BAŁWAN
Ulepiły go dzieci, utoczyły,
Z trudem ciężkie pchały kule śniegowe,
żeby stanął – taki gruby i miły,
miał nos z marchwi i kapelusz na głowie…
Stoi sobie bałwan na mrozie,
toczy wojny z wróblami i sroką,
czasem wiatr mu jakąś plotkę opowie,
usłyszaną od gołębi wysoko…
Gdy wychodzisz z domu na sanki,
zawsze rzuci uśmiech szczery, radosny!
Lubi takie mroźne noce i ranki –
Będzie stał tu wiernie… do wiosny…
Bałwan
Rozpoczęty przez
ewita
, lut 05 2006 17:58
Brak odpowiedzi do tego tematu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych