Wraca żona do domu nowym samochodem.
Mówi do męż:
- Kochanie widziałeś nową stówkę trochę pogniecioną?
- Nie.
Wyjęła z portfela zgniotła w dłoni i dała mężowi:
- Weź sobie.
- A dwie stówki nowe pogniecione widziałeś?
- Nie.
Następuje ten sam manewr z dwusetką.
Mężowi zaczyna się podobać. Dostaje pieniądze.
- a 50.000 nowe troche pogniecione widziałeś?
- Nie.
Żona daje męzowi kluczyki i mówi:
- To idź do garażu i popatrz.
nowe 50.000
Rozpoczęty przez
Gość_konto_skasowane_*
, wrz 01 2002 20:06
Brak odpowiedzi do tego tematu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych