171 odpowiedzi w tym temacie

[zee.k]

A ja nie jestem fanatykiem, ale kocham BOGA OJCA. Na siłę nie ma co nikogo nawracać, i ja tego robić nie będę. Jednak chciałbym sprowakować do dyskusji tych co nazywają siebie ateistami.

I pytam - jeśli wg Ciebie nie ma BOGA OJCA - to skąd się wziąłeś?

Wierzycie w baśń zatutuowaną "wielki wybych" - kto mądry ten wie że to bzdura.
Wierzycie, że NIC jest przyczyną WSZYSTKIEGO - to przecież ma to jednak nic wspólnego z nauką.

Na jakiej podstawie jacyś "nankowcy" twierdzą, wielki wybuch się wydarzył, że przed wielkim wybuchem nie było nic? Czy dysponują jakimiś badaniami na ten temat? Posiadają jakieś dane na poparcie tej tezy? Oczywiście nie. Ta idea jest ich spekulacją. Jest ślepą wiarą, gdyż nie opiera się na faktach. Pomimo tego ogłaszają swoją spekulację jako naukowy fakt. Jest to po prostu oszustwo.

Czyli jednym słowem Waszą egzystencję, pochodzenie i tym samym przeznaczenie opieracie na jedynie spekulacji, urojeniach śmiertelnegu mózgu jakiegoś człowieka.

Kto mądry niech się zastanowi.

[Fibi]

O I TO JEST dobry temat do dyskusji!
Co do Joela ,ona nie jest fanatyczką.Teraz coraz częściej nazywa się ludzi wierzących fanatykami,bo bronią swoich poglądów [nie mówię tu o forumiakach,tylko ogólnie].
Myślę Joela ,że jeśli chcesz rozmawiać na temat wiary ,nie powinnaś tylko wypisywać cytatów z Bibli.Bo mogę napisać tylko jedno słowo -zgadzam się z tymi słowami albo nie.A to nie dyskusja.
Chyba jesteś jechowitką i szukasz nowej formy ''nawracania'' i to mi się niepodoba. Nie podoba mi się styl jechowitów ,że chodzą małolaty lub jakieś panie i panowie po domach,któży skończyli jakiś kurs i mają czelność mnie nawracać naukami na poziomie przeczkolnym.A najgorsze jest to,że jechowitom nie chodzi o dyskusję tylko o wygraną w tej że duskusji.I tego nieznoszę.Od jak dawna jesteś w tej spulnocie/

[Joela]

Fibi
Ja juz wiele razy oznajmiałam ,ze nie jestm z org światków
i w pierwszym poscie tez to zaznaczyłam

Kim jestem ? napewno nie z organizacji świadków ,których tak bardzo sie boicie jest wiele innych denominacji ,czy ja do którejkolwiek namawiam ? NIE.
A Słowo Boże jest dla wszystkich ,którzy pragna Poznać Jezusa żywego Boga.

Nie wiesz co oni głosza bo gdybys wiedziała widziałabys róznice tego co oni mówia a co ja.

Oni ,nie tyle opowiadaja o Jezusie co o armagedonie o 144000 o niewolnikach itp.

Biblia konkretnie Dobra Nowina ma owiele wiecej do zaoferowania.

Przedewszystkim Jezus mówi ; gdybyscie MNIE POZNALI .

[pedro]

"wielki wybych" - kto mądry ten wie że to bzdura.

Ciekawie ujęte - :kto mądry ten wie" - czyli wszyscy co nie wierzą w Boga stwótrcę to idioci i nie mądrzy??

Pochodzenie świata, ludzi itd. jest nie możliwe do odkrycia, można tyko przypuszczać. Ale dla mnie to, że Bóg stworzył świat w 7 dni też jest mało prawdopodobne. Skoro go stworzył to dlaczego się zmienia. Po co przesunięcia kontynentów, po co wulkany, po co były dinozaury i co z ludzmi. Kiedy nas stworzył?? żyliśmy sobie w raju do którego wieku przed naszą erą?? i potem nas wywalono z raju i kazano żyć wśród dinozaurów i innych stworzeń??

Kto mądry niech się zastanowi.

I kolejne stwierdzenie "tego mądrzejszego i lepszego" Wybacz, że nie jestem tak mądry jak Ty, nie wiem nawet czy wypada Ci dyskutować z takimi idiotami mego pokroju. No chyba, że chcesz oświecać takich "nieuków" "nie mądrych" "nie wierzących" ??

[Joela]

Pedro
przeciez w tym co napisałes - zadajac pytania o kontynentach ,dunozaurach
itp ,dowodzisz ,ze sie zastanawiałes nad tymi sprawami ,wiec nie widze zeby ktos miał cie
za mniej mądrego rozgarnietego czy co tam jeszcze.
Ale jesli bedziesz chciał rzucic kamieniem ,to zawsze cos znajdziesz .

Ja tam mam miare madrosci taka jaka mam i tez sie zastanawiam .
Przeciez za myślenie cła nie płacimy :/

[pedro]

No zastanawiam sie, tylko przyjmuje teze mozliwosci "wielkiego wybuchu" a wiec wedlug zee.k nie jestem madry, bowiem nie uznaje tego za bzdurna teorie. Uznaje tez mozliwosc teorii Darwina, teorii pochodzenia od malpy, a wiec wedlug zee.k nie jestem obdarzony na tyle madroscia aby jak on/ona od razu uznac to za bzdury i przyjac jedynie sluszna wiare.

[Joela]

Nie mogę sie wypowiadać za zee.k ,ale mądrosc mądrosci nie jest jednaka , to ze ja w oczch innych mam jej mniej nie znaczy ze na poziomie swojej nie zastanawiam sie , prawda?

Czy był wybuch tez niewiem ,a jak był to co on dla mnie znaczy czy cos zmienił w moim zyciu?a jesli nie był ?nie wiem
Co do Darwina to on sam szukał i zastanawiał sie jak to było,
Co do mnie nie uwazam ze to była małpa tylko Wąż ?
Obdarzona Mądroscia , to dobre stwierdzenie ,i wiesz napisane jest ,za wszystko co masz nabywaj Madrosci nabywaj Rozumu i jeszcze ; siadaj w odrzwiach medrca - jakos tak napisane.

Wiec nabywam Madrości gdzie sie da byle była z Góry.
nie ma sie co obrażac bo i poco

[pedro]

Ale Joelo kto tu sie obraza, ja wogole, lubie dysputy o madrosci, pomijam tylko IQ bo mam kiepskie :-)))

[Gisia]

joela skad u ciebie tyle determinacji???? masz prawo sie wypowiedzieć to jasne...tylko to nie jest chyba forum o takiej tematyce.
czytając twoje posty poczułam sie dotknięta..
przykleiłaś "nam" etykietke pisząc ze pełno w nas agresji buntu i braku pokory.
zastanawiam sie na jakies podstawie to wiesz....

[baba jaga]

Joelo, grzeszysz, :evil: nie do Ciebie należy osądzanie nas...
Pinesko, bardzo podoba mi się to, co napisałaś

[Totto]

dlaczego tematu nikt nie zamknie?

Dlaczego ktoś miałby zamykać ten temat? Wszak ten dział nosi nazwę "Wolna dyskusja". Jeśli temat ci nie odpowiada, to poszukaj sobie innego wątku lub otwórz nowy.

Czy nikt z was nie potrafi sie podzielić śWIADECTEM co Jezus dla niego zrobił ?

Pamiętaj Joela co powiedział Jezus: Mt 7, 6.
Na twoim miejscu, nie dawał bym się wciągać w pyskówki, które nie dotyczą bezpośrednio tematu.

Co do samej wiary w Boga Ojca, to jest chyba tak, że On sam sobie wybiera tych, którzy otrzymają ten dar. Zgodzisz się ze mną????

[verselle]

Ciekaw jestem Totto, czy z tak samo chętnie byś zaprosił muzułmanina, protestanta lub kogokolwiek innej wiary, do swojego działu który moderujesz, gdyby dokładnie w taki sam sposób się wypowiadali i nawracali na siłę jak czyni to Joela. Nie sądzę... Bardzo mnie ciekawi jak byś prowadził dyskusję z np, Satanistą, wszak to też wiara, prawda? Ciekawi mnie czy podejdziesz do tematyki ze zrozumieniem i powagą. Od początku dyskusji zarówno w tym wątku jak i poprzednim, nie Bóg jest problemem a to co robi Joela. Zauważ że nikt nie kwestionuje wiary, nie narzuca niczego... poza Joelą.
Jak sam zauważyłeś dział ten nosi nazwę "wolna dyskusja" więc każdy ma prawo się w tym temacie wypowiedzieć, ale zauważ że z tej wolnej dyskusji robi się AGITACJA w jedynie słusznym kierunku. Więc proponuję przenieść całą dyskusję do Twojego działu, i miłej zabawy. Tutaj uważam temat za zamknięty.

Pozwolę sobie jeszcze na mały sarkazm do "Zee.k":

"I pytam - jeśli wg Ciebie nie ma BOGA OJCA - to skąd się wziąłeś?"
Słyszałeś kiedyś o sexie?:evil: przeważnie stamtąd:P
Podważ to i udowodnij że w inny sposób, osobie niewierzącej w Boga.

"Na jakiej podstawie jacyś "nankowcy" twierdzą, wielki wybuch się wydarzył, że przed wielkim wybuchem nie było nic? Czy dysponują jakimiś badaniami na ten temat? Posiadają jakieś dane na poparcie tej tezy? Oczywiście nie. Ta idea jest ich spekulacją. Jest ślepą wiarą, gdyż nie opiera się na faktach. Pomimo tego ogłaszają swoją spekulację jako naukowy fakt. Jest to po prostu oszustwo."
Wobec tego każda wiara to też oszustwo. Przedstaw fakty że jest inaczej. Ale fakty a nie czyjeś słowa, opisy itp, bo też to potraktuję jak "ślepą wiarę".

[pedro]

Co do samej wiary w Boga Ojca, to jest chyba tak, że On sam sobie wybiera tych, którzy otrzymają ten dar.

Czyli wiara dla wybranych, reszta inaczej wierząca, inaczej rozumiejąca słowa Boga, niż Ci wybrani to jak to pisze zee.k "nie mądrzy". Tak bardzo to pachnie takim sekciarstwem, że aż strach się bać. Wielkie słowa i wiara w to, że jest się właśnie tym wybranym, że odkryło się żródło życia, że należy się do "tej" elity dopuszczonej do "prawdziwej prawdy", to właśnie są podstawy sekciarstwa. Nasjgorsze to, że tacy ludzie innym pozwalają żyć, ale w głębi serca są ponad nich, bo własnie to tylko oni wiedzą najlepiej. Stanwiają się ponad resztę z poczuciem, że są ważniejsi, lepsi, bo to ich wybrał "Jedyny i Prawdziwy Bóg".
Powiedzcie mi Wy wyznający bez mrugnięcia okiem, że to Bóg to wszystko stworzył, istnienie tyle różnych ludzi. Są plemiona w Amazoni, które zostały poznane zaledwie kilkadziesiąt lat temu, co z tymi plemionami?? według Was pewnie "dzikusów", Bóg ich stworzył i zapomniał?? co z ludami Afryki, gdzie pewnego czasu był wyścig wiar kto ile przeciągnie na swoją stronę. Co z tymi ludami, które stały się muzłumanami, mieli pecha bo Wy wybrani nie byliście pierwsi na "mecie"?? Uznajecie innych nie wierzących tak gorliwie i według Was jedynie prawdziwie, za "dzikusów"??

[pedro]

Jest jeszcze jedna możliwość, że Joela nie należy do żadnej wiary i wierzy w Boga tak jak to sobie "wymyśliła" (nie pasuje to słowo, ale trudno znależć mi inne). Niespotykane ale pewnie możliwe, nie identyfikuje się z żadną wiarą, bo znalazła swój w jej mniemaniu jedyny prawdziwy sposób wyznawania Boga. Choć to dla mnie ciężkie do zrozumienia, wierząc w danego Boga, ale nie identyfikowanie się z daną wiarą, to cóż wszystko widocznie jest możliwe.

[mors]

Bóg ojciec jest jeden - ale nie dla wszystkich taki sam...
Jezus jest jeden - różni ludzie , różnie go "postrzegają...
Biblia jest - ale interpretacji jej zapisów mogą być miliony...

Ciągnij "to" dalej Joelo - wszak oglądalność masz "pierwszej ligi" ...ty i twoja wiara (zaczynam myśleć już , że sekta ) tego potrzebuje...mogą przyjść za Tobą inne sekty...OBY NIE :|

[Totto]

[quote name='verselle]Ciekaw jestem Totto' date=' czy z tak samo chętnie byś zaprosił muzułmanina, protestanta lub kogokolwiek innej wiary, do swojego działu który moderujesz, gdyby dokładnie w taki sam sposób się wypowiadali i nawracali na siłę jak czyni to Joela? Nie sądzę... Bardzo mnie ciekawi jak byś prowadził dyskusję z np, Satanistą, wszak to też wiara, prawda? Ciekawi mnie czy podejdziesz do tematyki ze zrozumieniem i powagą.[/quote']
Ale ja miałem taki przypadek z Pharrasem czy jakoś tak się nazywał. Napewno nie zamknął bym takiego wątku bo to nic nie da. Jeśli zamkniesz ten wątek to zawsze można otworzyć nowy, na ten sam temat. Jeśli temat nie jest dla mnie interesujący to poprostu nie zabieram w nim głosu. Serio, serio!!! Najlepszy sposób na wygaszenie wątku to nie odpisywanie na posty. Ty jako moderator musisz tylko pilnować aby nikt nikogo nie obrażał i ewentualnie możesz poprawiać błedy ortograficzne.
Czy Joela kogoś obraziła??

[quote=verselle]Od początku dyskusji zarówno w tym wątku jak i poprzednim, nie Bóg jest problemem a to co robi Joela. Zauważ że nikt nie kwestionuje wiary, nie narzuca niczego... poza Joelą.
Jak sam zauważyłeś dział ten nosi nazwę "wolna dyskusja" więc każdy ma prawo się w tym temacie wypowiedzieć, ale zauważ że z tej wolnej dyskusji robi się AGITACJA w jedynie słusznym kierunku. Więc proponuję przenieść całą dyskusję do Twojego działu, i miłej zabawy. Tutaj uważam temat za zamknięty.[/quote]
Tak, każdy ma prawo zabrać głos w duskusji ale nikt nie ma takiego przymusu. Na tym chyba ma polegać ta wolność? Prawda?
Ja chętnie wybawię cię z kłopotu i przyjmę ten wątek do swojego działu. Tylko musi to zrobić Admin, bo ja nie mam takich uprawnień.

Tak przy okazji, każdy kto chce, może pisać w moim dziale "Naszym Zdaniem". Jest jeden warunek: Nie obrażać innych osób i ich przekonań. Nie łamać regulaminu!

[olineks]

Jest jeden warunek: Nie obrażać innych osób i ich przekonań. Nie łamać regulaminu!

Doprawdy? A co jeśli ja czuję się obrażona insynuacjami Joeli, iż nie jestem ZBAWIONA? Co jeśli co drugi uczestnik forum ma wrażenie, że Joela traktuje ludzi niewierzących jak ludzi drugiej kategorii? Czy to przypadkiem nie uwłacza naszej godności?
JOELA obraża moje przekonania najzwyczajniej w świecie nie przyjmując tego do wiadomości, że nie uważam Boga za pierwszoplanową postać mojego życia.
Jest wiele osób głęboko wierzacych na tym forum ale to jest indywidualna sprawa każdego człowieka i nikt oprócz Joeli nie robi z tego przedstawienia.