Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Czy to kącik matrymonialny????


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
271 odpowiedzi w tym temacie

#41 Duśka

Duśka

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 4 postów

Napisano 08 lipiec 2004 - 21:46

Bardzo ciężko, za cięzko.
  • 0
gg 6263570

#42 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 26 sierpień 2004 - 09:10

Jeśli już można pisać o swoich marzeniach otwarcie lub z przymrużeniem oka ;) to napiszę o swoim ideale.
Moim ideałem zawsze był wysoki brunet o ciemnych oczach, wesoły, wrażliwy, czuły, troskliwy, lubiący spacery o każdej porze dnia i nocy, kochający zwierzęta i dzieci..........może wystarczy.
Mówi się, że ideałów nie ma......... a ja swój znalazłam :!:
Ale nic nie trwa wiecznie :cry:
Zawszę mówiłam, że są conajmniej dwa wyjścia z każdej sytuacji, ale wtedy na własnej skórze przekonałam się, że jest jedyny wyjątek. :cry: Jest sytuacja, z której nie ma żadnego wyjścia, sytuacja bez odwrotu.
I już nie ma mojego ideału. Odszedł na zawsze...
Dlatego już nie szukam ideału, bo wiem, że to niemożliwe, ale pomarzyć można, że np. trafi się ktoś kto stanie się moim wymarzonym "nieideałem" (H) (H) (H)
Może złota rybka spełni moje marzenie (love)
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#43 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 01 październik 2004 - 21:04

Szukalem idealu, nie znalazlem, ale mam za to kogos kogo kocham i chce kochac, to mi zastapilo ideal, ktorego moze bym nie spotkal, bo byc moze istnieje tylko w mojej glowie. Nie chce juz szukac, chce byc szczesliwy, a jestem gdy ta ktora kocham jest, a jest bo nazywa sie Marta, ma brazowe wlosy i brazowe oczy, a do tego uwielbiam jej cialo, a co najwazniejsze jest moja i chce byc tylko dla mnie.
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#44 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 01 październik 2004 - 21:46

ja chyba nigdy nie szukałam ideału. Nie wiem czy wogóle szukałam. Wydaje mi się, że nie. Poprostu pewnego dnia zaczęłam tęsknić, zaczęło mi go brakować. Nie byliśmy wtedy parą, nawet o tym nie myślałam, on tym bardziej. Tylko widywaliśmy się dość często, a potem wogóle, a ja tęskniłam, śnił mi się nocami. Zastanawiałam się wtedy czemu jego brak odczuwam, a nie tego drugiego.
Po kilku latach on mnie znalazł, ale nie po to, żeby ze mną być, ale po to, zeby się dowiedzieć, co sie ze mną dzieje, czy wyszłam za mąż itp. A ja myślałam, że to co było to już przeszłość, że się nie powtórzy. Zapewniałam go, że nie musi się obawiać, że już wyrosłam i już się w nim nie zakocham. Widocznie miało być inaczej. Od tamtej chwili minęły kolejne 3 a może 4 lata a ja go kocham i choć dla innych nie jest może ideałem, dla mnie jest wyjątkowym mężczyzną, pierwszym, jedynym, takim, bez którego życia sobie nie wyobrażam. I czasami jest ciężko, czasami życie nie układa się nam po naszej myśli, czasami jego nieprzemyślane słowa, nieważne i błahe, sprawiają mi ból. Często nie wiem dlaczego, bo mam pewność, że gdybym to samo usłyszała od kogoś innego, pewnie nawet bym nie zauważyła, a wobec niego potrafię być bardzo krytyczna i mało wyrozumiała. Są między nami różne chwile ale nigdy nie pomyślałam, żeby się rozstać, nigdy nie pomyslałam, że już nie chcę go kochać i nigdy nie pomyślałam, ze on już mnie nie kocha. Obiecał mi kiedyś, że niezależnie od wszystkiego, nigdy nie będę sama i że gdyby coś, to mnie najpierw przydusi jakąś poduszką :-D . Nie szukałam ideału a mam mężczyznę, o którym czesto myślę, że jest wyjątkowy, lepszy od wszystkich innych znanych mi mężczyzn.
  • 0

#45 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 02 wrzesień 2006 - 11:14

Hm Wineto myślę że przedstawiasz wizerunek jaki każdy by chciał widzieć w swoim partnerze. Można zadać sobie pytanie czy my potrafimy tacy być? Czy potrafimy się otworzyć na innych, słuchać, dać siebie nie myśleć o rozstaniu, porażce, wierzyć w związek do końca. Myślę że nie jest to łatwe, nie mówię że nie możliwe, zwłaszcza osobom które poczuły smak porażki, złamanego życiorysu. Bardzo trudno jest zaufać, któryś raz, i nie chodzi tu, o takie banalne zaufanie, jak wierność i zdrada.... Może bardziej brak zaufania w to że można liczyć w każdej chwil na rozmowę, i ciężko czasem samemu podjąć trud rozmowy. Każdy chciał by być taki dla swojej bliskiej osoby... Niestety jesteśmy ludźmi mam słabości, i ogólnie jesteśmy słabi, podatni na stres, ulegamy wpływom, ulegamy modom, ulegamy kumplom, ulegamy.....
  • 0

#46 Diana01

Diana01

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 49 postów

Napisano 15 październik 2004 - 23:46

No, no, no... Gratuluję. Ciekawa jestem czy jakiś mężczyzna potrafi tak napisać o kobiecie?
  • 0

#47 sjw

sjw

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 44 postów

Napisano 21 listopad 2004 - 10:33

Ja należę do osób które na szczęscie mają juz swój wymarzony ideał i mam nadzieję , że nigdy to się nie zmieni !!! :-D :!: :!: :!:
  • 0
Cieszę się pięknem , choćby jego trwałość miała potrwać tylko jeden dzień...

#48 -LeeLoo-

-LeeLoo-

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 14 postów

Napisano 21 listopad 2004 - 22:41

ja szczerze mowiac nie szukam nikogo... ostatnio mialam pewien trudny zwiazek... i zauwazylam ze mialam przez niego same przykrosci
postanowilam wziac sie w grasc nie dac zdolowac i cieszyc sie wolnoscia... zero ograniczen, nakazow, zakazow :) jestem wolna :D piekne slowo i naprawde do mnie pasuje

a jesli chodzi o moj "ideal"
1. zadbany
2. kochajacy dzieci i zwierzeta
3. inteligentny
4. z poczuciem humoru
to chyba wszystko...
:)
  • 0
"I wyjdzie słońce po największej burzy, a wszystko co piękne kiedyś się powtórzy"

#49 andrzej1

andrzej1

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 373 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 01 grudzień 2004 - 07:09

moja idealna kobieta, powinna byc trochę poważna domatorka, zadbana, troche lubiąca się zabawić, ale nie za dużo, przede wszystkim zaufana, aby można było jej zaufać, cóż moge dalej powiedzieć, nie wiem czy ten kącić jest na tyle powazny, czy też trochę mini żarty, jak to odbierać, ale z pewnością zaraz otrzymam odpowiedzi abym sie za bardzo tym nie przejmował, no, cóż oczywiście, mogę, ale podejrzewam że to nie w moim stylu, troche za poważny jestem jak na takie zabawy, troche mi tych latek przybyło, oczekuję rozmowy z nieco starszą kobietą, jeśli któraś chce nie ma sprawy zapraszam na gg
  • 0

#50 iwa372

iwa372

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 157 postów
  • Skąd:Środek Polski

Napisano 26 grudzień 2004 - 19:34

moja idealna kobieta, powinna byc trochę poważna domatorka, zadbana, troche lubiąca się zabawić, ale nie za dużo, przede wszystkim zaufana, aby można było jej zaufać, cóż moge dalej powiedzieć, nie wiem czy ten kącić jest na tyle powazny, czy też trochę mini żarty, jak to odbierać, ale z pewnością zaraz otrzymam odpowiedzi abym sie za bardzo tym nie przejmował, no, cóż oczywiście, mogę, ale podejrzewam że to nie w moim stylu, troche za poważny jestem jak na takie zabawy, troche mi tych latek przybyło, oczekuję rozmowy z nieco starszą kobietą, jeśli któraś chce nie ma sprawy zapraszam na gg


Nie bądz już taki poważny Andrzejku. Czyżbys miał 100 lat i długą, siwą bródke? Nieco starsza kobieta to jaka?, bo mój 12 letni siostrzeniec Alex mówi "taka starsza koło 30- tki.Dlatego nie wiem co to znaczy starsza.Ale moglibysmy o tym i może nie tylko o tym pogadać gdybys podal numer swojego gg.Pozdrawiam :D
  • 0
Iwa 372
Tylko dla miłości nie ma przeszkód.(M.Gogol)

#51 andrzej1

andrzej1

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 373 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 26 grudzień 2004 - 20:03

chętnie możemy na rożne tematy, bez przesady z tymi staruszkami, nato miast miałem na myśli nieco starsze w moim wieku, nie takie które maja około 30 lat, bo wiem jaka z nimi gadka jest, nie z jednym studentem już gadałem na różne temty, niestety nie mogę się dogadać, dlatego tak napisałem, ale nie mam na myśli całkiem rozmowy ze staruszkami, wiem jaka jest z nimi rozmowa, chętnie z tobą pogadam, mój numer na gg to 4585371 zapukaj do mnie, to może sobie pogadamy, chętny jestem do rozmów, tylko nie z dziećmi
  • 0

#52 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 09 styczeń 2005 - 10:50

idealne ciasteczko Nataly

składniki :

*Tymon Tymańsi
*Leszek Możdzer
*Wojciech Mann
*Kuba Wojewódzki
*Andzej Stasiuk

bierzemy Tymona wykrajamy z niego luz i nonszalancję,następnie dodajemy geniusz i pasję Możdzera.Tylko robimy to tak żeby nie uszkodzić całkiem apetycznej fizjonomi produktu,posypujemy humorem Manna i dla większej pikanterii-poczuciem humoru Kuby W.
Potem wyciskamy że Stasiuka to "COś",wkładamy całość do piekarnika,czekamy aż urośnie .Wyjmujemy -kroimy i zjadamy.Mniam mniam.życzę nam smacznego. :-D :-D :-D
  • 0

#53 sjw

sjw

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 44 postów

Napisano 09 styczeń 2005 - 12:52

Jak cudownie posiadać wyobraźnię .... ;)
  • 0
Cieszę się pięknem , choćby jego trwałość miała potrwać tylko jeden dzień...

#54 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 09 styczeń 2005 - 16:03

Jak cudownie posiadać wyobraźnię .... ;)


no,szczególnie jak się skończą ciasteczka ,albo są tak drogie że nas nie stać albo nie można ich dostać bo wszystkie cukiernie zamknięte. ;) :D :D :D
  • 0

#55 Sagitta

Sagitta

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 23 postów

Napisano 18 styczeń 2005 - 22:53

No, tak naprawdę to chyba do końca nikt nie jest do końca pewien, jakie dokładnie cechy powinna mieć jego druga połówka (dziwnie to brzmi, połówka) hehe. Jakbym wiedział, to zamówienie w BM i po sprawie, a to wcale nie takie proste.

Uważam, że moja wybranka (nareszcie bez skojarzeń) powinna być cierpliwa, żeby ze mną wytrzymać (nieraz mam problemy sam ze sobą wytrzymać). Na pewno powinna w jakiś sposób podzielać lub dopełniać moje zainteresowania (lub na odwrót, ja jej) bo rozmowa w zwiąsku, wspólne pasje itp. to chyba jedyna recepta na udaną miłość. Napewno ważnym jest wzajemne zrozumienie i umiejętność znalezienia kompromisu, tak w spawach maluczkich jak i tych wielkich.

Dość ogólnikowo, fakt, ale po kilku związkach, mniej lub bardziej udanych, myślę, że nigdy nie powinniśmy sobie tak do końca odpowiadać na to pytanie, zawsze lepiej się mile zaskoczyć, niż później wszystko zawalić przez uczucie rozczarowania. A jak wy to widzicie. Zapraszam na problemy i problemiki.
  • 0
Jestem spokojnym Skorpionem lubiącym szczerość i szukającym prawdziwego uczucia ( niekoniecznie chodzi tutaj o miłość ) bo powoli przestaję wierzyć, że na tym świecie jest jeszcze bezinteresowność.

#56 toron27

toron27

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 107 postów

Napisano 03 marzec 2005 - 08:17

Przekonałem się, że na świecie nie ma ideałów. One są tylko przelotnymi gośćmi w naszych glowach kiedy na swojej drodze spotykamy tę jedną,wymarzoną ... . Jednak prędzej czy póżniej odkrywamy, że...
  • 0

#57 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 03 marzec 2005 - 12:49

Nie ma ideałów. Szukanie ideału przynosi rozczarowania i :((( ...
Jednak wiem, że jeśli kogoś się kocha, to akceptuje się go w całości razem z jego zaletami i wadami.
Myślę, że gdyby miało się kochać ideał, to tak, jakby wciąż obżerać się słodyczami - musi w końcu zemdlić ;)
Więc dobrze, że nie ma ideałów :-D
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#58 Slonko32

Slonko32

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 124 postów

Napisano 29 marzec 2005 - 11:17

"Idealna partnerka"-autor nieznany

Dawno, dawno temu do pewnego mistrza zen przyszedł człowiek i powiedział, że nie może znaleźć dla siebie partnerki, która by mu odpowiadała i którą kochałby do końca życia.

- A jaka miałaby być ta kobieta? - zapytał mędrzec.

Człowiek zastanowił się chwilę, a potem rzekł:

- Tęsknię do kobiety kochającej, mądrej, odpowiedzialnej, szlachetnej, radosnej, czułej, wrażliwej, delikatnej, pięknej, zmysłowej, zaradnej, silnej, samodzielnej... która kochałaby mnie do końca życia.

Dodał jeszcze kilka równie rzadkich cnót, po czym zapytał mnicha, co ma począć.

Mędrzec zajrzał mu głęboko w oczy i powiedział:

- Znam absolutnie pewny, lecz bardzo trudny sposób, dzięki któremu spotkasz właśnie taką kobietę.

- Jaki to sposób?! - zapytał ucieszony człowiek. - Jeśli mi go zdradzisz, oddam ci wszystko, co posiadam!

- Niczego od ciebie nie potrzebuję - odpowiedział mistrz. - Musisz mi tylko przysiąc, że z niego skorzystasz.

Człowiek przysiągł na wszystkie świętości, że zastosuje się do rady mędrca, a kiedy trochę się uspokoił, mistrz z naciskiem wyszeptał mu do ucha:


- Jeśli pragniesz spotkać kobietę kochającą, mądrą, odpowiedzialną, szlachetną, radosną, czułą, wrażliwą, delikatną, piękną, zaradną, silną i samodzielną - to najpierw sam musisz się takim stać. Tylko w ten sposób ją znajdziesz. A nawet jeśli jej nie spotkasz, nie będzie to już wtedy miało dla Ciebie większego znaczenia.

Nie wierzę w ideały bo sama nim nie jestem.Ten tekst znalazłam w necie...Myślę,że pasuje do tego tematu i można go traktować w obie strony.Mnie dał wiele do myślenia.
  • 0
CzAsEm SłoŃcE,cZaSeM dEsZcZ

#59 olimpia

olimpia

    Podpowiadacz

  • R.I.P.
  • PipPipPipPipPip
  • 227 postów

Napisano 29 marzec 2005 - 11:45

Słonko, bardzo to mądre i ... stety lub niestety prawdziwe.



Pozdrawiam.

olimpia :)
  • 0
"Pamiętaj, szczęście nie zależy od tego, kim jesteś i co wiesz. Zależy wyłącznie od tego co myślisz" (Dale Carnegie)

#60 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 31 marzec 2005 - 19:35

Nie oczekujmy od innych więcej, niż od samych siebie...
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych