no to może trochę historii
Na przestrzeni historii, zwłaszcza w kulturze zachodniej, wielokrotnie uważano, że kobiety są rytualnie nieczyste.
Według tradycji żydowskiej, miesiączkowe krwawienie regularnie wprowadzało kobietę w stan rytualnej nieczystości.
Podobne tabu przeciwko mensturacji istniało w społeczeństwach pogańskich, greckich i rzymskich
Ojcowie Kościoła, poprzez swoją antyseksualną manię, pogłebili lęk przed rytualną nieczystością kobiet.
Przywódcy Kościoła obawiali się że świętość budynku kościelnego, sanktuarium, a zwłaszcza ołtarza, zostanie przez tą nieczystość skalana.
Na tym tle nie należy się dziwić, że ogromna większość Ojców Kościoła, teologów i przywódców kościelnych była zdania, że tak ‘rytualnie nieczystym’ osobom nie można powierzyć odprawiania Eucharystii.
Jasnym jest, że podobne uprzedzenia w dziedzinie społecznej i kulturalnej unieważniały ich osąd o możliwości święceń dla kobiet.
Zakazy dotyczące kobiet podczas ciąży i mensturacji były spotykane w czasach przed-chrześcijańskich w wielu kulturach. Nie tylko kobiety w tych okresach uważano za “nieczyste”, lecz również istniało niebezpieczeństwo, że przekażą nieczytość innym.
Podczas pierwszych pięciu wieków ery chrześcijańskiej, część Kościoła. posługująca się językiem greckim i starosyryjskim chroniła kobiety przed najgorszymi objawami zakazów dotyczących menstruacji. Didascalia, pochodzące z 3-go wieku, tłumaczą, że kobiety podczas periodu nie są nieczyste, że rytualne obmywanie nie jest konieczne i że mężowie nie powinni ich unikać. Konstytucje apostolskie powtórzyły te uspokajające twierdzenia. W 601 roku Papież Grzegorz I potwierdził to podejście. Kobietom nie powinno się zabraniać podczas menstruacji chodzić do kościoła ani przyjmować Komunii Świętej. Lecz niestety w późniejszych wiekach uprzedzenia wzrosły na sile i pokonały to prawdziwie chrześcijańskie podejście.
To włśnie Ojcowie łacińskiego Kościoła znów wprowadzili anty-seksualną histerię do moralności chrześcijańskiej. Zaczął ten proces Tertulian (155-245 po Chr.) twierdząc, że nawet prawowite małżeństwa są ‘zbrukane pożądaniem’. Św. Hieronim (347-419 po Chr.) kontynuował ten sposób myślenia, nauczając, że wszelkie stosunki seksualne, nawet w małżeństiwe, łączą się z plugastwem. Małżeństwo, wraz z ‘plugawym’ seksem, powstało dopiero po upadku człowieka. Trudno się dziwić, że Hieronim uważał również, że menstruacja czyni kobietę nieczystą
Już w 241 roku Dionizjusz, biskup Aleksandrii, pisał, że ‘kobieta w okresie krwawienia nie powinna przystępować do Ołtarza, ani dotykać Świętego Świętych, ani chodzić do kościoła, lecz modlić się gdzie indziej’. Był to rzadko spotykany głos we wschodnim kościele, gdzie przecież kobiety-diakoni służyły we wszystkich diecezjach.
Największy problem przyszedł z zachodu, z łacińskich diecezji w północnej Afryce, we Włoszech, w Galii i Brytanii.
Lokalny Sobór w Kartaginie w Afryce Północnej (od 345 r. po Chr.) wprowadził reguły które nakazały abstynencję od stosunków seksualnych biskupom, kapłanom i diakonom.
Lokalne Sobory we Francji: Orange (441 po Chr.) i Epaon (517 po Chr.) zakazały udzielania kobietom święceń diakońskich w podległym im rejonie. Oczywistym powodem był lęk przed skażeniem sanktuarium przez kobiety w okresie menstruacji.
Papieź Gelazjusz I (494 po Chr.) był przeciwny kobietom służącym do Mszy Św.
Diecezjalny Synod w Auxerre (588 po Chr.)nakazał, by kobiety nakrywały glowy tkaniną ‘dominikańską’ podczas przyjmowania Komunii Św.
Synod w Rouen (650 po Chr.) zabronił kapłanom, by kobiety dostawały do rąk kielich czy pomagały w rozdawaniu Komunii.
Biskup Teodor z Canterbury (690 po Chr.), ignorując list napisany przez Papierza Grzegorza Wielkiego do swojego poprzednika, zabronił kobietom wchodzić do kościoła i przyjmować Komunię Św.w okresie menstruacji. Matki po porodzie pozostawały nieczyste przez czterdzieści dni.
Biskup Teodulf z Orleanu (820 po Chr.) zabronił kobietom wchodzić do sanktuarium., jak również: “Kobiety mają mieć wzgląd na swoją niedoskonałość i słabość swojej płci: toteż powinny odczuwać lęk przed dotknięciem jakichkolwiek świętych przedmiotów używanych do nabożeństw kościelnych”.
Rzekoma ‘rytualna nieczystość kobiet spowodowała wiele zakazów w Prawie Kościelnym
Rzekoma ‘rytualna nieczystość’ kobiet weszła ko Kościoła przede wszystkiem przez Decretum Gartiani (1140 po Chr.), który został przyjęty jako prawo kościelne w r. 1234. Był on nieodzowną częścią Prawa Kanonicznego, które obowiązywało do roku 1916.
Rytualne zakazy przeciwko kobietom widać na następujących przykładach z Kodeksu Prawa Kanonicznego (1234-1016 po Chr.):
Kobiety nie mogą otrzymać święceń
Kobieta nie może w normalnych warunkach udzielać chrztu
Kobiecie nie wolno jest dotknąć korporału
Kobiety nie powinny przyjmować Komunii w czasie miesiączki
Kobiety powinny przyjmować Komunię do ręki na serwetce lub na języku.
Kobiety powinny mieć zakrytą głowę podczas przyjmowania Komunii
Kobietom nie wolno jest śpiewać w kościele
Święta Kongregacja do Spraw Liturgii powtarzała nonsensowny zakaz ‘śpiewu w kościele’w stosunku do kobiet więcej niż raz. Dziewczęta i kobiety nie mogły należeć do żadnych chórów kościelnych (dekret 17.9.1897). “Kobiety nie powinny być częścią chóru, gdyż należą do laikatu. Osobne chóry kobiece są również stanowczo zabronione, chyba, że istnieją po temu ważne powody i za pozwoleniem biskupa”.(dekret 22 11.1907). “Chór mieszany, składający się z mężczyzn i kobiet, nawet jeśli stoją z daleka od sanktuarium jest absolutnie zabroniony". (dekret 18.12.1908).
Kodeks Prawa Kanonicznego ogłoszony w 1917 roku zawierał następujące kanony oparte na rzekomej nieczystości rytualnej kobiet:
Kobieta może tylko w braku godniejszej osoby udzielić chrztu
Kobietom nie wolno rozdawać Komunii Świętej
Dziewczynkom ani kobietom nie wolno jest służyć do Mszy
Jedynie mężczyźni mogą otrzymać święcenia kapłańskie
Kobiety powinny mieć zakryte głowy w Kościele
Bielizna ołtarzowa musi być uprana przez mężczyzn zanim jej dotkną kobiety
Kobietom nie wolno jest głosić kazania w kościele
Kobietom nie wolno jest czytać Pisma Świętego w kościele
Zmiana w 1983 roku?
Nowy Kodeks Prawa Kanonicznego (1983 r.) pod wieloma względami poprawił status kobiet w Kościele. Choć dalej zawiera zakaz święceń dla kobiet, zachowując włącznie dla mężczyzn nawet lektorat i asystę przy ołtarzu w czasie Mszy Św., jednak ostatecznie zmienił postawę Kościoła, dozwalając kobietom spełniać te funkcje liturgiczne jeśli otrzymają na to ‘czasowe przyzwolenie‘.
Kobiety mogą:
czytać Pismo Święte podczas nabożeństw liturgicznych
służyć do Mszy
dawać komentarz w czasie Mszy Świętej
głosić kazania * śpiewać solo lub być członkami chóru
przewodniczyć w nabożeństwach liturgicznych
udzielać chrztu
rozdawać Komunię Świętą
Przez te zmiany w prawie kościelnym i w praktyce oficjalny Kościół uznał nareszcie, choć tylko do pewnego stopnia, że uprzedzenie do kobiet oparte na pojęciu ‘rytualnej nieczystości’ było bezpodstawne. Dlaczego więc przywódcy Kościoła nie wyciągną wniosku, że zakaz święceń dla kobiet , oparty na tych i tym podobnych uprzedzeniach, jest również zupełnie mylny?
W przeszłości wielu Ojców Kościoła, specjalistów od Prawa Kanonicznego, teologów i przywódców kościelnych było zdania, że kobiety nie mogły otrzymać święceń kapłańskich, gdyż przez miesięczne periody stawały się ‘rytualnie nieczyste’.
Jeśli kobietom nie wolno było zbliżać się do ołtarza, dotykać bielizny czy naczyń kościelnych, wchodzić do kościoła w czasie menstruacji czy po porodzie i t.p., było nie do pomyślenia by mogły przy ołtarzu przewodniczyć w Eucharystycznej ofierze.
Niewątpliwie więc ich opozycja do ‘kobiet-kapłanów’ w dużym stopniu opierała się na przesądzie, że kobiety stanowią ‘rytualne ryzyko’. Jest więc jasne,.że te kulturowe i społeczne uprzedzenia unieważniły ich osąd, że kobiety nie nadają się do tego by otrzymać święcenia kapłańskie.
źródło: www.womenpriests.org!
Jak widzisz Fibi, kobiety na przestrzeni wieków bywało, ze kobiety były kapłankami i nie były, ale o tym czy mogły czy nie decydowało zupełnie coś innego.
Powołujesz sie na to, że było 12 apostołów. Skoro to ma być dowód na to, że kobieta nie może być kapłanem, to czy mągą kapłanami być mężczyźni nie zydzi, skoro tych 12 apostołów było żydami. Czy papieżem mógłby być mężczyzna, który porzucił swoją żonę i dzieci ? tak przecież uczynił św. Piotr ?
Jak wytłumaczysz wreszcie to, że niektóre wyznania chrześcijańskie (anglikański, luterański) , oparte na tym samym starym i nowym testamencie zezwalają na to, zeby kobieta była kapłanem.
Uważasz, że kościól rzymskokatolicki jest taki nieomylny ? Ze papież jest nieomylny ? Jak zatem wytłumaczyć ich grzeszki ? Zresztą pamiętaj, że bardzo długo papieżami byli ludzie świeccy i sprawowali zwykłą władzę politycznę. Z duchowieństwem i wiarą raczej niewiele mieli wspólnego