Pewien facet chciał się nauczyć grać na jakimś instrumencie muzycznym.
Nie wiedział jednak na jakim - postanowił więc, że pójdzie do sklepu
muzycznego i tam coś wybierze. Jak postanowil, tak uczynil - a po chwili
namysłu w samym sklepie, powiedzial do sprzedawcy:
- Proszę tą czerwoną trąbkę i ten akordeon.
Sprzedawca na to:
- Gaśnice to jeszcze mogę Panu sprzedać, ale kaloryfer musi zostać.
Zimno?
Rozpoczęty przez
Ono
, wrz 29 2002 21:41
Brak odpowiedzi do tego tematu
#1
Napisano 29 wrzesień 2002 - 21:41
Gdy człowiek kocha życie, nawet medycena jest bezradna
Pozdrawiam
Ono
Pozdrawiam
Ono
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych