Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Wjazd do lasu przez ON


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

#1 Mareczny

Mareczny

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 6 postów

Napisano 30 listopad 2011 - 21:45

Uwaga,dla wszystkich zmotoryzowanych ON wjeżdżających do lasu i spotykających ...straż leśną proponującą mandat.Dziś w sądzie rejonowym w Kołobrzegu został wydany wyrok uniewinniający na osobę niepełnosprawną,która korzystając z konstytucyjnych uprawnień i art.29.pkt 1 Ustawy o Lasach Państwowych ,pozwalającej osobie niepełnosprawnej wjeżdżać do lasu i pozostawiać pojazd w dogodnym dla niej miejscu,została przez straż leśną zatrzymana,wylegitymowana,został jej zaproponowany mandat za wjazd do lasu,oraz została poinformowana,że w przypadku nie przyjęcia mandatu zostanie skierowany wniosek o ukaranie do właściwego sądu.Przy nieodzownej dyskusji z panami strażnikami(było ich dwóch)otrzymałem informację,że tydzień wcześniej ukarali jakiegoś inwalidę,a on mandat przyjął.W związku z taką informacją,a również z pyszałkowatym zachowaniem panów kowbojów strażników(pojechałem nad jezioro z ojcem i synem połowić rybki-ojciec jest wózkersem,syn ma 10 lat,podczas żądania okazania uprawnień do połowu trzymali ręce na kaburach broni) odmówiłem przyjęcia mandatu i zażądałem skierowania na drogę sądową.Pani sędzina zamiast od razu skorzystać z art.62 par.2 Kodeksu Wykroczeń i odrzucić wniosek,wezwała mnie do obowiązkowego stawiennictwa na rozprawę,a gdybym przypadkiem się nie stawił,to doprowadzą mnie na rozprawę siłą...
Najgorsze,gdy trzeba udowadniać,że wielbłąd jest wielbłądem...nie wystarcza dla sądu karta ON,zaświadczenie lekarskie o amputacji...(chodzę na protezie)
W końcu,gdy na rozprawę został wezwany ojciec wózkers,przypadkowy świadek również zeznał że informowałem strażników że 2 ON mają PODWÓJNE prawo wjazdu do lasu i zatrzymywania się tam,gdzie akurat im pasuje,zostałem uniewinniony od zarzucanych mi czynów.Jutro złożę wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku i przedstawię na forum.Prócz tego za zachowanie strażników leśnych nie licujące z etyką urzędniczą i przestrzeganiem prawa,po uprawomocnieniu się wyroku złożę wniosek do dyrektora lasów państwowych,jako organu nadrzędnego nad strażą leśną o dokładną weryfikację mandatów nałożonych w tym nadleśnictwie,bo rodzi to podejrzenie że część mandatów została nałożona z naruszeniem prawa i przekroczeniem uprawnień przez funkcjonariusza publicznego pełniącego służbę i mającego obowiązek tego prawa przestrzegać.Uwaga:przed wjazdem do lasu należy się upewnić,że nadleśniczy w danej gminie nie zarządził zakazu wjazdu do lasu ze względu na zagrożenie pożarowe,odstrzał zwierzyny łownej.nagonkę,wycinkę drzewa.W takiej sytuacji NIE WOLNO DO LASU WJEŻDŻAĆ,bo nałożony mandat będzie jak najbardziej zasadny.Uff.Jakieś pytania,sugestie co mógłbym dla szacownego grona zrobić w sferze poznawania wolności i interpretacji prawa w lesie,proszę pytać.
  • 0

#2 Trybik

Trybik

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 656 postów

Napisano 01 grudzień 2011 - 10:35

Informacja zapewne potrzebna i wyjaśniająca kwestię wjazdu do lasów przez ON, warto o tym wiedzieć. Trzeba jednak też pamiętać, by nie przeginać czasem w druga stronę, bo raptem po lasach będą krążyć całe tabuny zmotoryzowanych ON, a głównie cwaniaków, którzy "pożyczyli" kartę parkingową od kogoś z rodziny.
Ja mimo wszystko przez szacunek dla przyrody wolę zostawić auto na obrzeżach lasu i pomknąć sobie w głąb lasu na wózku. Oczywiście nie każdy jest na tyle sprawny by brać ze mnie przykład, ale nim się wjedzie do lasu w majestacie prawa warto chwilę się zastanowić, czy nie lepiej wybrać się do lasu pieszo, o ile damy sobie radę.
Wszak to my jesteśmy gośćmi lasu i niestety często nie szanującymi to miejsce, a więc nieproszonymi.
  • 0

#3 Micho

Micho

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 43 postów

Napisano 02 grudzień 2011 - 12:10

No tak, ale można powiedzieć, dlaczego samochodem nie można wjechać do sklepu.
Las to las i powinno zabronić się w ogóle tam wjeżdżać czy to autem czy na motorze czy na kładzie.
Niech przynajmniej tam będzie czyste od spalin powietrze. 
jeszcze 5 miesięcy i znowu będzie cieplutko.
  • 0

#4 Gość_bodzio2_*

Gość_bodzio2_*
  • Gość

Napisano 03 grudzień 2011 - 14:30

Generalnie ten przepis zakaz wjazdu do lasu powinien dotyczyć wszystkich nawet ON.
  • 0

#5 Micho

Micho

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 43 postów

Napisano 05 grudzień 2011 - 20:24

dzisiaj tak sobie pomyślałem, a jakby ON miał ciężarówkę kopcącą na wszystkie strony. Chciałby ktoś iść do takiego lasu?
  • 0

#6 Tijaa

Tijaa

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 52 postów

Napisano 05 grudzień 2011 - 22:50

Bez przesady nie popadajcie w skrajności....ludzie bo jeszcze przeczytam, że najlepiej to w ogóle do lasu nie wchodzić a popatrzeć z odległości. Jeśli ktoś nie ma możliwości znalezienia się w lesie o własnych siłach to auto wydaje się być logicznym rozwiązaniem. No chyba, że ktoś kto stwierdził, iż nie powinno się wjeżdżać samochodem do lasu (w uzasadnionych przypadkach) zgłasza się na ochotnika do wniesienia osoby (np. po obustronnej amputacji kończyn dolnych) i noszenia po lesie co?
  • 0

#7 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 06 grudzień 2011 - 16:02

Owszem, nie należy przeginać z wjeżdżaniem do lasu, ale jeśli ktoś musi, to zrozumiałe.

Ponadto, przepisy trzeba egzekwować i powinno to się odbywać w obie strony, wiec jeśli ktoś chce nas ukarać mandatem za coś, co według prawa nie jest wykroczeniem, złamaniem przepisów, to dlaczego mamy się zgadzać na przyjęcie mandatu?
Niestety, niektóre gminy w ten sposób zarabiają dodatkowo niezłą kasę...
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#8 majjkka

majjkka

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 199 postów

Napisano 06 grudzień 2011 - 16:46

Mnie natomiast razi awanturnictwo autora. Wyrok sądu do publicznej wiadomości... żądanie od dyrekcji lasów weryfikacji mandatów...
Nie wiem, może straż leśna nie była grzeczna, ale to co dzieje się w lasach państwowych (kradzieże drewna, choinek, wwożenie śmieci...) nie jako rozgrzesza stróżów prawa (przynajmniej w moim myśleniu). Jako ON, czasem miałam przyjemność być kontrolowana i nigdy nie było problemu. Zawsze panowie byli grzeczni i jak kazali wyjechać - to wyjechałam. Nigdy nie otrzymałam mandatu, ale też nigdy nie stawiałam się. Oni tylko wykonują swoją pracę, a mają cięzko.
Dlaczego do prywatnego lasu bezwzględnie niemożna wchodzić. Bo właściciel? A Państwo to kto? Ja jestem za przestrzeganiem prawa. Jeśli tam jest jezioro, na którym wolno łowić, to i droga dojazdu musi być. Nie bardzo chce mi się wierzyć w wersję Autora.
  • 0

#9 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 06 grudzień 2011 - 17:02

majjkka, ja też jestem za przestrzeganiem prawa i jeśli prawo zezwala ON na wjazd do lasu, to dlaczego chcą żeby płacić mandat?

Ludzie są różni i jeśli Ty, jako kobieta, trafiałaś na grzecznych strażników leśnych, to nie znaczy, że wszyscy strażnicy tacy są. - Zresztą bywa tak, że kobiety są lżej i sympatyczniej traktowane w takiej sytuacji, niż mężczyźni - niestety, ale taka jest prawda, że kobieta, jako "słaba płeć" nie stanowi dużego potencjalnego zagrożenia, w przeciwieństwie do mężczyzny (nawet niepełnosprawnego).
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#10 tomaszek

tomaszek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 827 postów
  • Skąd:wyspa Wolin

Napisano 06 grudzień 2011 - 22:20

Jesli Las, jest Parkiem Narodowym To Wjazd do lasu jest Zabroniony.
  • 0
Eunuch i krytyk z jednej są parafi....obaj wiedzą jak trzeba-żaden nie potrafi. (Boy-Zeleński)

#11 Mareczny

Mareczny

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 6 postów

Napisano 12 grudzień 2011 - 11:37

Mnie natomiast razi awanturnictwo autora. Wyrok sądu do publicznej wiadomości... żądanie od dyrekcji lasów weryfikacji mandatów...
Nie wiem, może straż leśna nie była grzeczna, ale to co dzieje się w lasach państwowych (kradzieże drewna, choinek, wwożenie śmieci...) nie jako rozgrzesza stróżów prawa (przynajmniej w moim myśleniu). Jako ON, czasem miałam przyjemność być kontrolowana i nigdy nie było problemu. Zawsze panowie byli grzeczni i jak kazali wyjechać - to wyjechałam. Nigdy nie otrzymałam mandatu, ale też nigdy nie stawiałam się. Oni tylko wykonują swoją pracę, a mają cięzko.
Dlaczego do prywatnego lasu bezwzględnie niemożna wchodzić. Bo właściciel? A Państwo to kto? Ja jestem za przestrzeganiem prawa. Jeśli tam jest jezioro, na którym wolno łowić, to i droga dojazdu musi być. Nie bardzo chce mi się wierzyć w wersję Autora.

jeśli Prawo stanowi,że wjazd do lasu jest możliwy dla ON pod warunkiem umieszczenia Karty Parkingowej i przystosowania auta do dysfunkcji ON,a Straż Leśna chce ukarać mandatem BEZPRAWNIE to uważam,że nie jestem Awanturnikiem,odmawiając przyjęcia mandatu,tym bardziej że podczas kontroli Strażnik Leśny oświadczył,że tydzień wcześniej ON taki mandat przyjęła,więc SL nie zna prawa,które próbuje egzekwować,po za tym jeśli podchodzą z ręką na kaburze broni do 2 ON i dziecka ,kiedy spokojne zachowanie nad wodą jest priorytetem dla wędkarzy,to chyba coś nie jest tak...Nie każdy niepełnosprawny zna na tyle dobrze przepisy Ustawy o Lasach Państwowych,i dlatego ten wątek.Jeśli Straż Leśna będzie karać inwalidów,za to że są inwalidami,to ja się z taką interpretacją nie godzę,nawet jeśli to oznacza że będę musiał udowodnić przed sądem,że urosły mi nogi...
  • 0

#12 Brigid

Brigid

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 255 postów

Napisano 12 grudzień 2011 - 14:25

Ja jestem za przestrzeganiem prawa.


To czemu nie cieszysz się, że autorowi wątku udało się, przed sądem, przestrzeganie prawa wyegzekwować?
  • 0
Mój awatar jest legalny :) Autor: Andika18 | Dreamstime.com
Prawo autorskie wymaga podania autora i źródła.
Będę wdzięczna za nie usuwanie żadnego z tych fragmentów z podpisu.

#13 barbara123

barbara123

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 95 postów

Napisano 29 kwiecień 2012 - 15:32

Czy ktoś wie jak jest w Zakopanem, jeśli chcę się dostać np. na Kasprowy Wierch. Na terenie parku tatrzańskiego jest zakaz wjazdu i do kolejki chyba 2 km, czy z kartą parkingową można tam wjechać, albo np. do Doliny 5 Stawów? Normalnie można ignorować ten znak (jeśli się ma kartę) a w parku narodowym?
  • 0

#14 tomaszek

tomaszek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 827 postów
  • Skąd:wyspa Wolin

Napisano 29 kwiecień 2012 - 18:11

W Dolinie Chochołowskiej jeżdzi kolejka ciągnikowa, zaraz u wylotu dolinki jest , i kursuje do połowy dolinki.
A do doliny 5 stawów to zapomnij abyś czymś wjechała, tam nawet terenowe auta nie wjadą, za trudna droga. Ewentualnie do Morskiego Oka autem..ale to musiałabyś mieć zezwolenie od dyrekcji TPN.
Od leśniczówki Brzeziny na Halę Gąsienicową jest droga z kocich łbów, ale tam tylko pracownicy TPN mogą wjeżdzać.
  • 0
Eunuch i krytyk z jednej są parafi....obaj wiedzą jak trzeba-żaden nie potrafi. (Boy-Zeleński)

#15 Trybik

Trybik

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 656 postów

Napisano 29 kwiecień 2012 - 19:28

Na terenie parku tatrzańskiego jest zakaz wjazdu i do kolejki chyba 2 km, czy z kartą parkingową można tam wjechać, albo np. do Doliny 5 Stawów? Normalnie można ignorować ten znak (jeśli się ma kartę) a w parku narodowym?

No jeszcze by tego brakowało, żeby ON mogły buszować swoimi śmierdzącymi i hałaśliwymi autami po parkach narodowych czy rezerwatach przyrody. Tym tropem to zaraz quady tam się pojawią i rozjeżdżą te resztki ledwo dyszącej przyrody.
Cieszmy się, jeśli w ogóle można tam się dostać pieszo czy na wózku. Trochę szacunku dla PRZYRODY.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych