To raz a dwa wystarczy spojrzec w tylko, czy jestem gotowa/wy ponosic wszelakie zasady ostroznosci, ale rowniez bede miala/ la odpowiedzialnosc karna, jesli w czasie jazdy dostane ataku i w tym zostane ranne osoby postronne, jak i osoby bedace w aucie. Podaje wam linka gdzie kierowca mial padaczke i prowadzil autokar, ja bym sie bal prowadzenia samochodu, chodz jezdze czasem gokartem, to brat powiedzial ze bylbym dobrym kierowca, ale wiedzac, ze mam padczke nie chce ryzykowac utrata zycia swego jak i iinych.
http://www.nadrogach...dania-lekarskie
prosze przeczytajcie sobie ten artykul, jakim jest zagrozenie prowadzac samochod majac padaczke , czy warto narazac siebie i rodzine ?? oraz innych uzytkownikow drog publicznych
Dodano śro 16 wrz 14:44:58 2009 :
:evil::evil::evil: Aniu jesli ukrylas przed lekarzem ze masz padaczke i chodzisz na kurs prawa jazdy to pamietaj, ze lekarz popelnil przestepstwo, ze nie zapytal sie sie Ciebie, a jesli ty sklamalas to sie tylko modl, aby uczacy Cie na prawo jazdy nie dostal szoku, kiedy nagle zaslabniesz wczasie jazdy ???!!! pamietaj ze nauczyciel odpowiada za Ciebie wiec bedzie mial problemy z prawem !! Mam nadzieje ze oblejesz ten egzamin prawa jazdy i modl sie w tym momencie, zebys nie dostala ataku w czasie jazdy i egzaminu, bo wlasnie w czasie nauki, jak i samego egzaminu jest najwiecej stresu to jest zarazem niebezpieczne dla padaczkowca znaczy epileptyka co za durny lekarz dal dziewczynie mozliwosc zdawania na prawo jazdy . Aniu czy nie zdajesz sobie sprawy, jakie zagrozenie dajesz sobie, nauczycielowi, i ludziom na drodze ??!!Ja Tam Mam Zaswiadczenie Lekarskie Ukrylam Swoja Chorobe Epilepsje
Prowadziłam Auto Ale Z Tego Ze Ciagle Chodze Ospana Jazdy Mi Nie Wychodza
Musze Zmienic Leki