Praca dla Pelnosprawnych z statusem Niepelnosprawnych
#1
Napisano 07 czerwiec 2005 - 12:24
Upewnilem sie ze chodzi mu o prace dla ON, i podziekowalem. Instytucja to PFRON, i co jak co, ale dobre wrazenie to tam potrafia robic.
Ps. Jak pech to pech sekretarka miala obraczke na palcu :evil:
Więc od czupryny do rozporka, niejeden diabeł we mnie siedzi.
#2 Gość_Karina_*
Napisano 07 czerwiec 2005 - 13:01
#3
Napisano 29 wrzesień 2005 - 13:08
DOPISANE:
MIEJSCOWOSC WARSZAWA wieś
Jan Chrapek
#4
Napisano 29 wrzesień 2005 - 14:56
#5
Napisano 29 wrzesień 2005 - 17:23
"Boże, daj mi siłę by zmienić to co mogę zmienić
i odwagę by zaakceptować wszystko, czego nie mogę zmienić,
i mądrość, bym znał różnicę".
#6
Napisano 29 wrzesień 2005 - 17:55
Monia, takich firm jest całe multum; chociażby agencje ochrony zatrudniające ON. Przecież to jest chore jak sto pięćdziesiąt.
A tak w zasadzie to dlaczego chore? Błąd tej firmy polega na tym, że nie wyszczególniła, o jaki rodzaj niepełnosprawności chodzi. Nie wszyscy ON są niesprawni ruchowo, istnieje wiele innych schorzeń, które nie wykluczają pracy fizycznej i nie widzę powodu, dla którego ktoś mógłby fizycznie nie pracować. Gdybym mogła - to chętnie. Żadna praca nie hańbi.
#7
Napisano 01 październik 2005 - 18:51
Dlaczego uwazasz ze chcieli sie ponabijać z osób niepełnosprawnych??
Z czego to wnioskujesz?
#8
Napisano 11 styczeń 2006 - 21:54
Prosze Bardzo.chcialabym sie dowiedziec gdzie ta praca jest a dokladnie jakie miasto i na jakiej ulicy jest ten budynek i wogole wiecej szczegolow jak mozn .... zalezy mi na tym bardzo bo to super temat na program ... dzieki i pozdro
Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych
Al. Jana Pawła II 13, 00-828 Warszawa
INFOLINIA (0) 800 153 163
rzecznik@pfron.org.pl
infolinia
0-800 153 163
od poniedziałku do piątku w godz. pracy Oddziałów PFRON
KOMUNIKAT z 6 stycznia 2006 roku
Informujemy, że z dniem 9 stycznia 2006 roku uległ zmianie dotychczasowy numer (022 620 03 51) centrali telefonicznej Funduszu.
Nowy numer - 022 50 55 500
Ponadto Fundusz informuje, że z dotychczasowymi trzycyfrowymi numerami wewnętrznymi można łączyć się bezpośrednio stosując numerację
022 50 55 xxx
gdzie ostatnie trzy cyfry są dotychczasowym numerem wewnętrznym.
Jan Chrapek
#9
Napisano 17 marzec 2006 - 14:43
Twojego posta można podsumować:
1. Boss chce kogoś dyspozycynego - Ty mówisz "no way" jak mi coś nie przypasi to zaszachuję firmę zwolnieniami (lekarskimi) a potem się dziwisz, że cię nie chcieli.
2. Firma nie ma prawa zatrudniać żadnej osoby niepełnosprawnej w archiwum gdzie trzeba nosić paczki.
3. Kobiety o wysokiej prezencji pracujące z Tobą nie mogą być zamężne.
Jeżeli chcesz pracować na otwartym rynku pracy to musisz zrozumieć, że umowa o prace polega na tym, że ty świadczysz pracę a pracodawca ci za to płaci.
Firma nie może być istytucją opiekuńczą, nie do tego służy. Opieką nad osobami potrzebującymi tej opieki zajmują się wyspecjalizowane instytucje państwowe.
Żeby państwowe instytucje opiekuńcze mogły wywiązywać się ze swoich zadań muszą mieć na to pieniądze - z podatków od firm.
Karino dlaczego uważasz, że przedmiotowy "Boss" chciał się ponabijać z niepełnosprawnych?
Wiem co piszę, mam znaczny stopień niepełnosprawności (ruchowej) - od 5 lat pracuję na otwartym rynku pracy, pracowałem lub do tej pory pracuję w 3 firmach (żadna nie jest zakładem pracy chronionej).
Podejscie do problemu pracy Pinkyiego i Kariny (skądinąd bardzo rozpowszechnione w środowisku ON) przyczynia się do mnożenia obaw pracodawców przed zatrudnianiem takich osób. Pracodawcy są przekonani że ON jest pracownikiem kłopotliwym i przynoszącym straty.
Podsumowująć zadam pytanie Pinkyiemu:
Jeżeli byłbyś osobą pełnosprawą i zgłosiłbyś się do pracy do której nie masz predyspozycji i kwalifikacji czy byś ją dostał?
KNP
#10 Gość_klara_*
Napisano 24 styczeń 2010 - 23:55
#11 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 25 styczeń 2010 - 00:02
#12 Gość_Ivona_*
Napisano 11 luty 2010 - 20:48
Podejście niektórych mrozi mi krew w żyłach.
....
#13
Napisano 17 luty 2010 - 20:10
Nie wiem kim jesteś, nie wiem skąd jesteś, ale chyba nie znasz dzisiejszych realiów. Co najmniej 70% ogłoszeniodawców, którzy chcą zatrudnić osobę niepełnosprawną wymagają by była to osoba zdrowa fizycznie i psychicznie, a przynajmniej wykonywała obowiązki, którym nierzadko osoby sprawne nie mogą dać rady. Rzucasz przykładami, proszę bardzo. Dwa lata temu pewna firma specjalizująca się w pośrednictwie pracy zamieszcza ogłoszenie. Odpowiadam. Zgłasza się pracownik tejże firmy. Pytanie 1: jaki ma Pani stopień niepełnosprawności. Odp. Dawniejszą jedyneczkę. Pracownik: super. Bo widzi Pani my poszukujemy pracowników do marketu. Do rozstawiania towarów na półkach, da Pani radę? Moja odp. może być ciężko, poruszam się na wózku i na wyższe półki mogę nie dosięgnąć....Pinky gratuluję roszczeniowego podejścia do życia....
Twojego posta można podsumować:
Pracownik: aaaa, na wózku, ale paletę z magazynu to da Pani radę wyprowadzić?
Szczęka mi opadła, bo kto widział w marketach jak wyglądają wózki do wynoszenia palet z magazynu ten wie, że nawet sprawni mają z tym problem. Obecnie są już nowe typy, automatyczne, ale to i tak nie jest łatwe wymanewrować takim podnośnikiem. W każdym razie Pan bardzo chciał osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności, ale bardzo sprawną.
Opisany przypadek przez Pinky'ego nie ma znamion roszczeniowego podejścia do życia. Po prostu opisuje fakt naszego życia codziennego.
Rodys z twoich postów wynika jakobyś wszystkie rozumy pozjadał. Ty to, ty tamto, Pan i władca na czterech kółkach.
#14
Napisano 18 luty 2010 - 10:50
Taki mały lans :images1:
Nie wiem skąd wzięłaś info, że "Co najmniej 70% ogłoszeniodawców, którzy chcą zatrudnić osobę niepełnosprawną wymagają by była to osoba zdrowa fizycznie i psychicznie". W moim przekonaniu wymagają, żeby była zdolna i skłonna do wykonywania pracy za którą chcą zapłacić. Czy Ci się to podoba czy nie tak działa biznes i naprawdę nie ma w tym nic niemoralnego.
[quote name='melisa78]Bo widzi Pani my poszukujemy pracowników do marketu. Do rozstawiania towarów na półkach' date=' da Pani radę?[/quote']
Tak miedzy nami wózkowiczami mówiąc. Dziwię się, że jeżdżąc na wózku odpowiadasz na oferty pracy fizycznej...
Ja uderzam tylko w miejsca pracy "siedzące". Zasięgam wcześniej informacji czy firma jest dostosowana i czy praca wymaga chodzenia na "własnych nogach". Tak chyba jest racjonalniej niż marnować czas swój i cudzy.
W swojej karierze "pracobiorcy". Trzy razy nieprzeszedłem procesu rekrutacji. Mógłbym napisać, że to tylko z powodu niepełnosprawności, no i co by to mi dało? Mógłbym obnosić się z tym na forum i żądać, żeby inni Forumowicze pisali:
1. że pracodawca jest brzydki
2. że ja jestem dzielny
3. cały świat jest fe i trzeba siedzieć w domu
A tymczasem, w rzeczywistości, było kilku kandydatów na to miejsce pracy a ktoś okazał się bardziej atrakcyjny odemnie (lepiej wykształcony, ładniejszy, elokwentny, bardziej komunikatywny itd.). Pracodawca nie ma obowiązku tłumaczyć się ze swojej decyzji. On musi działać racjonalnie. Jego firma to nie przytułek. Myślisz, że osoby "sprawne" wysyłają po studiach jedno cv i od razu pracują?
Pisanie bzdur typu "zawsze jak jest napisane "praca dla ON" musi być zatrudniony pierwszy ON, który się zgłosi" jest społecznie szkodliwe. Jestem zwolennikiem traktowania ON normalnie. Dania równych szans, a nie specjanych przywilejów :images1:
melisa78 - odpowiedz i bądź ostra! To mnie podnieca:D:D. Żądam riposty!
KNP
#15
Napisano 18 luty 2010 - 11:36
I to jest poprawne rozumowanie równego traktowania ON i pełnosprawnych... Gratuluję podejścia do sprawyJa uderzam tylko w miejsca pracy "siedzące". Zasięgam wcześniej informacji czy firma jest dostosowana i czy praca wymaga chodzenia na "własnych nogach". Tak chyba jest racjonalniej niż marnować czas swój i cudzy.
W swojej karierze "pracobiorcy". Trzy razy nieprzeszedłem procesu rekrutacji. Mógłbym napisać, że to tylko z powodu niepełnosprawności, no i co by to mi dało? Mógłbym obnosić się z tym na forum i żądać, żeby inni Forumowicze pisali:
1. że pracodawca jest brzydki
2. że ja jestem dzielny
3. cały świat jest fe i trzeba siedzieć w domu
A tymczasem, w rzeczywistości, było kilku kandydatów na to miejsce pracy a ktoś okazał się bardziej atrakcyjny odemnie (lepiej wykształcony, ładniejszy, elokwentny, bardziej komunikatywny itd.). Pracodawca nie ma obowiązku tłumaczyć się ze swojej decyzji. On musi działać racjonalnie. Jego firma to nie przytułek. Myślisz, że osoby "sprawne" wysyłają po studiach jedno cv i od razu pracują?
Pisanie bzdur typu "zawsze jak jest napisane "praca dla ON" musi być zatrudniony pierwszy ON, który się zgłosi" jest społecznie szkodliwe. Jestem zwolennikiem traktowania ON normalnie. Dania równych szans, a nie specjanych przywilejów :images1:
Ja sama jestem jeszcze za młoda, dopiero studiuję... Nie mogę za dużo powiedzieć o swoich doświadczeniach z rekrutacją na rynku pracy, bo przyznam się: pracowałam pierwszy raz przez kilka miesięcy w firmie, do której dostałam się za pomocą znajomości, chcąc dorobić na wakacjach, ale myślę, że po studiach też tak właśnie będę starała się szukać posady i nie uważam, bym miała być faworyzowana dlatego, że jestem ON i należą mi się "równe" prawa.
#16
Napisano 18 luty 2010 - 12:39
Powinien w ogóle sprawdzać czy w firmie o danym profilu działalności znajdzie się stanowisko pracy , ktore może wykonywac osoba niep.Kto jak kto ale PFRoN powinien dokladnie opisywac jakich osob szukaja do pracy......
dadzą kasę i nie sprawdzą komu a potem jak niepełnosprawni złożą wniosek to oczywiście kasy brak.
W samym PFRONie powinny pracować osoby niepełnosprawne, one najlepiej wiedzą co komu trzeba.
www.facebook.com/niemotylica zapraszam na moją autorską stronę z wierszami .
#17
Napisano 25 sierpień 2010 - 21:29
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych