Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Gryzienie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9 odpowiedzi w tym temacie

#1 Marla

Marla

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 93 postów

Napisano 07 luty 2003 - 01:04

Nurtuje mnie ostatnio sprawa gryzienia mnie[ nie tylko mnie]przez synka.trktowałam to z przymknięciem oka[chyba ,ze mnie tak ugryzł,ze mi oczy wyłaziły na wierzch],ale ostatnio usłyszałam ,ze to się zdarza u dzieci z autyzmem.
Skąd to się bierze , (E) jaka jest przyczyna,i czy można coś z tym robic prócz ostrożności ,która zawodzi bo wampir kąsa nieoczekiwanie zupełnie bez przyczyny potrafi się wtulić i nagle trach lub trzyma się gdzies rekę (ding) ,a on robi wielkie oczy i nie wie o co chodzi.
  • 0
,,Zyskał wiele-mało dobrze mu się działo''

#2 renata

renata

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 60 postów

Napisano 07 luty 2003 - 17:23

Witam Marlo, pozwól, że przytoczę Ci frgmentami moją własna wypowiedź z portalu www.autyzm.pl na temat: Dlaczego dzieci autystyczne gryzą?

Otóż najprostsze wyjaśnienie, to badanie świata za pomocą nagryzania, pogryzania, przygryzania i przegryzania (a jesli sie da, to i...odgryzania :-)). Jeśli mały tego dotąd nigdy nie robił to i na to przyszła pora.

Drugie, niewykluczajace sie z pierwszym, to potrzeba żucia i zaciskania żuchw na czymś niezbyt miękkim, stawiającym opór a zarazem w miarę elastycznym (skóra i pokryte skórą kości i ścięgna znakomicie spoełniają te warunki ;) , choć zastapione mogą być twardymi a zarazem elastycznymi gryzakami lub rzemieniem ze skóry). Tu potrzeba wynika z niedostatecznej stymulacji mięsniowo-nerwowej w obrębie czaszki, stymulacji głebokiej mięsni kręgosłupa (one też są wtedy napinane) oraz stymulacji (tak, tak!) słuchowej.

Wskazane są zatem odpowiednio dobrane ćwiczenia z zakresu integracji sensorycznej obszaru jamy ustnej, żuchw, twarzy oraz głowy ale także i ogólnie obejmujace tzw. stymulację głęboką mięśni pleców (powinien ocenić te potrzeby rehabilitant znajacy SI oraz logopeda (najlepiej neurologopeda), który w tej potrzebie dostrzeże sygnały potrzeb związanych z rozwojem mowy.

Nastepne tłumaczenie może obejmować:

- próby redukcji napiecia
- prowokowanie kontaktu w niepoządany sposób
- okazywanie gniewu i frustracji
lub
- próbę ukarania danej osoby.

Jednak te powody wcale nie musiały mieć do tej pory miejsca, co nie znaczy, ze nie moą się pojawić, gdy dziecko zauważy, że gryzienie jest skutecznym sposobem do realizacji takich właśnie celów.

Dlatego ta potrzeba powinn być dostrzeżona, we właściwy sposób zaspokajana a dziecko uczone, ze ludzie NIE są obiektami do gryzienia. Gryzienie ludzi traktowane jest jako agresja i podlega karaniu. Trzeba natomiast brać pod uwagę możliwość przeżywania przez dziecko ogromnych frustracji i bezradności, z którymi nie moze sobie porasdzić, a któerych kasanie ludzi lub siebie moze być wyrazem. Wówczas nie mozna tego lekceważyć i dziecku trzeba pomóc.

Pozdrawiam serdecznie

Renata
  • 0

#3 Marla

Marla

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 93 postów

Napisano 07 luty 2003 - 21:13

:-D Dziękuję bardzo !Wiekszość się zgadza co do Kuby i nawet ta stymulacja słuchowa by pasowała bo lubi jak ugryzie sweter poszurać po nim zębiskami powstaje wtedy pewien dzwięk ,tylko zastanawia mnie o co chodzi z ta stymulacją głęboką kręgosłupa o której terapeuta Si nic nie wspominał[chyba nie wspominałam o gryzieniu przy tworzeniu programu dla Kuby],ALE DZIĘKUJĘ BARDZO ZA OŚWIECENIE! (cmok)
  • 0
,,Zyskał wiele-mało dobrze mu się działo''

#4 renata

renata

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 60 postów

Napisano 07 luty 2003 - 22:09

Marla, spróbuj zacisnąć mocno zęby, tak mocno, zeby się aż napiąć! Co czujesz? Bo czuje się napięcie mięśni miedzy łopatkami i gdzieś tam w głębi, w okolicach kregsłupa, jak również w karku i z tyłu czaszki (dolna partia), a takze z przodu - broda, podbródek, szyja itd.i . Można też napiąć wtedy ręce w ramionach i łokciach, czy w innych miejscach; gdyby się w tym momencie aktywnie powyginać i powykręcać, to działa jak ćwiczenie odprężające - izometryczne, kiedy napinasz się i zwalniasz mięśnie (trzykrotne powtórzenie w stosunku do róznych grup mieśni i uzyskujesz bardzo efektywny relaks - tak robią zwierzęta, gdy się przeciagają).

Ale też dodatkowo - u osób, u których pewne partie mózgu nie mogą uzyskać optymalnego pobudzenia z powodu odciętego dopływu stymulacji z różnych grup mięśni - mogą występować próby poradzenia sobie za pomocą "dobodźcowania", niejako zastępczego. Np. dzieci mogą dziwnie się napinać i wyginać, chodzić na palcach (potem wskutek przykurczu ścięgna Achillesa juz nie mogą inaczej), wyciągać i wykręcać ręce, trzepotać nimi, itd. Takie osoby lubią głębsze masaże róznych grup mięśni, chętnie używaja przedmiotów do gryzienia i żucia, z zapałem angazują się w ćwiczenia wysiłkowe (np. pchanie cięzkich do przesuniecia przedmiotów) oraz w mocowanie się, np, wzajemne "przepychanie" dłońmi opieranymi o dłonie drugiej silnej osoby, na rozstawionych nogach, kto kogo przepchnie, albo ciągnięcie się za ręce ze stawianiem oporu. Są wtedy zziajane i szczęsliwe! Lubia też podwieszać się na drabinkach czy urządzeniach do wspinania.

Jeśli chodzi o doznania słuchowe, to oprócz dźwieków wydawanych przez gryziony przedmiot lub pocierane zęby, istnieje jeszcze KOSTNE PRZEWODZENIE DŹWIEKU i to jest o wiele silniejszy bodziec i bardzo preferowany przez dzieci. Posługują się takim słyszeniem także głusi, dzieki czemu mogą odbierać rytm muzyki spod podłogi i tańczyc bardzo dobrze, mimo że nie słyszą muzyki jako takiej. Niektóre dzieci uderzaja się w brodę lub głowę, żeby uzyskać ten sam efekt akustyczny. Zresztą sama wypróbuj to co Kuba robi, a juz będziesz bardzo duzo wiedziała na temat tego, czego on potrzebuje. Tyle, że dla niego moze mieć to wieksze znaczenie lub zawierać jeszcze cos ponadto. Ale oólny zarys zawsze będziesz miała. A jak tam stare sprawy? Wszystko juz OK? :lol: Renata
  • 0

#5 Marla

Marla

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 93 postów

Napisano 08 luty 2003 - 01:50

Co do starych spraw to jest super!!!!!!!!!!Pierwsze sukcesy już są .Bezdech zmniejszył sie do ok 1 na 3 dni [a nie kilka na dzien]Kuba widzi,że to nie działa i wiele szybciej teraz SAM bez mojej pomocy odzyskuje oddech[było mi b.cięzko,zastosowałam metodę :zimnej wody ,a póżniej odwracania sie od niego gdy to robił,a on jak rzadko kiedy usiłował patrzeć mi w oczy zebym podeszła go ratować ,ale to była walka wewętrzna i jeszcze strach ,co będzie dalej ale wiem ,teraz ,ze to jest super lekarstwo[nie marchewką tylko kijkiem],ale strachu sie najadam wiele.Nawet babcie przeciwniczki nowej metody widza jej uzdrowicielską moc i widzą teraz ,ze on to robił sam[przestają się go bać i ja też]DZIĘKUJĘ (cmok) (cmok) (cmok)
A wracając do sprawy gryzienia to co mogę robić ?Przyznam ,ze nie wspominałam osobie która układała program SI,ze on gryzie traktowałam to po macoszemu i nie myślałam ,ze to ,,grożne,, (E) Ze stymulacji czaszki ma opukiwanie[o ile o to chodzi],masarz buzi i to tyle .
Ijeszcze sprawa tych stymulacji typu :wyginanie sie :Kuba strasznie wygina się do tyłu przeraża to wszystkich ,bo robi to nagle i z duża siłą i odrzuceniem głowy w tył -przechodzą ciarki jak się na to patrzy bo wygląda jakby miał mu się kręgosłup zaraz połamac.Jak go stymulować by nie musiał sobie dostarczać takich wrażeń ????????gniotę go mocno kiedy się da [bardzo to lubi],masuję,podszczypuję,dociskam ale czy to wystarczy???????
Bardzo dziękuję za poświęcony czas :lol:
  • 0
,,Zyskał wiele-mało dobrze mu się działo''

#6 renata

renata

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 60 postów

Napisano 08 luty 2003 - 02:22

To opukiwanie czaszki moze mu nie wystarczać, a nawet rozdrażniać - lepiej masujcie z całej siły, tak rozcierajcie w kółko i tak jakby sie myło włosy tylko mocniej, zwłaszcza z tyłu głowy. Może też wymagać intesywnego masażu czubka głowy. Sami sprawdźcie, czego mu trzeba, niech także sam podpowie!

Poza tym normalny masaż tzw. klasyczny, ale to mógłby go pokazać masażysta, zeby nie popełnić błędów. Np. kierunek ruchów jest ważny, zawsze w strone najbliższych węzłów chłonnych: plecy oraz ręce - od dołu ku górze i ku pachom a nogi - ku pachwinom, idąc od dołu. Nie odwrotnie, bo masażem zmusza się zastoiny limfy do przemieszczania i one muszą iść we właściwym kierunku, gdzie są wchłaniane.

Stopy i dłonie rozcierać, również każdy z palców i to na początek a potem w górę i ku węzłom limfatycznym w pachwinach i pachach. Plecy - zajać się najpierw jedną połową, potem drugą. Potem mozna równocześnie dwie strony obiema rękami naraz. Ruchy długie, szerokie, głęboko odprężajace, tak jakby się zgarniało wodę pod tę pachę. Później wymasować barki pamietajac o kierowaniu limfy w strone pach, a więc tym razem będzie to szło w dół. Taki masaż cudownie odpręża dzieci.

Jeśli byscie zmienili kierunek ruchów lub przerwali w połowie, nie doprowadzając do pachy, to będzie czuł niemiłe napiecie a nawet ból, moze nawet chwycic go skurcz. Samemu często spłukiwac ręce, otrzepywać, on napewno jest cały oblepiony dodatnimi ładunkami i to jest też jedna z przyczyn złego samopoczucie, dlatego trzeba się ich pozbywać płucząc ręce w strumieniu wody. Do masażu uzyc oliwki lub kremu.

Samemu potem najlepiej ziażć prysznic, zmienic ubranie, bo będziecie cali naelektryzowani i zmęczeni, mogą was boleć mięśnie, od nadmiaru zebranych od dziecka ładunków.

Cieszę się, że system z wodą zadziałał - myslałam nad tym trzy tygodnie, pytałam róznych ludzi i nikt nie miał pomysłu zadnego, a każdy twierdził, że bałby się podjęcia jakiejkolwiek decyzji. Więc zdana byłam w tym mysleniu na siebie, konsultacje z kolegami zawiodły. Ale dobrze, ze się udało (dziękuje za całusy :oops: ).

Co do tego wyginania Kuby - potwierdzają się moje przypuszczenia. Najlepszy byłby dobry lekarz pediatra o specjalizacji rejhabilitacja, żeby go dobrze zdiagnozował i zlecił rehabilitantom właściwe ćwiczenia. Nie macie tam kogoś takiego?

Pozdrawiam
  • 0

#7 Marla

Marla

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 93 postów

Napisano 08 luty 2003 - 22:23

Największy sukces mamy już zaliczony :dziciaczek zaczął płakać[choć bez łez]to jednak piękne ,ze może pokrzyczeć sobie ,a ja nie muszę lecieć do niego go reanimować.Dziś kolejną próbę podejmował i bez efektu zobaczył ,ze nikogo to nie bierze wiec za chwilę złapał oddech -jestem taka szczęśliwa :D Czuję ,ze największy nasz problem nas opuszcza,a już traciłam w to wiarę!
Dołączona grafikaDziękuję
Poruszjąc jeszcze temat wyginania się Kuby to nie mamy właściwie styczności z wykfalifikowanym rehabilitantem[gdy jeżdziliśmy do ośrodka wczesnej interwencji wówczas Kuba strasznie mocno skakał na kolanach -rehabilitant polecił nam bym mu uszyła ochraniacze na kolana ,dopiero po konsultacji w ośrodku dla dzieci z autyzmem dostarczałam mu dużej stymulacji stawów kolanowych co zaowocowało już po kilku miesiącach,obecnie nie skacze na nich wcale]Może pani która układała program SI coś doradzi ,bo o wykfalifikowanego rehabilitanta jak widać nie tak łatwo.Jeszcze raz mocno dziękuję (cmok)
  • 0
,,Zyskał wiele-mało dobrze mu się działo''

#8 renata

renata

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 60 postów

Napisano 09 luty 2003 - 11:27

Kochani, cieszę się razem z Wami! (love) (B) (spin)
  • 0

#9 sonia

sonia

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 356 postów

Napisano 09 luty 2003 - 16:04

No proszę - co znaczy choćby odrobina serca, chęci i wzajemnej pomocy.
Nie pomogli specjaliści w realu - znalazła się dobra rada w Internecie.
Cieszę się też z Tobą Marla - a dla dr Reni - od dawna brak mi słów wdzięczności. Reniu jesteś nie tylko psychologiem, ale WIELKĄ KOBIETĄ niosącą pomoc i Serce. Muszę też wspomnieć o Twoich wierszach - adekwatne do codzienności, ujmujące i z promyczkiem ku przyszłości.

Mimo pracy zawodowej jesteś wszędzie, gdzie Cię potrzeba, by pomóc, złagodzić błędy wyniakjące z braku zrozumienia innych, wesprzeć, ukierunkować - jednym słowem WIELKA i bardzo nam wszystkim potrzebna.
Dziękuję promiennie w imieniu coraz większej grupy matek, którym przyszłaś z pomocą.
(cmok)
  • 0
Dar Życia Pozdrawiam, Sonia

#10 Cyryl

Cyryl

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 13 sierpień 2006 - 21:56

otóż jestem ojcem autystycznego dzieciaka, który ma już 16 lat i większość (tak wydaje mi się - mam nadzieję) takich rzeczy mam za sobą. to znaczy poznanie, ale duża część pozostaje.
mój dzieciak jak na autystę jest bardzo wymagający kontaktu fizycznego, ale oczywiście w swój sposób. otóż często bierze mój palec i gryzie bacznie obserwując moję reakcję, jeżeli powiem magiczne słowo "ała" to przestaje, jeżeli tego nie zrobię zaciska szczęki do oczekiwanego efektu. jedynym skutecznym sposobem na to jest odgryzanie się w sensie dosłownym lub wtykanie mu w usta jego własnych palców, co zaczyna traktować jako dobrą zabawę. po jakimś czasie (tu trzeba być cierpliwym - powyżej roku) dzieciak podgryza już tylko w zabawach z moim odgryzaniem i ma to raczej charakter symboliczny. jednak nim nie odgadłem owego słowa - zaklęcia gryzienie było dotkliwe, a ja nie wiedziałem o co mu chodzi i nie mówiąc "ała" dawałem impuls do dalszego gryzienia.

co do rzucania głową w tył jest to objaw rozdrażnienia. tutaj dość ciężko znaleźć radę na uspokojenie dzieciaka, bo jest to bardzo indywidualne.

natomiast co do oddechu, tutaj miałem inny problem. chłopak dyszy mocno robiąc sobie hiperwentylację, potem zatrzymuje oddech doprowadzając siebie do stanu podobnego do lekkiegi odurzenia np. narkotykiem, jednak po kilkudziesięciu latach przestałem zwracać na to uwagę.

wydaje mi się, że musisz sama sprawdzić w jakim stopniu ma upośledzone zmysły. ja wiem, że Filip (syn) ma ograniczony węch - lubi wyjątkowo smrodliwe rzeczy (szczególnie upodobał sobie obory), dotyk - rzeczy bolesne dla mnie jemu sprawiają przyjemność, jednak dość blisko jest próg bólu, smak - przeplata różne ostre smaki, czasem zachowuje się tak jakby miał nadwrażliwy słuch (zasłania uszy rękoma i buczy) nie lubi na dłuższy dystans głośnej muzyki, jednak bardzo lubi słuchać muzyki na słuchwkach i to głośnej. wzrok chyba w normie.
zrozumienie jego postrzegania świata bardzo ułatwia życie, jeszcze ważniejszym jest poznanie jego hierarchi wartości.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych