M A N I F E S T
#1
Napisano 29 sierpień 2002 - 21:12
#2
Napisano 29 sierpień 2002 - 21:12
JA - w pełni tego słowa znaczenia
a jak mnie inni nazwą - kaleka, sprawny inaczej, inwalida czy jeszcze inaczej - gorzej lub lepiej - tak naprawdę dla mnie nie ma wielkiego znaczenia. To tylko słowa...
#3
Napisano 29 sierpień 2002 - 21:13
Totto
#4
Napisano 29 sierpień 2002 - 21:14
#5
Napisano 29 sierpień 2002 - 21:14
Wygląda mi to raczej na jakieś satanistyczne bzdety. Czy to Cię pasjonuje?
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
#6
Napisano 29 sierpień 2002 - 21:15
#7
Napisano 29 sierpień 2002 - 21:16
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
#8
Napisano 29 sierpień 2002 - 21:16
Totto
#9
Napisano 29 sierpień 2002 - 21:17
#10
Napisano 29 sierpień 2002 - 21:18
pytasz o czym mamy tu pisać na tym forum ?
No nie o satanizmie.Faktycznie masz rację, że Osoby Niepełnosprawne szukają na forum wzajemnego zrozumienia, wzajemnej pomocy i szukają sobie podobnych.Przyjaźni i miłości, do której mają prawo.
Co do Twojej siły. To skąd w Tobie takie przekonanie i wiara w nią ? Bywa, że pod wpływem alkoholu, narkotyku,czy innej używki też wydaje nam się iż cały świat należy do nas. Ja nie neguję Twojej wiary, tylko przekonanie o jej sile.Każda religia, czy sekta mówi w sumie to samo. Takie jej prawo i cel by przekonać innych o swej nieomylności. Okazuje się to jednak dość często ułudą, omamem, fatamorganą. Nie odwodzę Cię tu od Twoich przekonań.To Twój świat i żyj w nim tak jak Ci przyjemnie i dobrze, ale nie namawiaj innych do czegoś, na co nie mają ochoty. Przyznaję racje, że jeśli nikt nie da się wciągnąć w dyskusję , to topik uschnie i po temacie. Ja osobiście lubię rozważania o świecie , ale nie mieszam w to religii jakiejkolwiek a jeśli już to nie przekonuję adwersarzy o nieomylności i słusznej drodze. Tylko religie i partie polityczne robią to zapamiętale.Tak więc podyskutować owszem ale bez bzdetów.
pozdrawiam...
---------------------------------------
ps: jeśli chcesz podyskutować na swoje tematy, to proponuję space.pl na go2 - są tam dwa fora, które powinny Cię zainteresować.Masz tam nawet kolegę, który jest pod nickiem koks, czy keks - już nie pamiętam. odnajdziesz je z łatwością.
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
#11
Napisano 29 sierpień 2002 - 21:19
To się nazywa różnica zdań i nic to tolerancji do tego.
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
#12 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 29 sierpień 2002 - 21:20
satanista wcale nie jest satanista. najwyzszy czas aby ludzie to zrozumieli.
duze ludzi wiezy (???) w boga ale ich wiara jest wprawdzie nic nie warta. dlaczego? dlatego ze sa wystarczajaco inteligentni zby zrozumiec ze nic im nie pomoze jezeli sami tego nie zrobie. satanista wiezy w siebie. wie ile potrafi zdzialac i jak to musi zrobic. wie ze jego wiara w siebie samego doda mu wystarczajaco sily aby otrzymac zadawalajace rezultaty.
wiara w siebie jest najtrudniejsze na swiecie. duzo ludzi mowi "oczywiscie ze wieze w ciebie, ty to potrafisz ale ja nie"
moje zycie walilo sie ze stomej gury. nic mi sie nie udawalo. az wlasnie poznalam sie z sila satanizmu. NIE SZATANEM. zaczelam wiezyc w siebie. i teraz jestem najszczesliwszym czlowiekiem na swiecie.
az mie cholera ciska grrrrrrr. skangur. co ci do glowy przyszlo. czy ty myslisz ze my sie czujemy silni bo nonstop chodzimy nacpani i nachlani????????????
niewiem na ile wiesz co to satanizm ale wiely satanistow nie pije ani nie cpa a nawet nie je miesa. to zalezy od ich przekonan. ja nie pije, nie pale, nie cpam i nic nie lykam. jem tylko raz w tygodniu mieso aby nie byc morderca.
sila ktora nas wypelnia jest tylko z wiary w siebie.
http://www.angels666.be moze wtedy dalej pogadamy. naturalnie jezeli przeczytasz wszystko.
a nie wejdziesz i juz bedziesz wiedzial swoje.
achh i jezeli tolerancja nie ma nic wspulnego z akceptacja to ja jestem dziewica.
jezeli ludzie cie nie zaakceptuja to nigdy cie nie beda tolerowac. zadne zwieze tego nie robi a poniewaz czlowiek nalezy do najnizej polozonych zwierzat to napewno nie trzeba od nich tego oczekiwac.
#13
Napisano 29 sierpień 2002 - 21:21
#14
Napisano 29 sierpień 2002 - 21:21
#15
Napisano 29 sierpień 2002 - 21:22
satanista wcale nie jest satanista. najwyzszy czas aby ludzie to zrozumieli.
To jest, czy nie jest? - bo nie rozumię tego zdania.Nie przekręcaj też moich wypowiedzi.Napisałem, że często pod wpływem np używek wydaje nam się, iż jesteśmy silniejsi i świat jest nasz, a nie że sataniści to ćpuny itd.Jasne? Zanegowałem też wiarę w siebie w skutek jakiejś religii,czy wyznania. Siła woli , która każe nam przetrwać i bronić się nie wypływa z wiary w coś ,kogoś. To raczej instynkt samozachowawczy.To chęć przetrwania i walki cząsto z samym sobą.
Skoro twierdzisz, że nie wiem co to satanizm ten "WASZ", to wytłumacz jaka jest różnica. Ja jej jednak nie widzę. To czy Ty pijesz, czy nie nie ma znaczenia. Ważne są w tym wszystkim Twoje przekonania. A te mi nie odpowiadają. I dlatego nie mam do nikogo pretensji w co wierzy. Pozwoliłem sobie tylko wyrazić opinię o sataniźmie na tym forum.Widzę, że Pharass nie ma do mnie żalu za mój pogląd , bo inteligętny gość i wie że mogę z nim pofilozofować nie mając na myśli jego obrażania. A Ty się ciskasz. Niczym się w tej chwili nie różnisz od dewotek z jakiegokolwiek wyznania. Fanatyzm to nie wiara.Nie wiem też czy teraz mnie zrozumiesz.Ale to nie istotne.
achh i jezeli tolerancja nie ma nic wspulnego z akceptacja to ja jestem dziewica.
jezeli ludzie cie nie zaakceptuja to nigdy cie nie beda tolerowac
hmm...to może jeszcze raz powiem. W mojej tolerancji mieści się to, że daję Tobie prawo wierzyć w coś tam. Nie wyzywam Cię, że nie masz racjii.I do tego momentu jest to tolerancja.Ona mi nie przeszkadza bo nie dotyka mnie osobiście.Ale gdy próbujesz zrobić użytek z tego robiąc komuś krzywdę, lub np.mnie do tego przekonać ( czyli wchodzisz już na moje pole), to ja to odrzucam ( nie toleruje),nie akceptuję Twojego założenia, Twojego poglądu, bo mam swój. - rozumiesz? Czy nie bardzo ? Tu jest taka subtelna różnica między tolerancją a akceptacją. Można być tolerancyjnym gdy dziecko trzyma butelkę piwa, ale nie akceptujemy gdy je wypija.
Pharass, teraz do Ciebie i to z szacunkiem jako człowieka.
Podaj mi fragment, w którym "przekonuje adwersarzy o nieomylności i słusznej drodze".
Napisałem tylko o moich przekonaniach i nikomu ich nie narzucam, bo nie jest to w mojej naturze
Zrobiłeś to samym wrzuceniem tego tematu i niejako niechcący zapraszając do swoich poglądów. Ja nie wypominałem tego Tobie bezpośrednio, lecz pisałem o różnych religiach i partiach mających niejako monopol na jedyną i słuszną sprawę.Choć chwilami miałem takie odczucie czytając Ciebie.Tak to miało wyglądać.Nie obrażałem Ciebie i też wyrażałem tylko swój pogląd w tym temacie. Sorry jeśli źle to odebrałeś.
Ja jak powiedziałem już wcześniej chętnie porozmawiam na temat tego i innych światów, a gdy będzie okazja to i się napiję przy okazji.
Uważam, że można i należy rozmawiać o wszystkim i mieć przeciwne zdania na ten sam temat, (choć nie w każde miejsce się do tego, czy innego tematu nadaje). Może się mylę.To nie musi doprowadzać do grrrr... jak pisze Lithium, która powinna być bardziej opanowana, skoro posiada taką siłę w sobie wynikającą
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
#16 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 29 sierpień 2002 - 21:23
Generalnie moge powiedziec, ze kazdy ma prawo do prezentacji swojego zdania, a od czytajacych zalezy, czy sie zgodza, czy nie, na tym polega dyskusja. Jedno jest pewne, jezeli ktos chce swoje zdanie, rozniace sie od innych, przedstawic na forum, powinien to zrobic w miare jasno, tak, aby kazdy zrozumial jego intencje. Rowniez nie mozna od razu nikogo przekonywac o swoich racjach. Tutaj mamy przyjemnosc obcowac z ludzmi inteligentnymi, ktorzy potrafia ocenic i wypowiedziec sie na dany temat. ja rowniez, na poczatku nie opisalem wszystkiego dokladnie i nie zostalem w pelni zrozumiany, potem bylo zdecydowanie lepiej. Ale przejdzmy do wnioskow.
po pierwsze. Nie mozna nikogo dyskfalifikowac za odmienne poglady, to jest tolerancja. Po drugie, nalezy uszanowac poglady innych, jezeli dany temat "nie lezy", to albo go konczymy, albo przedstawiamy w sposob respektowalny przez wiekszosc. Tyle tej przydlugiej wypowiedzi.
#17 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 29 sierpień 2002 - 21:24
satanizm nie opierz sie na tych samych zasadach co mowia w gazetach i telewizji.
duze ludzi mysli ze my codziennie odstawiamy te swoje rytualy. ze chodzimy ubrani na czarno i malujemy sie tak aby wygladac strasznie.
tak jednak nie jest. ja nie zajmuje sie na codzien jakimis tam bzdurami. mam za duzo roboty aby jeszcze tym sie zajmowac
pare razy do roku obhodze glowne swieta, a pozatym trzymam sie zwoich przekonan.
nikogo tez nie chce przekonac nawracac ani nic. kazdy musi sam wybierac swoja wiare i nikt nie powinien sie wuwyzszac. to ze ja jestem bogiem dla siebie to nieznaczy ze jestem bogiem dla kazdego. satanista jest swoim bogiem ale wie ze kazdy inny czlowiek jest taksamo swoim bogiem jak i on wiec ma tyle samo praw do decydowania o swoim zyciu jak kazdy z nas.
przykro mi ze jestem za malo inteligentna dla ciebie na dyskusje. nie bede wiec ani tobie ani innym ludziom zawracac tu glowy.
chcialam tylkopogadac z ludzmi i moze znalesc przyjaciol. jednak wyglada na to ze w polsce ich nie znajde.
zegnam
#18
Napisano 29 sierpień 2002 - 21:25
pozdrawiam serdecznie z uśmiechem nie złością
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
#19
Napisano 31 sierpień 2002 - 16:58
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych