"Pedro" dlaczego pytasz o jakiś schemat? Jestem u schyłku życia i dowiaduję się, że może być jakiś schemat. To "Pedro", do obcowania z drugim człowiekiem "potrzebny" jest jakikolwiek schemat? W relacjach międzyludzkich nie istnieją schematy. To my sami "tworzymy" scenariusz postępowania w stosunku do drugiego człowieka, partnera. I to, moim zdaniem, jest piękne. Mamy wpływ na stworzenie relacji między kobieta - mężczyzna, i wierzaj mi, nie są potrzebne jakieś schematy bo życie to nie schematy to zbiór przypadków. Jedni będąc ze sobą kilka lat nie stworzą nic trwałego, drudzy właśnie gdy na pierwszym spotkaniu było łóżko zostają ze sobą na całe życie. Jak sam widzisz nie ma i nie może być żadnego schematu. Seks "Pedro" jest czymś najwspanialszym co spotyka człowieka w życiu. Sex rodzi uczucie do partnera i gdy sex nie za bardzo się "układa" są problemy z uczuciem. Pewnie co niektórzy się z tym nie zgodzą ale tak jest bo znam masę przykładów. Jedyny "schemat" w życiu człowieka to narodziny, życie i śmierć, innych schematów w życiu nie ma. Dla jednych sex na pierwszym spotkaniu pomaga w narodzinach uczucia dla drugich po kilku spotkaniach utwierdza w uczuciu, ale czy to schemat? przypuszczam, że wątpię. Gdy jesteś na randce nie zastanawiaj się nad schematami, zrozum partnerkę i siebie, czego od siebie oczekujecie, co możecie sobie ofiarować a wtedy wyniknie coś samo z siebie.
"Miłość nie zna pór dnia, nadzieja nie ma końca, a wiara nie zna granic. Tylko wiedza i niewiedza skrępowane są czasem granicami."
Gunter Grass