Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Gotowi do pracy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
46 odpowiedzi w tym temacie

#41 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1457 postów

Napisano 07 wrzesień 2007 - 15:46

Wzięłam udział w szkoleniu i dlatego krytykuję :P. Ok. budzenie z marazmu to może być chwilowe, bo co zrobi człek kulawy z małej mieściny po powrocie do niej? Pewnie pracy zacznie szukać, obudzony z marazmu, ale czy ją znajdzie?
Nie sądzę, by nagle był boom wolnych etatów czekających na kulawych, którzy nie mają kwalifikacji zawodowych. Pisania c.v. czy listu motywacyjnego można bardziej oporną osobę nauczyć w godzinę zamiast w 12 dni. Pieniądze, o których mówisz Ami, powinny być wykorzystane na szkolenia, kursy uczące konkretnych umiejętności: grafiki komputerowej, pisania dobrych stron internetowych czy podstaw księgowości.
Wtedy taki kulawy idąc do pracodawcy ma do zaoferowania konkretne umiejętności. Natomiast zajęcia z pisania dokumentów czy zajęcia z psychologiem (oczko do Ami), powinny zajmować 1/10 czasu przeznaczonego na kurs. Naprawdę nic tak nie motywuje i nie podnosi na duchu, jak konkretna wiedza, którą ktoś wykorzysta i jeszcze za to zapłaci.

  • 0

#42 tomaszek

tomaszek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 827 postów
  • Skąd:wyspa Wolin

Napisano 08 wrzesień 2007 - 00:13

masz rację Marder, nie przemyslałem do konca postu
  • 0
Eunuch i krytyk z jednej są parafi....obaj wiedzą jak trzeba-żaden nie potrafi. (Boy-Zeleński)

#43 Amelia28

Amelia28

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 192 postów

Napisano 07 wrzesień 2007 - 22:36

Monia, ale takie szkolenia też są prowadzone. Nie zapominaj, że jednym z największych problemów jest nadal to, iż osoby niepełnosprawne ciągle nie chcą, lub boją się podjąć zatrudnienia. A wiem to z własnej autopsji. Pracuje w pośrednictwie pracy, gdzie szukamy dla ON stanowisk. I zazwyczaj jak dzwonimy do osób to słyszymy teksy typu: nie taka praca, ja mam rente to po co pracować, a co ja bede z tego miał.
Dlatego moim zdaniem szkolenia, które wyrywają ludzi z ich miejsca zamieszkania, przenoszą w nowe miejsce, pokazują, że można żyć inaczej są rewelacyjne.
  • 0
[you] zamiast wgapiać się w mój avatar poczytaj mój tekst:P

#44 tomaszek

tomaszek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 827 postów
  • Skąd:wyspa Wolin

Napisano 07 wrzesień 2007 - 23:20

Takie szkolenia tez maja na celu nauczenia wykorzystywac swoje atuty, swoje mozliwosci akurat w tej grupie co ja byłem to nie było "kulawych" byli niewidomi i z innymi schorzeniami.
Wiadomo jak ktoś po studiach pedagogicznych na takie szkolenie pojedzie to niczego nowego sie nie dowie ale mogą mu pokazac jakim sa atutem studia.
  • 0
Eunuch i krytyk z jednej są parafi....obaj wiedzą jak trzeba-żaden nie potrafi. (Boy-Zeleński)

#45 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3573 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 07 wrzesień 2007 - 23:43

ale mogą mu pokazac jakim sa atutem studia.

Tomek, naprawdę sądzisz, że komuś po studiach, trzeba pokazywać, jakim atutem jest ukończenie uniwerka? :lol: :lol: :lol:
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#46 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1457 postów

Napisano 08 wrzesień 2007 - 15:25

Dlatego moim zdaniem szkolenia, które wyrywają ludzi z ich miejsca zamieszkania, przenoszą w nowe miejsce, pokazują, że można żyć inaczej są rewelacyjne.[/q]
Ami, a co się dzieje z tymi ludźmi po powrocie do domu? Do tzw."szarej rzeczywistości"? Jak pisałam wcześniej 12 dni to za wiele, by mitrężyć czas na naukę pisania aplikacji, ale i za krótko, by zmienić sposób myślenia tych, którzy są do życia odwróceni plecami.
O ile wiem szkolenia zawodowe są prowadzone przez urzędy pracy, lecz nie są aż tak rozreklamowane, jak te typu "Gotowi do pracy"? Dlaczego? Czy w tym kraju musi wszystko być robione od d... strony?
[/color]
  • 0

#47 Amelia28

Amelia28

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 192 postów

Napisano 08 wrzesień 2007 - 18:49

MOgę Ci podać przykłady na podstawie tych osób, z którymi mam kontakt. Byłam na 2 grupach szkoleniowych. W pierwszej grupie wiem na pewno, że po powrocie pracę znalazły 3 osoby, 2 zapisały się na dalszą edukację, a 1 dostała się na dwa kierunki studiów i jak sama mi napisała pod wpływem warsztatów wybrała zupełnie inny kierunek niż miała zamiar przed szkoleniem:)

W drugiej grupie w jakiej byłam 2 osoby znalazły już pracę. 1 dostała ofertę, ale niestety odmówiła:( Kilka osób podjeło się wolontariatu.
Może dla was te wyniki nie są za rewelacyjne. Dla mnie to bardzo dużo!! Nawet gdyby udało się znaleźć pracę tylko dla jednej osoby z każdej grupy to już sukces.
Ponadto dla niektórych niepełnosprawnych to byl pierwszy, samodzielny wyjazd!! NIe musze mówić z jakimi emocjami musieli się oni zmagać, zeby przemóc wszystkie swoje lęki i jaka była satysfakcja i duma, że przez te 12 dni sobie poradzili. Czy uważacie, ze to też nie jest istotne?
  • 0
[you] zamiast wgapiać się w mój avatar poczytaj mój tekst:P


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych