Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Jazda konna dla ON


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1 Ineda

Ineda

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 20 postów

Napisano 05 lipiec 2005 - 12:09

witam, czy ktoś ma doświadczenia w jeździe konnej, gdzie są takie ośrodki - te które sie ogłaszają w necie sa często nieaktualne. spotkałam sie równiez z tym że mimo prowadzenia hipoterapii - instruktorzy byli nieprzyjemni w stosunku do niektórych osób ( np do mnie ). przyznam że bardzo chciałabym nauczyc sie jeździć konno ale gdy słysze lub widze w tych ludziach niechęć to mam dość; ale nie poddaje sie i szukam dalej. czy ktoś zna takie miejsca na śląsku? nie koniecznie chodzi o hipoterapie jako taką czyli ćwiczenia i rehabilitacja na koniu, lecz o zwykłą naukę jazdy dla osoby która ma np proteze nogi :D
  • 0
najlepszym schronieniem dla człowieka jest drugi człowiek :)

Monia :)

#2 Kati

Kati

    Podpowiadacz

  • R.I.P.
  • PipPipPipPipPip
  • 279 postów

Napisano 08 lipiec 2005 - 16:35

Hej Monia :)

Jazda konna to piekne hobby :lol: nie rezygnuj z tej przyjemnosci. Ja jestem zafascynowana konmi, sa tak madrymi i cudownymi zwierzętami, ze warto dla nich troche poswiecic trudu w szukaniu odpowiedniej szkoly jazdy :? . Niestety na ślasku nie znam zadnego osrodka jazdy konnej :(. Sama uczyłam sie jednoczesnie jazdy konnej i hipoterapi w Wawce. Nigdy nie zapomne jak cwiczyłam beczke, nozyce, i inne figury, których myslałam ze nigdy nie uda mi sie wykonac :D . Teraz juz wiem ze wszystko jest mozliwe do zrobienia na koniku :-P. To jest duza zasługa mojej instruktorki, która swietnie na wszystkim sie znała i cały czas mi dodawała otuchy i zachecała do nowych figur. Co nie było wcale łatwe przezwyciezyc strach. Hiiiiiii czasami to zaciskałam zeby i zamykałam oczy, ale robiłam to co było jeszcze przed chwila niemozliwe dla mnie ;) Teraz jazda to dla mnie wspaniała przygoda, mistyczna podróz w stepie, truchcie i galopie. Tak wiec Monia nie poddawaj sie trzymam kciuki, bys znalazła odpowiednich ludzi, którzy naprawde doceniaja swoja prace. Ludzie czasami sa nieprzewidywalni, ale koniki wszystko wynagrodzą :twisted:. Pozdrawiam buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuziaki (cmok) (cmok) (cmok)
Kati

  • 0
Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem.

#3 brodacz1

brodacz1

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 5 postów

Napisano 08 grudzień 2005 - 20:06

Witam "koniarzy"dziwne ale właśnie w Ciechocinku odbył sie kolejny-juz 6 obóz Aktywnej Rehabilitacji z elementami jazdy konnej.Sam przed wypatkiem jeżdziłem a po--spróbowałem i---dobrze jest.Troche czasu trwało-gdzie w przyzwoitych warunkach i w NORMALNYM klimacie mieliśmy jazdy.Jazdy-ON-po URK-czyli siedzące na co dzien na wózkach aktywnych-a nie obworzenie tyłka-jako tzw hippoterapia.Uczestniczyla kolejna nowa grupa kursantów pod bacznym okiem"weteranów" tego relaksujacego sportu.Odbyły sie tez takie obozy w Zbrosławicach-gdzie dodatkową frajdą było-powożenie.No-tak wie -jak sie chce to mozna..
  • 0
znaczenie jest bez znaczenia

#4 Kati

Kati

    Podpowiadacz

  • R.I.P.
  • PipPipPipPipPip
  • 279 postów

Napisano 10 grudzień 2005 - 00:58

Hmmmmmmm wiesz brodacz jak by był taki kurs w lecie organizowany, to prosze daj mi jakies namiary, na taki kurs. Zwłaszcza jezeli bedzie w Ciechcu, z przyjemnościa sie wybiore :-D, by przypomiec sobie co nieco. Pozdrawiam serdecznie buuuuuuuuuuzka
Kati

  • 0
Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem.

#5 Gość_Majonez_lodz_*

Gość_Majonez_lodz_*
  • Gość

Napisano 10 grudzień 2005 - 13:18

Brodaczu a ile kosztowal taki obóz w Ciechocinku i ile to trwalo? Uwielbiam konie, ale zastanawiam sie jak bym wlazł na takiego 'mustanga', napewno dzwigów to nie maja ale zapewne jakies super techniki to macie opracowane?:-)
  • 0

#6 annick

annick

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 121 postów

Napisano 11 grudzień 2005 - 11:55

Dźwigów nie ma, ale są ludzie, którzy pomagają :) Wiem sama :) chociaż raczej z tej "drugiej strony", a niekórzy dają radę sami się "wczłapać" - nawet sobie nie zdają sprawy z tego, jacy są silni :)
Co do samej jazdy to faktycznie sport jest niesamowity, chyba nic nie daje tyle przyjemności co, jazda konna- to niesamowite uczucie wolności i poczucia przestrzeni. W pewnym momencie nie ma nic innego, tylko Ty, zwierzak i przestrzeń...
A w Ciechocinku są świetne tereny do jazdy... :)
  • 0

...każde skrzydlate stworzenie potrzebuje przestrzeni...

#7 100krotka

100krotka

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 24 postów

Napisano 12 grudzień 2005 - 23:40

skasowany
  • 0

#8 Ineda

Ineda

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 20 postów

Napisano 05 styczeń 2006 - 20:54

noi mam juz swoje ulubiona koniarskie miejsce, znajduje sie w Będzinie Grodźcu, jeżdże konno i przyznaje że jakoś mi to idzie, nawet wsiadanie nie jest trudne po którymś razie. po każdym razie instruktorka pyta jednak czy nie bolą mnie mięśnie pleców i dupcia :) no pewnie jestem inna bo jakoś nie czuje tego "bólu". sama przyjemność. jak znajde fotki to dodam do galerii....możen awet jeszcze dzisiaj :lol: pozdowionka dla miłośników koni i ... kotów ... i ....
buziaczki
  • 0
najlepszym schronieniem dla człowieka jest drugi człowiek :)

Monia :)

#9 waldik

waldik

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 328 postów

Napisano 07 kwiecień 2006 - 21:01

ja kiedyś uprawiałem jazdę konną i było naprawdę super ale teraz nie mam jak uprawiać jazdy konnej
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych