Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Rok szkolny się zaczyna "Ciało pedagogiczne"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
Brak odpowiedzi do tego tematu

#1 Ono

Ono

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 10 postów

Napisano 31 sierpień 2002 - 23:46

Uwagi z dzienniczków:
:?: ... i przyniósł do szkoły trutkę na szczury z zamiarem wypróbowania jej na wychowawcy.
:?: Kowalski w trakcie lekcji uprawiał ziemię cyrklem w doniczce.
:?: Schowany za podręcznikiem fizyki wydaje odgłosy przyprawiające mnie o mdłości
:?: Wyrzucił koledze teczkę za okno i powiedział, że "jak kocha to wróci".
:?: Rafał cały czas śpiewa i nuci na lekcji.
:?: Po wpisaniu uwagi Rafał zaczął chodzić po klasie.
:?: Podpalił koledze teczkę na lekcji i zapytał, czy może wyjść po gaśnicę
:?: W czasie wyścigu międzyszkolnego umyślnie biegł wolno, by jak twierdzi zyskać na czasie
:?: Zamknął nauczyciela na klucz i odmówił zeznań
:?: Podał nie swoje imię motywując, że chciałby się tak nazywać
:?: Wysłany po kredę przyniósł ślimaka
:?: Wysłany w celu namoczenia gąbki wrócił z mokrą głową i suchą gąbką
:?: Po napisaniu kartkówki nie oddał jej twierdząc, że zostawił ją w domu
:?: Ukradł dziennik lekcyjny, nie chce oddać i żąda okupu
:?: Na lekcji zajęć praktyczno - technicznych umyślnie piecze ciasto bez mąki
:?: Rozbiera atomy na cząsteczki i kładzie sobie na oczach
:?: Ukradł sedes z ubikacji szkolnej
:?: Stale obraża się na nauczycieli
:?: Na lekcji biologii rzucił we mnie łopatą
:?: Wyrwany do odpowiedzi mówi, że nie będzie zeznawał bez adwokata
:?: Zjada ściągi po klasówce
:?: Kopnął kolegę i mówi, że go boli głowa
:?: Pluje pod nogi nauczyciela. Upomniany twierdzi bezczelnie, że bada siłę grawitacji
:?: Naraża kolegów na śmierć rzucając kredką po klasie
:?: Przywiązał koleżankę do krzesła i żąda okupu
:?: Nie nosi kredek i to ciągle
:?: Butelką z piciem bije Tomka w brzuch.
:?: Podczas przerwy przed pracą-techniką kopał Marka Nowickiego.
:?: Upominany - niegrzecznie odpowiada nauczycielowi.
:?: Bawi się zegarkiem na lekcji j. rosyjskiego
:?: Przeszkadza w prowadzeniu j. rosyjskiego Zabiera zeszyt koledze i przestawia na inną ławkę.
:?: Wlał wodę do kontaktu w pracowni fizycznej na lekcji plastyki.
:?: Demonstruje na fizyce zabawki.
:?: Bije się z Pomiernym na biologii, przewraca ławki.
:?: Rzuca kredą, rozmawia, nie interesuje się lekcją biologii.
:?: Podarł firankę w sali 46.
:?: Na j. angielskim je ciastka, nie reaguje na polecenia nauczyciela.
:?: Gra w karty na j. angielskim
:?: Zabrał z ubikacji przetykacz do WC i robił stemple na ścianie
:?: Przemek bawi się na lekcji wszystkim, nawet chorym palcem
:?: Wkłada kapiszony do kontaktu czym doprowadził nauczycielkę na pogotowie
:?: Michał zachowywał się nieodpowiednio po lekcjach. Obrzucał śniegiem dziewczęta i wrzucał śnieg do szatni.
:?: Na uwagi nauczyciela w ogóle nie reaguje.
:?: Ogólne zachowanie syna budzi zastrzeżenia.
:?: Uczeń przeszkadzał pani w lekcji, m.in. leżał na podłodze, robił zamieszanie
:?: Syn lata z gołym brzuchem po błocie


Co mówią nauczyciele do uczniów:

:twisted: Co tak łazisz po klasie, jak robaki po śmietniku?
:twisted: Chcesz to odszczekać, czy zjeść w całości z aluminium w roztworze rozcieńczonym?
:twisted: Z wami jest jak z terrorystami: mają plastikowe pistolety, ale jak się zaczyna strzelanina to są ofiary w ludziach.
:twisted: Wczoraj obierając ziemniaki nóż na was ostrzyłem o krawędź naczynia.
:twisted: Zajmij się lekcją a nie paznokciami, do jasnej Anielki!
:twisted: Wiesz co? Kup sobie końskie okulary w Geesie w Długołęce.
:twisted: Podłączę 220V i będę patrzył jak podskakujesz.
:twisted: Piątki będą, ale jak sobie narysujecie.
:twisted: Z wami na targi piwne, to tak, jak z papierosem do rafinerii wejść!
:twisted: Na was, to nawet szkoda tracić amunicje 8mm.
:twisted: Wszystko jasne? Bo będę ciął jak młodą kapustę.
:twisted: Chodź tu na widelec.
:twisted: Nie ciągnij mnie za język, bo przejdę na języki ościenne
:twisted: Nie rób za podstawkę do CKM-u!
:twisted: Policz wszystkich, bo jak kogoś nie będzie to głowa pod pachą.
:twisted: Twoje wzory są takie, jakby były po imieninach!
:twisted: Twoje lenistwo ciągnie się jak smuga za odrzutowcem.
:twisted: Bo zacznę dziewczynkami rzucać.
:twisted: Mam dziurki powyżej nosa.
:twisted: Masz tu gola i skruszej jak zając na święta
:twisted: Przez was to ja muszę kawę pić.
:twisted: Do cholery, po co w tej szkole tablice kupili?
:twisted: Pańczyk, ty mówisz, czy mruczysz? No mówże, bo ja mam stare ucho.
:twisted: Dobra, niech Michalski siądzie, bo ja zaraz zasnę, a jak zasnę, to będę strasznie chrapał.
:twisted: Ja spróbuję to zrobić taką metodą troszeczkę turecko - chińską.
:twisted: Co Gatkowska patrzy tak na mnie jak żaba na pioruna?
:twisted: Słuchaj, stary, powinienem ci dać 50 tys. nagrody za to, że z dnia na dzień kołowaciejesz i ogłupiasz całą klasę i mnie. Ty kołowaciejesz odwrotnie proporcjonalnie do czasu. Paszkowski, dostajesz ode mnie na przerwie hot-doga i jedynkę w dziennik. Paszkowski, opamiętaj się wreszcie, tak nie można.
:twisted: Edytę nie pytam, bo nawet chyba jest nieobecna.
:twisted: Żyć, uczyć się i nie umierać. Tylko czego tu się uczyć, jak lekcji nie ma.
:twisted: Rozumiem, że nic nie rozumiesz. Powiedz, co rozumiesz.
:twisted: Źle się dzisiaj czuję, jestem na pograniczu grypy. Albo ja ją zwalczę, albo ona mnie zwalczy.
:twisted: Mazur, ty jesteś taka nędzna Mazurówna, niech cię pierun weźmie Dostajesz jedynkę na półrocze, tak od serca. Powinni ci postawić pomnik i podpisać: "Leniowi - od wdzięcznych leniów". Weź w domu, Mazur, jakiegoś sznura i się zbiczuj. Mówię ci, zbiczuj się porządnie i jutro będziesz na fizyce koncertował.
:twisted: Jak mi, Kuba, jeszcze raz otworzysz buzię, to zobaczysz, jak cię spięściuję.
:twisted: Dwa metry długości jak Arnold amerykański, a udaje Greka.
:twisted: Nauczyciel to jest tak zwany honorowy dziad.
:twisted: Wykujecie te wartości na blaszkę i jak ktoś przyjdzie jutro bez tej blaszki, to go wyrzucę.
:twisted: Edyta jest? Przynieśli ją diabli, czy nie przynieśli?
:twisted: Paszkowski, ja cię wezmę, postawię na środek i spiorę. Może cię wreszcie ocucę.
:twisted: Po lewej stronie zapiszcie fale mechaniczne - ten nasz stary, dobry jazz.
:twisted: Człowiek reaguje na wszystko, chyba, że jest ślepy i głuchy jak nasze związki zawodowe.
:twisted: Wrzesień, co cię dziś przypędziło do szkoły? Brzydka pogoda, czy co?
:twisted: Ten mecz się zaczął nie o 20.00, tylko o 20.15, tam jakieś uroczystości szły, trąbki, pompki...
:twisted: Dziewczęta, podejdźcie bliżej, bo wyciągacie te głowy jak ciągnące na południe żurawie.
:twisted: Dobra, weź, Mazur, swój mszalnik [zeszyt] i siądź do ławki.
:twisted: Na drugi raz, Edyta, postawię ci pierwiastek z 1. Wiesz, ile to jest? Przyniosę komputer i obliczę, ile to jest pierwiastek z 1.
:twisted: Śliwa dzisiaj jest? On wie, kiedy zwiać.
:twisted: Coś mi gardło nawala, nie mogę mówić. Pierun, Czarnobyl jakiś, czy ta wiosna?
:twisted: Bądź, Paszkowski, łaskaw zmoczyć sobie ścierkę i rekultywować tablicę. Rekultywacja jest to odzyskiwanie powierzchni utraconej.
:twisted: Ty weź się do roboty, bo cię kropnę z tej fizyki. Patrz, biorę najgorszego ucznia: Edyta, idź no.
:twisted: Chodzisz do kościoła? No i po co? Lepiej byś się do jakiejś partii zapisała.
:twisted: Jak Edyta przyjdzie raz na jakiś czas do szkoły, to się musi rozejrzeć po klasie, co jest grane.
:twisted: Lubię takie filmy, jak np. "Przemineło z wiatrem", który trwał 8 godzin. Można się było wtedy wyspać porządnie.
:twisted: Gatkowska, [powiedz] jeszcze raz, gładko, powabnie.
:twisted: Słuchajcie, studenci na przyszłej lekcji będą bezrobotni, a ja idę zapłacić rachunek na pocztę, bo mnie wsadzą do kicia.
:twisted: Mazurowi to jest wszystko jedno, czy je jajko wędzone, czy gotowane.
:twisted: Dębski, ty jesteś [...] pniak, but. Ciebie można objąć dwoma kryteriami: kompletny niezdolniacha lub zgnilec, to jest próżniacha, albo taki duży zgnilec, czyli zgniły zgnilec.
:twisted: Dębski, ty to jesteś leń patentowany. Trzeba by dotrzeć do twoich rodziców.
:twisted: Kuba, jak ja cię kopnę w kostkę, to zobaczysz, jak będziesz przez tydzień kulał. Buty mam twarde.
:twisted: Kuba, no gdzie ty tu widzisz obraz? To jest papuga, a nie obraz.
:twisted: Ta wiosna coś knoci sprawę.
:twisted: W Zambii jest monokultura obuwnicza. Wszyscy chodzą boso.
:twisted: Wektorów jest tak dużo jak Chińczyków
:twisted: Opornica nie może być ani komunistyczna, ani imperialistyczna. Opornica nie zależy od systemu.
:twisted: Nie można upraszczać kaszanki z szynką.
:twisted: Ty musisz przy tablicy szaleć. Jak uczeń umie przy tablicy szaleć, to jest uczeń dobry, a jak zniszczysz tablicę, to kupimy nową.
:twisted: Trąba jesteś pierońska, wyrzucę cię z klasy. Takiego związku to nawet Rosjanie nie wymyślili
:twisted: Generał, na przyszłej lekcji, jak tylko wejdziesz do klasy, rzucasz torbę, idziesz do tablicy i albo ty mnie wykończysz, albo ja cię wykończę.

(wlos) (flipa) (wlos)
  • 0
Gdy człowiek kocha życie, nawet medycena jest bezradna
Pozdrawiam
Ono


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych