Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Czy myślicie że osoba z MPD ma szanse na zdrowego partnera?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
216 odpowiedzi w tym temacie

#201 Piotr M

Piotr M

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 435 postów
  • Skąd:Bystra Krakowska

Napisano 29 czerwiec 2012 - 13:44

pisałem tu juz dwa razy, ostatnio rok temu. bylo wspaniale a teraz jest pieklo, nasz zwiazek sie rozpadl po 3 latach i zerwane zareczyny. chcialem zrobic dla niej wszystko chcialem zapewnic godne życie robic za nia wszystko, byla dla mnie siła ktora mnie napedzala szedłem do przodu w


Zwiazki się rozpadają niestety tak bywa .....Rada wyciągnij wnioski z błędów a w twoim tekscie widać ze wiesz co było błędem ..... i weź się za siebie i już
  • 0

Piotr M
(...)Jeżeli bro­nisz się, znaczy: czu­jesz się ata­kowa­ny. Jeżeli czu­jesz się ata­kowa­ny, znaczy: jes­teś cel­nie tra­fiony. Miej to na uwadze. Edward Stachura


#202 Gloria

Gloria

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 446 postów

Napisano 29 czerwiec 2012 - 14:01

Obecnie bardzo to przeżywam nerwica alkohol stany depresji , dzis szef w pracy dał mi do zrozumienia ze jesli tak pójdzie dalej to sie stocze na ulice,a on tego niechce bo mnie rozumie i mi pomoze ale ja musze tego tez sam chciec. wiec nie popełniajcie tego bledu co ja. może wolniej ale razem. oby innym sie poszczesciło.


To prawda musisz sam chciec. Na poczatek radze rozstac sie z alkoholem, bo oprocz tego, ze wpedzasz sie w alkoholizm to dodtkowo alkohol powoduje depresje. Im wiecej pijesz tym bardziej bedziesz zdolowany, i bedziesz wiecej pil i tak w kolko.
Przydalaby Ci sie tez jakas grupa wsparcia.
  • 0

#203 maxprzecinek

maxprzecinek

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 16 postów

Napisano 29 czerwiec 2012 - 18:38

Dzieki Gloria! Bede musiał dać dac sobie rade z soba i ze wspomnieniami o tych pięknych wspólnych dniach, inaczej cieżko bedzie. Buzka.
  • 0

#204 suzzana

suzzana

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 54 postów

Napisano 13 lipiec 2012 - 14:52

Mam MPD i jestem żywym przykładem na to że mimo niepełnosprawności można założyć rodzinę z zupełnie zdrowym partnerem.

Zgadzam się z Tobą, ale taka sytuacja nie jest częsta.

Sądzę że częstsza niż myslisz. Ja też jestem takim przykładem
  • 0

#205 Lukrecja

Lukrecja

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 9 postów

Napisano 27 lipiec 2012 - 18:51

Też jestem tego przykładem, że można mieć zdrowego partnera, narzeczonego, męża mimo MPD.
  • 0

#206 zbychunt

zbychunt

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 49 postów

Napisano 27 lipiec 2012 - 20:14

A ja mysle ze to co piszecie ze macie zdrowych partnerow i ze jestescie przykladem takich rzeczy to tlyko piszecie po to zeby komus zrobic zbedna nadzieje bo watpie zeby osoba z mpd czy z innym schorzeniem miala szanse na to ze zderowa osoba go zaakceptuje takim jakim jest ludzie kogo wy chcecie oszukac chyba samych siebie, nie ma szans na zdrowego partnera bo kto bedzie chcial kobiete czy faceta ktorym trzeba bedzie sie nanczyc albo na ktrego trzeba bedzie pracowac maja jeszcze dziecko albo chcac miec to dziecko to podowjny wydatek, mnie zawsze odrzucaja dziewqczyny jedynie chca tylko znajomosci i nic wiecej no coz life is brutal
  • 0

#207 Lukrecja

Lukrecja

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 9 postów

Napisano 28 lipiec 2012 - 10:17

Zbychu nie każdą osobę z MPD czy z innymi schorzeniami trzeba niańczyć - jak to nazwałeś!! Wiele z nas nawet lepiej radzi sobie od osób zdrowych. I uwierz mi, że jest dużo związków mieszanych (osoba niepełnosprawna z osobą pełnosprawną). Nie piszę tego dlatego, żeby robić komuś złudną nadzieję, nie mam takiego celu! Wszystko zależy od naszego nastawienia do życia i od osób, które spotykamy na swojej drodze.
  • 0

#208 Piotr M

Piotr M

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 435 postów
  • Skąd:Bystra Krakowska

Napisano 28 lipiec 2012 - 20:04

[quote='zbychunt' pid='185112' dateline='1343416464']
A ja mysle ze to co piszecie ze macie zdrowych partnerow i ze jestescie przykladem takich rzeczy to tlyko piszecie po to zeby komus zrobic zbedna nadzieje bo watpie zeby osoba z mpd czy z i/quote]

Wiesz żeby mieć partnera zdrowego czy nie trzeba najpierw samemu w siebie uwierzyć i choć trochę siebie po kochać. A poza trym troszkę się tym naszym kalectwem czasem zasłaniamy. Zbudowanie Związku to ciążka praca.....
  • 0

Piotr M
(...)Jeżeli bro­nisz się, znaczy: czu­jesz się ata­kowa­ny. Jeżeli czu­jesz się ata­kowa­ny, znaczy: jes­teś cel­nie tra­fiony. Miej to na uwadze. Edward Stachura


#209 suzzana

suzzana

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 54 postów

Napisano 31 lipiec 2012 - 14:27

A ja mysle ze to co piszecie ze macie zdrowych partnerow i ze jestescie przykladem takich rzeczy to tlyko piszecie po to zeby komus zrobic zbedna nadzieje bo watpie zeby osoba z mpd czy z innym schorzeniem miala szanse na to ze zderowa osoba go zaakceptuje takim jakim jest ludzie kogo wy chcecie oszukac chyba samych siebie, nie ma szans na zdrowego partnera bo kto bedzie chcial kobiete czy faceta ktorym trzeba bedzie sie nanczyc albo na ktrego trzeba bedzie pracowac maja jeszcze dziecko albo chcac miec to dziecko to podowjny wydatek, mnie zawsze odrzucaja dziewqczyny jedynie chca tylko znajomosci i nic wiecej no coz life is brutal

Wiesz ja powiedzialam prawde możesz wierzyć albo nie Twoja sprawa prawda jest taka, że żyjemy w takich ramach w jakie sami sie wpychamy
  • 0

#210 mocna

mocna

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 21 postów

Napisano 31 lipiec 2012 - 17:46

dokładnie podpisuję się pod przedmówcami, gdyby nawet los był naszym największym sprzymierzeńcem bez samoakceptacji ani rusz...nawet nie damy szansy komuś na poznanie nas z tej dobrej strony, całe życie kryjąc się tylko przed spojrzeniami a co za tym idzie przed życiem.
Tak naprawdę nic nie mamy do stracenia, a ile możemy zyskać przecież:) każdy sam tworzy swoją przyszłość.
  • 0

#211 Marta S

Marta S

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 786 postów
  • Skąd:szkoda że nie Lublin

Napisano 31 lipiec 2012 - 19:08

Trzeba mieć trochę szczęścia po prostu. To, że nie mamy partnerów, nie jest wyłącznie winą MPD. Przecież są tysiące zdrowych singli, nie zawsze z wyboru. Nie usprawiedliwiajmy wszystkiego chorobą. Ja jednak mam nadzieję, że gdzieś.. kiedyś.. ktoś...
  • 0

www.facebook.com/niemotylica zapraszam na moją autorską stronę z wierszami . 


#212 dziwaczny

dziwaczny

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 18 postów

Napisano 09 sierpień 2012 - 14:29

Ja nie mam szans.

Ale mnie się już dawno przestało chcieć...
  • 0

#213 Natalia__

Natalia__

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 09 listopad 2012 - 15:09

Przejrzałam cały wątek i uznałam że też powinnam się wypowiedzieć. Ja również przez wiele lat myślałam że będę sama bo jeżeli już ktoś się trafił to nie był zbyt poważny żeby zemną być a uważam że to że jesteśmy niepełnosprawni (ja również MPD) nie odbiera nam prawa wyboru. Uznałam iż nie będę z nikim na siłę bo to nie ma sensu. I miałam rację bo po jakimś czasie poznałam dojrzałego, wspaniałego faceta który zaakceptował mnie taką jaką jestem. Mam dopiero 19 lat a jesteśmy ze sobą prawie 2 lata, myślę że należy też podkreślić to iż jest on pełnosprawny. Proszę nie traćcie nadzieji każdy ma szansę na miłość czy to ON czy nie. Myślę że miłość przezwycięży wszystko :)
  • 0

#214 Renia72

Renia72

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 25 styczeń 2013 - 00:43

Sama jestem sprawna, a do niedawna byłam w związku z mężczyzną z MPD i nie przeszkadzała mi jego niepełnosprawność, liczyła się osobowość, charakter i bylibyśmy pewnie szczęśliwą parą gdyby nie wycofał się z tego związku. Obwiniałam się i szukałam przyczyny w swoim postępowaniu ale dochodzę teraz do wniosku że jedna z przyczyn może tkwić w braku samoakceptacji tak jak to kilka postów wcześniej napisała Mocna:

"dokładnie podpisuję się pod przedmówcami, gdyby nawet los był naszym największym sprzymierzeńcem bez samoakceptacji ani rusz...nawet nie damy szansy komuś na poznanie nas z tej dobrej strony, całe życie kryjąc się tylko przed spojrzeniami a co za tym idzie przed życiem.
Tak naprawdę nic nie mamy do stracenia, a ile możemy zyskać przecież :) każdy sam tworzy swoją przyszłość."


Użytkownik Renia72 edytował ten post 25 styczeń 2013 - 01:30

  • 0

#215 sarkaa

sarkaa

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 6 postów
  • Skąd:Górny Śląsk

Napisano 07 luty 2013 - 21:30

Znam jedną parę mieszaną. Wózek i MPD nie jest dla nich przeszkodą. Fajnie się uzupełniają :)


  • 0

#216 kolodenny

kolodenny

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 8 postów

Napisano 14 luty 2013 - 13:40

hej,
z racji dnia i tematu napiszę jak to jest w moim przypadku. od niedawna dokładnie pisząc od 1 września 2012r. jestem w związku małżeństkim z zupełnie zdrową kobietą. nigdy nie czułem jakiegoś dyskomfortu przy niej z powodu MPD. poruszam się na wózku i praktycznie w 99% jestem samodzielny. moim zdaniem osoby z MPD może być również atrakcyjna dla tej drugiej osoby.
  • 1

#217 zbychuq

zbychuq

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 33 postów

Napisano 15 luty 2013 - 12:48

Dobra moze to co pisalem kiedys nie bylo fajne mialem zdrowa dziewczyne nawet trzy ale nie wyszlo tylko z powodu mojego charakteru ja sie nie nadaje na zwiazki jestem zbyt nerwowy zbyt zazdrosny i poprostu nie umiem problem nie lezy w dziewczynach tylko we mnie pozdro dla wszystkich ... dawno mnie nie bylo na tym forum heheheh


  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych