy kto mysli ze schudnie szybko na tej diecie ,moze sie rozczarowac . Od wczoraj posiadam ksiazke dr Andreasa Eenfeldta " Matrevolutionen" czyli rewolucja zywieniowa i mam nadzieje ze ksiazka ukaze sie kiedys w jezyku polskim . Narazie proponuje jednak docenic dr Kwasniewskiego bo madrze prawi . Kto jednka mysli ze moze zjesc tlusto i na deser slodko ten sie myli . Mozna zjesc tlusto ,i to bardzo ale pod warunkiem ze wykluczy sie cukier z diety calkowicie .
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
