Pisze po raz pierwszy i mam nadzieję że nie ostatni. :?
Dzieciakom w pracy czytam krótkie opowiastki o kocie Migdale i kotce felce, oraz psie. Potem razem bawimy się tekstem.
maly przyklad (co o tym sadzicie, napiszcie)
W piekny sloneczny dzień, Felka z Migdalem siedzialy na parapecie obserwując przelatujace za oknem golębie.
-Myślisz, że któryś kiedyś usiądzie na parapecie?-spytala z rozmarzeniem Felka.
-Kto wie, kto wie...może?-odparl bardzo spokojnie Migdal.
-Może gdybyśmy usiedli dalej to jakiś by usiadl?- Felka byla pelna nadziei
-Kto wie....mh...ale przecież koty są wrogiem każdego golębia.-odparl po chwili zadumania Migdal i ogon nerwowo zacząl wywijać mlynka, bo wlaśnie przelatywal dorodny ptak.
-No tak ale czy zawsze tak musi być, czy nie mogly byc naszymi przyjaciólmi?
Odpowiedziala jej cisza.
W tym samym momencie na parapecie wylądowal szary, piękny goląb. Oba koty zamarly w bezruchu.
Czy koty moga być przyjaciólmi golębi? Kto wie, różne są przyjaźnie między ludźmi.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
A może bajkoterapia
Rozpoczęty przez
Puchacz
, lut 17 2003 01:30
Brak odpowiedzi do tego tematu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych