Ale ta dyskusja jest głupia, przedwczesna i taka nieludzka :/ Jestem naprawdę zniesmaczona lekturą tego tematu
Uraz kręgoslupa, czy nawet złamanie o niczym jeszcze nie świadczy. Przecież Wy nic nie wiecie na temat ich stanu, więc jakim prawem...
A do tego polecam myśleć pozytywnie i wierzyć w swoje szczęście, medycynę, siłę woli, Boga... i wszystko to, co pomaga otrząsnąć się z takich przeżyć. A wtedy można pokonać wiele. Dlaczego nikt nie przytacza tutaj przykładu Pauliby Wojciechowskiej, która też nie tak dawno miała złamany kręgoslup, a dziś zdobywa najwyższe szczyty w Himalajach...
To przerażające, co tu większość z Was napisała
Zniesmaczona
Liwia
Dodano pią 02 cze 2006 09:38:07 CEST : I jeszcze jedno:
celem jest dyskusja
Jacek, nie każda dyskusja ma sens i rację bytu. A jeśli już ma miejsce, wymaga taktru i odrobiny delikatności
Dodano pią 02 cze 2006 09:41:19 CEST : A może będzie to pierwsza osoba na wożku która zawojuje świat?? Jeżeli nie bedzie miała problemu z głosem to będzie mogła go wykorzystać.
NAJWAŻNIEJSZA JEST WIARA !!!!
Tygrysek, pierwszy był, i to dosłownie, Franklin Delano Roosevelt (1933-1945)