Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Pytanie "religijne"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
170 odpowiedzi w tym temacie

#1 nonames

nonames

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 319 postów

Napisano 14 czerwiec 2009 - 21:15

nie wiem co wy na to ale jedna religia wydaje mi się dobra a mianowicie buddyzm niczego nie narzuca do niczego nie zmusza jest bardziej o człowieku niż o istotach "niezmierzonych " nie daje odpowiedzi bez treści każe szukać ich w sobie nie mówi co jest złe co dobre wyznacza ramy a każdy przypadek traktuje oddzielnie
  • 0
życie nie powinno być podróżą do grobu z intencją, aby dostać się tam bezpiecznie w atrakcyjnej i dobrze zakonserwowanej postaci, jest raczej ślizganiem się z boku na bok, z czekoladą w jednej dłoni, winem w drugiej, ciałem gruntownie wyeksploatowanym, totalnie wyczerpanym i z krzykiem... ??
O Cholera, Ale Jazda!!

#2 lena_

lena_

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 99 postów

Napisano 16 październik 2009 - 13:20

Kraj nam normalnieje ...w końcu . Mamy coraz więcej osób myślacych samodzielnie ( widać to chociażby w tej dyskusji), które nie widzą zbędnych autorytetów np w katolicyzmie naszym swojskim, polskim, przaśnym i skwarczącym.
Co do autorytetów dlaczego tak bulwersuje poniektórych ich brak? A czy autorytetem nie może być Iwaszkiewicz, Fallaci czy Różewicz nazwiska wybrałam tu nieprzypadkowo dla osób zorientowanych jasny jest ich stosunek do religii :).
Szanuje Waszą wiarę powiem więcej zazdroszczę Wam jej niezmiernie o ile łatwiej jest żyć będąc człowiekiem wierzącym jednak absolutnie was nie rozumiem. W dyskusji jest dużo licytacji i bicia piany , nasuwa mi się jedynie spostrzeżenie , że osoby przynależące do jakiegoś kościoła boją się wszelkich prowokacji, i zdań odmiennych niezgodnych z ich doktryną bo jak wiadomo jest tylko jeden Bóg :)
  • 0

#3 stasias

stasias

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 120 postów

Napisano 16 październik 2009 - 12:56

Nasza dyskusja zeszła na złe tory.Myślałam,że będziemy sobie wymieniać poglądy a nie krytykować różne religie.W każdej religii są niedoskonali ludzie i popełniają błędy.Na początku zdawało mi się ,że podejmiemy dyskusje jak daleko religie odsunęły się od prawdziwego chrystianizmu.Opierając się na przykładach Biblii i życiu Jezusa dojdziemy do wniosku co jest prawdą a co fałszem,co zostało wprowadzone przez Boga a co dołożył człowiek.Jak obserwuję dyskusje to do tej pory tylko Asia 24 potrafi w sposób bardzo łagodny nie krzywdząc niczyich uczuć opierać swe poglądy na Biblii oraz łagodnie wyjaśniać swe spostrzeżenia.Może byśmy rzucili hasło jak jest w życiu a jak w Biblii.Widzę że większość zna wiele tekstów oraz potrafi podjąć dyskusję w oparciu o nauki Biblijne.Nie wiem jaki dogmat czy zasada mogłaby pójść na pierwszy ogień.Może Trójca ,która jest tak burzliwym tematem i do końca nie wyjaśnionym?
  • 0
"Miłość jest silniejsza niż śmierć i strach przed śmiercią. Tylko dzięki miłości trwa i toczy się życie"(Iwan Turgieniew)

#4 kar27

kar27

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 346 postów

Napisano 16 październik 2009 - 09:10

Przepraszam powyższy tekst dotyczył ciebie
  • 0
karol

#5 asia24

asia24

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 106 postów

Napisano 16 październik 2009 - 06:23

Pedro - ŚJ kar27 chyba żartujesz
  • 0
"Spałam i śniło mi się, że życie jest radością.
Obudziłam się i stwierdziłem, że życie jest służbą.
Podjęłam działanie i zrozumiałem, że służba jest radością"
Rabindranath Tagore

#6 marco

marco

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 281 postów

Napisano 14 czerwiec 2009 - 22:20

działalność Bernarda Gui - dominikanina jednego z największych zbrodniarzy

Było kilku "lepszych" od niego. Chociażby Michał Ghislieri: inkwizytor w Como i Bergamo, awansowany na komisarza generalnego Inkwizycji w Rzymie, a następnie wybrany na papieża. Przybrał imię Pius V, został ogłoszony świętym 140 lat po swej śmierci, w dniu 22 maja 1712 przez papieża Klemensa XI (to się nazywa idealna ścieżka kariery zawodowej! :evil:).

Całkowicie się zgadzam,że takich "kwiatków" było więcej i lepszych od Gui.Podałem jeden przykład ażeby nie przedłużać wypowiedzi.Kościół w swych epistołach twierdzi,że jest świętym.Nieraz czytając o tych zbrodniarzach kościelnych,zastanawiam się w którym miejscu jest on święty.Nonames ma też rację.że buddyzm jest dobry w tym w jaki sposób uzasadnia to kolega.Jest też wiele pomniejszych i mniej znanych nam religii gdzie wszelkie zasady traktuje się tak jak tego wymaga poszanowanie dla drugiego człowieka,a nie mordowanie go tylko dlatego,że nie chce przyjąć wypaczonych ideologii jakiegoś tam ugrupowania religijnego.Pozdrowienia dla zdrowo myślących!:evil:
  • 0
Dubito ergo cogito,cogito ergo sum...

#7 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 16 luty 2009 - 09:09

Może mi ktoś odpowie, bowiem od jakiegoś czasu nurtuje mnie pytanjie, dlaczego katolicy, jak i wogóle chrześciajanie "celebrują" niedzielę jako ten 7 dzień tygodnia, w którym Bóg nakazał odpoczynek? W zasadzie gdzieś czytałem, że niedziela nie jest 7, a 1 dniem tygodnia, tak chyba jest w religii żydowskiej. Ponadto o ile wiem w Biblii nie jest napisane: "Bóg w poniedziałek stworzył to, we wtorek ...., w środę....., a w niedzielę odpoczywał", a raczej dni są te jedynie ponumerowane, a więc skąd wiadomo, że to ma być niedziela, a nie np. środa. No i dodatkowo, skoro "celebruje" się co 7 dzień, to co z tym, że co 4 lata rok jest dłuższy, a dodatkowo o ile wiem był okres, że papież w którymś wieku zabrał z kalendarza kilka dni, a więc w zasadzie pozmieniała się kolejność. Tak więc czy to biblja określa "niedzielę" jako dzień "odpoczynku" czy to wymysł kościoła?
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#8 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3583 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 16 luty 2009 - 18:20

o ile wiem był okres, że papież w którymś wieku zabrał z kalendarza kilka dni,

Konkretnie Grzegorz XIII w 1582 roku (10 dni).

Pozdrawiam
marder
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#9 kaska_zaborze

kaska_zaborze

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1417 postów
  • Skąd:z wnętrza.

Napisano 17 luty 2009 - 12:56

[quote name='pedro]dlaczego katolicy' date=' jak i wogóle chrześciajanie "celebrują" niedzielę jako ten 7 dzień tygodnia, w którym Bóg nakazał odpoczynek?[/quote']
Religijnie Ci nie odpowiem, ale w sposób jaki ja to postrzegam. Jeśli chodzi o kwestie niedzieli jako dnia do odpoczynku to wydaje mi się że taki dzień musiał powstać nie tyle dla odpoczynku tylko po to aby oddzielić jeden poniedziałek od drugiego ;)
[quote]skąd wiadomo, że to ma być niedziela, a nie np. środa. No i dodatkowo, skoro "celebruje" się co 7 dzień, to co z tym, że co 4 lata rok jest dłuższy[/quote]
Myśle że porządku dni tygodnia nie stworzył Bóg tylko rytm dobowy i rytm kuli ziemskiej przecież tak samo jest na całym świecie. Dlatego że nie wszystko się zgadzało powstał ten jeden "zapasowy dzień" co cztery lata w postaci roku przestępnego po to aby wszystko wyrównać-tak mi się wydaje.
A jeśli chodzi o podejście do tego religijnie to chce powiedzieć że jestem wierząca i ta niedziela jest spotkaniem z Bogiem w Kościele czy tom jest początek czy koniec tygodnia nie wiem sama też kiedyś o tym myślałam ale uważam że dni tygodnia to akurat nie jest zasługa Boga tylko porządku świata On nam tylko kazał święcić świty dzień, ten jeden do odpoczynku a nazwę Niedziela on już chyba miał :)
  • 0
Wciąż ma się mało lat a już się tyle przeżyło.Powoli dogasa blask tych co już nie wrócą dni.
Piotr Bukartyk.

#10 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 17 luty 2009 - 15:44

Czyli "celebracja" niedzieli nie jest w żaden sposób biblijne narzucona, a więc po części kościół wyznaczając ten dzień jako "dzień w którym Bóg odpoczywał" dokonał manipulacji?
Moim skromnym zdaniem, przynajmniej ja to tak rozumiem, skoro w 7 dniach ma być 1 poświęcony "odpoczynkowi/Bogu" to każdy z chrześcijan powinien mieć dowolność w wyborze kiedy chce to robić. Wtedy nie byłoby pretensji, że pracując w niedzielę się grzeszy itp.
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#11 kaska_zaborze

kaska_zaborze

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1417 postów
  • Skąd:z wnętrza.

Napisano 17 luty 2009 - 17:16

[quote name='pedro]Moim skromnym zdaniem' date=' przynajmniej ja to tak rozumiem, skoro w 7 dniach ma być 1 poświęcony "odpoczynkowi/Bogu" to każdy z chrześcijan powinien mieć dowolność w wyborze kiedy chce to robić. Wtedy nie byłoby pretensji, że pracując w niedzielę się grzeszy itp.[/quote']
No Pedro nie, dlatego że pomyśl jak by wyglądał nasz kraj nie mówiąc już o świecie gdyby np na 44 miliony Polaków część chciała wolne we wtorek część w czwartek a część w niedziele i tak tydzień w tydzień-nierealne moim zdaniem,a co by się wtedy z gospodarką działo a co wtedy miał by pracodawca zrobić? ale myślę ze Ty jako mądry facet doskonale o tym wiesz tylko coś czuje że chciałeś mnie sprowokować do postukania w klawisze :) :D i nikt tu nikogo nie manipuluje.
  • 0
Wciąż ma się mało lat a już się tyle przeżyło.Powoli dogasa blask tych co już nie wrócą dni.
Piotr Bukartyk.

#12 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 17 luty 2009 - 17:24

No cóż, a więc wychodzi na to, że kościól tak dostosował to co Bóg nakazuje, jak mu świeckie prawa pozwoliły i nie ma to żadnego związku z biblią. A myślałem, że jednak gdzieś tam w zakamarkach bibli jest to tak nakreślone i żaden świecki czy ludzki człowiek tego nie ustalał po swojemu.
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#13 kaska_zaborze

kaska_zaborze

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1417 postów
  • Skąd:z wnętrza.

Napisano 17 luty 2009 - 17:30

[quote name='pedro]No cóż' date=' a więc wychodzi na to, że kościól tak dostosował to co Bóg nakazuje, jak mu świeckie prawa pozwoliły i nie ma to żadnego związku z biblią. A myślałem, że jednak gdzieś tam w zakamarkach bibli jest to tak nakreślone i żaden świecki czy ludzki człowiek tego nie ustalał po swojemu.[/quote']
Może to jest w Biblii tylko ja o tym nie wiem.
  • 0
Wciąż ma się mało lat a już się tyle przeżyło.Powoli dogasa blask tych co już nie wrócą dni.
Piotr Bukartyk.

#14 szylberg

szylberg

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 17 luty 2009 - 17:37

Kochani świętujemy niedziele dlatego że Chrystus w niedziele zmartwychwstał. Dokładnie nasza Wielkanoc jest obchodzona w noc kiedy Żydzi obchodzili paschę, czyli noc naszej Wielkiej Soboty.
Niedziela w kościele zaczyna się ok godz 16 w sobotę i już wtedy można odprawiać niedzielną mszę św.
Siódmy dzień tygodnia w/g stworzenia świata opisanego w księdze rodzaju, stał się pierwszym dniem tygodnia poprzez cud Zmartwychwstania. Wynika z tego że to sam Jezus zmienił tę kolejność i odnowił jakby nasz katolicki tydzień. Potwierdza się to w teologii która mówi że Wielkanoc odnowiła cały kościół.
Tak w skrócie wygląda odpowiedź na to pytanie.
  • 0

#15 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 17 luty 2009 - 18:39

szylberg dzięki za konkret, bo już mi po głowie chodziły myśli, że skoro obecnie celebracja 7 dnia, tego 1 z 7, to obowiązek uczestnictwa we mszy, to czy jeśli ten obowiązek odbędę w inny dzień niż niedziela, a niedziele spędzę jak lubię to czy jednak nie spełniam tego obowiązku 7 dnia choć nie jest on w niedzielę
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#16 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3583 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 17 luty 2009 - 18:44

Tak w skrócie wygląda odpowiedź na to pytanie.

To nie jest odpowiedź...
Po 1: wyznanie katolickie, nie jest jedynym wyznaniem - a wszystko sprowadziłeś tylko i wyłącznie do katolicyzmu.

Po 2: Nawet w kościele katolickim, wielkanoc nie zawsze obchodzono w niedzielę. Zwłaszcza na wschodzie (na wypadek gdybyś nie wiedział, wszystkie odłamy kościoła grekokatolickiego stanowiły kiedyś jedność z kościołem rzymskim - ostateczne zerwanie Rzymu ze wschodem nastąpiło za pontyfikatu Leona IX), wielkanoc obchodzono w 14 dniu miesiąca nisan (z kalendarza hebrajskiego, to kalendarz lunarny) niezależnie od tego w jakim dniu tygodnia przypadała ta data. Stopniowo jednak, również i na Wschodzie wprowadzono termin obchodzenia wielkanocy taki, jaki znamy dzisiaj.

Niedzielę jako dzień wolny od pracy, wprowadził Konstantyn Wielki po tym jak zapewnił chrześcijaństwu status religii państwowej.

Jako ciekawostkę można podać fakt, iż Konstantyn mimo wprowadzenia chrześcijaństwa, sam ochrzcił się dopiero na łożu śmierci, a dopełnieniem tej ironii, jest to, że biskup który go ochrzcił nie był katolikiem, a arianinem (należy tu pamiętać, że za sprawą Konstantyna, arianie zostali potępieni przez sobór nicejski w 325r.)

Kolejną ciekawostką, jest fakt dokonania przez kościół katolicki fałszerstwa, wiążącego się z osobą Konstantyna (sprawa tzw. Donacji Konstantyna) dla ciekawych, tutaj podaję link do treści tejże donacji: http://www.thelatinl...m/donation.html
Było to największe fałszerstwo dokonane przez kk (kolejnym były tzw. Dekretalia Pseudoizydoriańskie) w celu uzyskania możliwie największej władzy doczesnej.

Pozdrawiam
marder
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#17 kaska_zaborze

kaska_zaborze

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1417 postów
  • Skąd:z wnętrza.

Napisano 17 luty 2009 - 19:24

wszystko sprowadziłeś tylko i wyłącznie do katolicyzmu

Myślałam o Wielkanocy ale po pierwsze właśnie nie chciałam tego do katolicyzmu sprowadzic tak jak pisze Marder,chciałam to potraktować jako taką ciekawostkę do rozważań a po drugie nie byłam do końca pewna czy idę dobrym tropem.
Wszystko co napisałeś Marder jest bardzo ciekawe a linka na pewno poczytam.
  • 0
Wciąż ma się mało lat a już się tyle przeżyło.Powoli dogasa blask tych co już nie wrócą dni.
Piotr Bukartyk.

#18 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 17 luty 2009 - 20:08

[quote name='marder]Niedzielę jako dzień wolny od pracy' date=' wprowadził Konstantyn Wielki po tym jak zapewnił chrześcijaństwu status religii państwowej.[/quote']
Religii państwowej czyli w zasadzie państwa wyznaniowego. Wogóle co do świąt to ostatnio mam okazję czyt. ludzi, którzy głębiej znają przeszłość kościoła i wychodzi na to, że wiele świąt kościelnych jest obchodzone w dziwnych terminach, które przypadkiem pokrywają się jak nie z pogańskimi świętami, to znów z tczeniem w odległych czasach bożków egipskich itp. Czyżby polityka kościoła dążyła przez lata do tego aby przejmować "niewiernych" kradnąć ich święta.
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#19 szylberg

szylberg

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 17 luty 2009 - 21:40

Może nie kradnąc ale bazując na tradycjach ludowych kościół wprowadzał teologię.
W naszej religii tez jest dużo ludowych wierzeń.
Wielkanoc akurat ma zawsze związek z nadejściem wiosny, aby dać do zrozumienia że ak po śmierci przyszło zmartwychwstanie tak po zimie przychodzi wiosna.
Lepiej się rozumie religię jak sie ma przykład realny z zycia
Pozdrawiam
Mariusz Neo
  • 0

#20 alcest2008

alcest2008

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 407 postów

Napisano 01 czerwiec 2009 - 19:42

Teologii ani historii kosciola nie studiowalem, ale zauwazcie, ze wszystkie, a przynajmniej wiekszosc swiat koscielnych obchodzimy, aby uczcic wydarzenia opisane w Biblji. Droga krzyzowa odbywa sie w kazdy piatek Wielkiego Postu, na upamietnienie Ukrzyzowania Chrystusa. W Wielkim Poscie mamy takze Triduum Paschalne na pamiatke modlitwy CHrystusa w Ogrujcu i Ostatniej Wieczerzy. Boze Narodzenie - Narodziny Chrystusa; nastepnie Swieto Trzech Kroli itd. Zauwazcie, jak ten kalendarz chronologicznie doskonale sie uklada zgodnie z tym, co jest napisane w Biblji. Pozdrawiam!
  • 0
M¹dry ustepuje, dopóki ma gdzie. G³upi, odwrotnie: - gdy ju¿ nie ma wyjœcia...


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych