mpd a trucizna botulinowa
#1
Napisano 23 czerwiec 2007 - 22:00
Pozdrawiam-Iwona
#2
Napisano 25 czerwiec 2007 - 21:25
Droga Iwono jedyne, co mogę Tobie poradzić, to abyś zasięgneła innych opinii lekarskich i zorientowała się, czy botox jakoś nie wpłynie na epi...
* Botox dla MPD to nowość na polskim "rynku", narazie zachwyca się nim wielu...ale nie spotkałam się jeszczez żadną wypowiedzią na temat rezultatów tego leczenia u nas...
#3
Napisano 01 lipiec 2007 - 15:06
#4
Napisano 02 lipiec 2007 - 08:25
Wbrew pozorom to nie taka nowość. Mam MPD botox przyjmowałam dwa razy, ostatni raz jakieś dziewięć lat temu.
Dla mnie botox to wiele korzyści. Przyjmowałam go w mocno przykurczone mięśnie, które już praktycznie 2 godziny po zabiegu stawały się luźniejsze. Wtedy intensywna rehabilitacja stawała się mniej bolesna i przynosiła leprze skutki.
Co ważne, efekty botoxu utrzymują się jakieś 6m-cy do 1 roku, ale gdy rehabilitacja jest dobrze prowadzona, to np. wyraźnie zwiększa się zakres ruchu.
Oczywiście, przed podjęciem decyzji warto (i moim zdaniem należy) skonsultować się kilka razy. Jednak fachowo podany botox może przynieść wiele korzyści.
Pozdrawiam!
#5
Napisano 02 lipiec 2007 - 14:54
9 lat to faktycznie strasznie dużo czasu!Wbrew pozorom to nie taka nowość. Mam MPD botox przyjmowałam dwa razy, ostatni raz jakieś dziewięć lat temu.
Madziu a gdzie miałaś wykonywane zabiegi ?
#6
Napisano 02 lipiec 2007 - 18:05
#7
Napisano 03 lipiec 2007 - 06:23
Pozdrawiam Was serdecznie-Iwona
ps.jesli bedziecie miały jeszcze jakies konkretne przypadki do opisania to bardzo prosze-piszcie!
#8
Napisano 07 lipiec 2007 - 13:58
(wszystko zależy od organizmu)
A tak z osobistej sugestii to botoks jest sens podawać dziecku /osobie która zda sobie różnicę z stanu przed i po zabiegu (łatwiej jest walczyć z spastykom).
co do dzieci i podawania botoksu to w niektórych szpitalach jest tendencja do podawania go w narkozie i bardziej jest tu ryzykowna narkoza niż botoks.
ps
zna ktoś jakiegoś dobrego lekarza od botoksu dla dorosłych(mpd) na śląsku?
#9
Napisano 28 sierpień 2007 - 00:17
#10
Napisano 13 wrzesień 2007 - 21:40
Nie wiem co konkretnie pani syn ma ze stopa, ale powiem tak... Tez mam problem, w wyniku podwijania palców u nogi, podwia mi sie tez troche stopa... Dr. Schadi zaecił operacje podcięcia ścięgien palucha, ale jak tylkoo wpadłam w ręce Jóźwiaka skończyło sie na pomysle wszczepu pompy nbaklofenowej...To nie byla zla decyzja, ale niestety roznica w cenie przedstawionej przez prof. Jóźwiaka, a cenie która mi podal sam producent pomp (po otrzymaniu nr tel. od dr Walczaka) byla no duzo nizsza, wiec dziekuje dr Walczakowi za to wyjscie. Radziłabym się skierowac np do Bydgoszczy, lub zmienic lekarza.
#11
Napisano 14 wrzesień 2007 - 05:40
A co do Bydgoszczy-zraziłam sie od samego początku,kiedy pierwszy raz rozmawiałam z pania doktor,która podaje botoks.W osrodku do którego jezdze na rehabilitacje,tez wszyscy byli za dc.Józwiakiem,wiec jakiż miałam wybór?
Pozdrawiam.
#12
Napisano 14 wrzesień 2007 - 19:39
Wie pani... tutaj zdania są podzielone... Nie twierdzę, ze docent Jóxwiak jest złym lekarzem, bo tak nie jest... Irytuje mnie tylko to, ze traktue ludzi jak króliki doswiadczalne, które mają kase by mu "doplacić"Sama nie wiem juz co mysleć,bo odniosłam wrażenie ze dc.Józwiak,teraz juz profesor,jest dobrym człowiekiem,szczególnie jesli chodzi o chore maluchy.We wtorek bylismy na botoksie i wszystko poszło zupełnie ok.Teraz za dwa tygodnie czeka nas gips,który kosztuje 200 pln jesli dobrze pamietam na ul.Grudziadzkiej,a u Józwiaka 120 pln,wiec róznica jest.Tylko zastanawia mnie czemu musze za ten gips płacic skoro jestem ubezpieczona?
A co do Bydgoszczy-zraziłam sie od samego początku,kiedy pierwszy raz rozmawiałam z pania doktor,która podaje botoks.W osrodku do którego jezdze na rehabilitacje,tez wszyscy byli za dc.Józwiakiem,wiec jakiż miałam wybór?
Pozdrawiam.
W czerwcu jak byłam na konsultacj nie dosc, ze był wobec mnie arogancki, za to, ze konsultuje sie z innymi lekarzami, to jeszcze chciał ode mnie 40 tys za te pompe a tak naprawdę koszttuje 30 - jak pani mysli, gdzie trafia te 10 tys? Raczej nie na cele charytatywne...
A jesli o diagnozowanie chodzi to tez jak dla mnie to czesto szuka dziury w calym...
#13
Napisano 15 wrzesień 2007 - 12:04
Pozdrawiam-iwona
Ps.Jestem Iwona,nie pisz do mnie per PANI bo czuje sie bardzo staro.
#14
Napisano 15 wrzesień 2007 - 13:27
Dobrze , nie bedzie zadnej pani:)Wiem co masz na mysli pisząc,ze dc.jest arogancki-osobiście słyszałam jak czasem odnosi sie do osób starszych,co innego dzieci-nie wiem,może juz taki jest,ze dla maluchów jest super.Jesli chodzi o diagnoze u mojego synka to powiedział,ze nózka jest juz bardzo zdeformowana i trzeba operacji.Wczoraj byłam z małym na konsultacji u innego ortopedy(nie jest takim swietnym specjalista jak dc.Józwiak)ale powiedział mi ze wcale nie jest az tak zle,wiec mam teraz o czym myślec,az mnie głowa boli z tego wszystkiego.Co bedzie dalej czas pokaze.
Pozdrawiam-iwona
Ps.Jestem Iwona,nie pisz do mnie per PANI bo czuje sie bardzo staro.
Moze powinnas sie skonsultowac z dr. Walczakiem? Bardzo sympatyczny facet, młody ale doswiadczony. Pracue w tym samym szpitalu.
Poza tym niepokoi mnie to, ze musisz placic za gips... pytalam mamy, jest pewna ze za zwykly gips sie nie placi jesli jest sie ubbezpieczonym.
I jeszcze jedno pytanko - na czym polega zdeformowanie stopy twojego synka? Moze mamy podobna dolegliwosc?
#15
Napisano 15 wrzesień 2007 - 16:04
za zwykły nie ale za tzw. lekki gips już trzeba płacić niestety cen nie znam... choć pewnie bywają różne.
#16
Napisano 15 wrzesień 2007 - 20:20
Kolorowa_Owco,pisałam juz ze mój synek urodził sie z zawałem prawej półkuli mózgu,czego konsekwencja jest porazenie lewej strony ciałka.Ma dpm i epi.Jak zaczął chodzic,pod wpływem ciężaru ciałka,nózka zaczęła mu sie według lekarzy deformować(osobiscie też troche widzę róznice w chodzie synka),ale nie jest az tak zle.Moze to ja nie chce widziec tej deformacji?Wiec jest to połowiczne porazenie,nie wiem wiec czy Ty tez na to chorujesz.
Ach....czasem brakuje mi słów,zeby to wszystko ogarnąć i przekazac tym,którzy pytają.
Pozdrawiam-Iwona
#17
Napisano 15 wrzesień 2007 - 21:01
Tego, ze twoj syn urodzil sie z zawałem prawej polkoli mozgu nie zauwazylam we wczesniejszych postach, wiec przepraszam.Własnie chodzi o to dziewczyny ze bedzie to gips lekki i dlatego płatny.
Kolorowa_Owco,pisałam juz ze mój synek urodził sie z zawałem prawej półkuli mózgu,czego konsekwencja jest porazenie lewej strony ciałka.Ma dpm i epi.Jak zaczął chodzic,pod wpływem ciężaru ciałka,nózka zaczęła mu sie według lekarzy deformować(osobiscie też troche widzę róznice w chodzie synka),ale nie jest az tak zle.Moze to ja nie chce widziec tej deformacji?Wiec jest to połowiczne porazenie,nie wiem wiec czy Ty tez na to chorujesz.
Ach....czasem brakuje mi słów,zeby to wszystko ogarnąć i przekazac tym,którzy pytają.
Pozdrawiam-Iwona
Cóz moge rzec? Nie wiem juz co ci poradzic... Napisalam co sadze o Jóźwiaku, diagnozy nie wystawie. Mam nadzziieje ze wszystko pojdzie ok.
#18
Napisano 27 luty 2008 - 20:51
Własnie przeczytałam o toksynie butulinowej w leczeniu już dorosłych osób http://www.gdziesiel....pdf&priority=1
Powiedzcie co o tym sadzicie? Duzo sie mówi o efektach leczenia u dzieci, a co z dorosłymi u których przykurcze sa już zastojałe.
Pozdrawiam KINIA
#19
Napisano 09 wrzesień 2008 - 11:54
Nie wiem na ile jest w tym prawdy.
Wiem ze mam spozniony zaplon z odpowiadaniem;p
#20
Napisano 06 październik 2009 - 19:07
Zaczeło mnie to na nowo interesowac poniewaz rezygnuje z pompy baklofenowej i nie chciałabym stracic efektu operacyjnego w stopie (podciał mi sciegno pod paluchem oraz w w zgieciu stopy w celu eliminacji podwijania tegoz palca do dołu)
Konkretnie to interesuje mnie opinia tych starszych... i czy to moglo by pomoc czy nie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych