To podaję całą bajkę
Tygrys kiedyś brykał sobie
przy mosteczku i pod płotem
ciągle taki rozbrykany
bo gdzieś wypił dwa szampany
z przydrożnymi zwierzakami
i wciąż chodził taki wlany.
Wtem przybrykał do stodoły
i zawołał: "Hej matoły!!!".
Jak uslyszał to wódz stada
myśli sobie "ktoś napada".
A gdy wyszedł, stanął sobie
do tygryska jak nie powie:
"Czyżbyś przyszedł tu szpiegować,
może kurę zamordować?
Duża jest nas tu gromadka
posiadamy także dziadka,
więc się ucisz z łaski swojje.
Ja tygrysków się nie boję !!"
Gdy zobaczył go tygrysek
to wykrzyknął: "smaczny kąsek".
Wódz przybliżył się do niego
prosto w oczy spojrzał jego
i powiedział ostrym głosem:
"Ja tygrysków tu nie zniosę".
Tygrys spojrzał bardzo smutny
i powiedział - już nie butny:
"Nie wyrzucaj mnie z zagrody,
jestem jeszcze bardzo młody.
Będę grzeczny i spokojny
i nie będę wszczynał wojny"
Słysząc to wódz stada
tak do Tygryska powiada:
"chodź i rozgość się, bądź z nami
może dogadasz się z kurczakami".
Widzisz chyba że wódz stada
może nawet Ci dogadać
bo choć mały, żółty jest
tytuł wodza może mieć.
Jestem mały lecz pomocą zawsze służę
bo me serce jest naprawde bardzo duże.
Tak dyskusja się toczyła
że się rano nie skończyła.
Coś iskrzyło między nimi
i się bardzo przyjaźnili.
Razem było im tak dobrze.
Zapomnieli raz o bobrze,
który zwołał gdzieś zwierzęta
lecz się zaraz opamietał.
Kiedy Tygrys zaczął bronić
stanowiska przyjaciela.
Kurczak zorientował sie nazajutrz
że ten bóbr go wtedy zawiódł
i poprosił wnet Tygrysa
by dla niego coś napisał.
Tygrys kiedyś uczył sie, pisać
oraz też rachować.
Mama tego go uczyła
bo też sama zdolna była.
Tygrys gdzieś na murze wielkim
zaczął pisać swe literki.
"Jestem Tygrys, lew północy
który jeszcze Was zaskoczy,
od dziś jestem tu zastępcą
i mówimy NIE! przestępcom".
Kurczakowi bardzo się to spodobało
i dlatego na Tygryska dużą chętkę miało
a co było i się stało
co Kurczaczka zabolało.
Może kiedyś Wam opowiem
że Tygrysek brykał sobie
i w Kurczaczku się zakochał
i z nim także dzieci miał.
Piekne małe takie ptaszki
które były całe w paski,
wiec się w stadzie odróżniały
bo fakturkę inną miały.
Lecz już teraz idę sobie
kiedyś resztę Wam opowiem.
.. i jak Wam się podoba??