5 odpowiedzi w tym temacie

[ewita]

Hej, Iponki!
Napisałam to kiedyś, dawno temu dla mojego marudzącego synka (dziś ma 30 lat...). Może komuś się jeszcze przyda?

Dwa krasnale

W każdym mieście, w każdym domu,
pod łóżeczkiem lub wersalką
siedzą sobie po kryjomu
maciupeńkie dwa krasnalki
i - to fakty są niezbite! -
śpią na wielkich, szarych workach!
A w tych workach tkwią ukryte
śmieszki, łezki i humorki.
Ciemną nocą dwa krasnale
rozwiązują swoje worki:
gdy się dzieci budzą rano -
w dobrych są lub w złych humorkach!
Krzyczą, płaczą i grymaszą,
albo śmieją się od rana,
nie chcą przełknąć łyżki kaszy
lub są grzeczne niesłychanie!

Mamo! Tato! Babciu Miła!
Wiecie, skąd są takie skutki?
To nie dzieci zawiniły!
To dwa małe krasnoludki...


I... jeszcze wierszyki dla maluchów:

Bocian i żaba

Ma pan bocian długie nogi
i po łące sobie chodzi,
i po błocie sobie człapie -
ostrym dziobem żaby łapie.

Ale ponieważ łatwo jest żabie
schować się w gęstej, zielonej trawie -
najczęściej z boćkiem tak bywa, że
bolą go nogi zanim coś zje!

Kot i wróbelek

Pewien mały kotek
wdrapał się na płotek
i na gałąź zerkał,
gdzie wróbelek ćwierkał.
Złości się wróbelek:
"tego już za wiele!
uciekaj stąd sobie,
albo cię podziobię!"

Pozdrawiam dzieciaki, szczególnie te chore!

[Skangur]

Dwa krasnale, bocian, żaba
Ładne bajki, piękna sprawa.
Może jeszcze jakieś dodasz?
Jest nań popyt jest i podaż
Dzieci pewnie się ucieszą
Bajki uczą, bajki śmieszą
Dla autorki- nick: „Ewita”
Piękny ukłon, pięknie witam.
Skangur

[ewita]

O! Jak miło, że ty wierszem!!!
Dzięki składam Ci najszczersze :!:
Rymowanki - fajna sprawa:
i nauka i zabawa
trochę rytmu, jakieś rymy
i już wierszyk upichcimy,
bo właściwie - czemu nie,
jeśli ktoś to czytać chce :?:

Skangur! To spotkanie pierwsze
już Cię lubię... za ten wierszyk :oops:

[Skangur]

Z wzajemnością... też Cię lubię
Bo bajeczki czasem dłubię
Lubisz bajki i Skangura ?
Rymowanek druga tura?

Jestem skromnym Skangurzyskiem
Kłapię piórem zamiast pyskiem
Nie o sławę mnie tu chodzi
Chcę rymować…co mi szkodzi ?

Małe, słowa, duże, słowa
Mych pomysłów, pełna głowa
Worek bajek chcę tu wkleić
Sercem, no i… piórem dzielić.

Jeśli zechcesz się przyczynić
Do uśmiechu wszystkich dzieci
Będę wdzięczny i pomogę
Nich im słonko zawsze świeci.

[ewita]

Ryzykujesz, Skangur! Mocno ryzykujesz... :x
w wierszowankach ja się całkiem nieźle czuję
i naprawdę się niechcący zdarzyć może,
że ich całe wielkie mnóstwo NAPOTWORZĘ... :-P

Skangur! Weszłam ja na Twoją stronę.
Przeczytałam "wszelkie prawa zastrzeżone"...
Pytam więc - przywatnie, oczywiście,
czy jesteśmy kolegami też w ZAiKS-ie :?:


No, a teraz - zgodnie z prośbą w Twoim liście -
coś dla małych, chorych dzieci - oczywiście:


Dlaczego sen nie przychodzi?

Kiedy dziecko już umyje
buzię, rączki, uszy, szyję,
gdy w piżamce mięciusieńkiej w łóżku się układa -
każdej nocy zza księżyca
po cichutku się wymyka
sen. I lekko, na paluszkach do dziecka się skrada...

I nie wolno wtedy skakać!
Krzyczeć, wołać, śmiać się, płakać!
Bo się boi sen hałasu i za chmurkę chowa...
Zalękniony, wystraszony,
na poduszkę łezki roni,
krzywi buzię, a czasami wręcz boli go głowa...

Więc do dziecka, które skacze,
krzyczy woła albo płacze,
zamiast grzecznie się położyć i czekać na sen -
choć już zegar bije północ,
przyjść mu bardzo, bardzo trudno!
Czasem nawet się nie zjawia aż po biały dzień...

[Skangur]

Miłe to ryzyko powiem…
Gdyż podglądnę i się dowiem
O czym piszesz Ty Ewito
Bo na rękę nawet mi to.
POTWORZENIA się nie boję
Z rymowaniem ja ostoję
A gdy nawet mnie przegonisz
To uśmiechu z ust nie zgonisz. :-D
Jestem mile zaskoczony,
Że odwiedzasz moje strony
Kolegami?...owszem tak,
Już czerwienię się jak rak :oops:
Lecz w ZAiKS-em moja droga
Nie stąpała moja noga.

Co do bajek to stosuję
I kolejno je wpisuję
Tak, by każdy mógł przeczytać
Nową bajkę znów przywitać.
Każda w nowym jest temacie,
Witaj siostro! Witaj bracie!
Bo bajeczką nową wita
Ta co pisze i pozdrawia
…czyli Ja…Ewita!

PS. Jeśli zechcesz wiedzieć więcej,
Znasz mój adres – pisz czym prędzej.