Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Warsztaty Terapii Zajeciowej w Krakowie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
50 odpowiedzi w tym temacie

#1 Wiktoriabis

Wiktoriabis

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 116 postów

Napisano 12 maj 2005 - 19:43

Chciałabym bardzo ruszyc się z domu i poznać nowych ludzi (6 lat siedze w domu). Zwolnili mnie z pracy i następnie poszłam na rętę.
Będę wdzieczna za każdą informację. Może ktoś uczęszcza na takie warsztaty w Krakowie i wie jak to załatwić
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
  • 0
Nadzieja jest najceniejszą towarzyszką życia.

#2 marsjanka

marsjanka

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 35 postów

Napisano 13 maj 2005 - 09:34

hej, to masz podobna sytuacje do mnie , ja tez chce sie ruszyc z domu, bo tez prawie przez 6 lat siedze sama w domu :( niestety nie mam przyjaciol, bo wszyscy sie ode mnie odwrocili, niedawno przyjechalam z sanatorium i tam ludzie uswiadomili mi , ze nie moge tak dalej zyc, slyszalam o towarzystwie walki z kalectwem, to podobno jakies spotkania i rehabilitacja srodowiskowa na ul. Dunajewskiego. jeszcze tam nie bylam. jak mozesz to odezwij sie do mnie na gg 7274999 pozdrawiam :)
  • 0

#3 Wiktoriabis

Wiktoriabis

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 116 postów

Napisano 13 maj 2005 - 11:48

Dzięki że się odezwałaś może wspólnie tam pojedziemy Ja tylko propnuje.
Ja mam takie same odczucia o moim dotychczasowym życiu.
Odezwę się na gg pogadamy o tym.
Pozdrawiam serdecznie.
Ps.
Na czacie jestem Wiktoria
  • 0
Nadzieja jest najceniejszą towarzyszką życia.

#4 marsjanka

marsjanka

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 35 postów

Napisano 13 maj 2005 - 12:00

oki tylko ja na czata nie wchodze niestey ,bo mi komputer od razu sie zawiesza , jestem na gg jakby cos , nawet mozesz sie odezwac jak jestem niedostepna tzn niewidoczna :)
  • 0

#5 Minutka

Minutka

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2156 postów

Napisano 13 maj 2005 - 13:31

http://forum.ipon.pl...4723&highlight=
  • 0

#6 kar27

kar27

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 346 postów

Napisano 24 maj 2005 - 21:47

Odradzam wszyskim sprawnym umysłowo uczestnictwo w WTZ to przechowalnie bagazu kture absolutnie nie spełniają swojej roli tylko żerują na niepełnosprawnych kturzy nie potrafią sami bronic swoich interesów :(
  • 0
karol

#7 Minutka

Minutka

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2156 postów

Napisano 25 maj 2005 - 14:22

Oj, to szczera i boląca prawda. Sama jestem sprawna (jak to nazwałeś) umysłowo i niestety coraz bardziej buntuje się przeciwko tym wszystkim niby takim "sympatycznym" i wspaniałym osobą, jacy są terapeuci itp. Coraz bardziej jest mi żal tych wszystkich osób, które nie potrafią bronić swoich praw, własnej godoności ani poszanowania. Sama zaczynam się czuć tam coraz gorzej. Walcze tam o prawdę i w tym wszystkim nie tylko mam siebie na myśli, ale innych również. Nie chce rezygnować z WTZ, bo to jedyna odskocznia od mojego motonnego życia, ale wiem, że sama, samiuteńka nic nie podował choćbym i chciała... I tak już wszyscy terapeuci i kierownictwo widzi, że jestem "przemądrzała i zbyt mądra" w tym co widzę i o czym niektórych informuje. Takie osoby jak ja są dla nich niewygodnymi uczestnikami i szybko mogę zostać wyrzucona przez radę programową stwierdzając, że nic więcej w mojej rehabilitacji nie mogą mi pomóc... I tak koło się zamyka. Muszę milczeć i wszystko znosić, ale kiedyś, kiedy będę miała dosyć powiem STOP i napiszę odpowiednie pismo do PCPR, bo będzie mi wszystko jedno czy mnie wyrzucą czy nie. Pracujemy 7 godzin bez przerwy 5 dni w tygodniu. Dzięki nam zarabiają więcej kasy niż nam dawają w zamian... Jestemśmy tam dla nich niczym!
  • 0

#8 kar27

kar27

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 346 postów

Napisano 25 maj 2005 - 17:30

Witaj
Ciesze sie że w koncu znalazła sie na tym iponie jedna osoba ktura sie ze mną w tej sprawie zgadza .
doskonale rozumiem twoją sytuacje i jednoczesnie podziwiam ze tam wytrzymujesz , nie ma co ukrywac wiekszosc uczestników WTZ to osoby z ograniczeniami umysłowymi , a takich ludzi najłatwiej wykorzystac, bo są najsłabsi
Uwazam że WTZ nie spełniają swojej roli , bo zamiast przygotowac tych ludzi do życia cofają ich w rozwoju
Dla czego w takich placówkach nie daje sie szansy pracy osobie niepełnosprawnej , kture to osoby doskonale rozumieją srodowisko takich ludzi mugbym pisac wiele godzin o niedoskonałosci WTZ ale jestem ciekaw waszych opini :(
  • 0
karol

#9 Gość_Karina_*

Gość_Karina_*
  • Gość

Napisano 01 czerwiec 2005 - 10:28

Witaj
Ciesze sie że w koncu znalazła sie na tym iponie jedna osoba ktura sie ze mną w tej sprawie zgadza .
Uwazam że WTZ nie spełniają swojej roli , bo zamiast przygotowac tych ludzi do życia cofają ich w rozwoju
Dla czego w takich placówkach nie daje sie szansy pracy osobie niepełnosprawnej , kture to osoby doskonale rozumieją srodowisko takich ludzi mugbym pisac wiele godzin o niedoskonałosci WTZ ale jestem ciekaw waszych opini :(

kar, ja również podzielam Twój pogląd w calej rozciągłości. Zgadzam się też z Minutką. To co napisaliscie jest smutne ale niestety prawdziwe :( WTZ pod > przykrywką> pomocy os. uposledzonym stają się miejscem ich zniewolenia i ubazwłasnowolnienia, gdzie tak naprawde nie licza sie ich potrzeby i uczucia, ale dobro łaskawego personelu oraz właściwa wizytówka instytucji na zewnątrz :twisted:
Do końca życia nie pojme czemu w osrodkach gdzie są ON pracują zdrowi, a nie inwalidzi, bo chyba logiczne, ze lepiej zrozumie chorego ktos, kto jedzie na tym samym wózku :-D ale widac nie dla wszystkich jest to zrozumiale
Minutko, podziwiam Twą wytrwałość i życzę powodzenia i cierpliwosci w dalszej pracy :-P
  • 0

#10 kar27

kar27

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 346 postów

Napisano 01 czerwiec 2005 - 21:06

Witajcie
Uważam że WTZ powiny ulec całkowitej likwidacji , poniewaz te instytucje absolutnie nie spełniają swojejej roli , tam osoby zamiast przygotowac do zycia to sie je jeszcze bardziej ogranicza np poprzez puszczanie bajek typowo dla dzieci .
WTZ muwie stanowczo nie
  • 0
karol

#11 Gość_Karina_*

Gość_Karina_*
  • Gość

Napisano 01 czerwiec 2005 - 21:33

Patrząc jak funkcjonuje większość instytucji o których mowa, popieram całkowicie przedmówcę i stanowczo mówię >TAK> dla ich likwidacji.
  • 0

#12 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 02 czerwiec 2005 - 07:30

może nie jestem w tym temacie kompetentną osobą, bo nigdy w takich zajęciach nie uczestniczyłam, ale czy likwidacja to napewno dobry pomysł ? Może problem tkwi bardziej w tym, że te zajęcia są kierowane raczej do osób umysłowo upośledzonych i należałoby raczej się zastanowić nad pogrupowaniem uczestników WTZ niż je likwidowac. Moja cioteczna siostra ma zespół Downa i uczęszcza na takowe zajęcia. Z tego co wiem, co ona mi czasami opowiada, lubi te zajęcia. Być może ogląda bajki, napewno haftuje, wyszywa, maluje itp., spotyka się z koleżankami i kolegami. Chodzi na te zajęcia codziennie, nie nudzi się sama w domu, ma opiekę, kontakt z innymi ludźmi. Myślę, że te zajęcia dużo jej dają. Gdy nas odwiedza zawsze chętnie porozmawia, poopowiada, myślę, że dzięki takim zajęciom jest bardziej otwarta i na swój sposób ma swój świat, swoje prace, zajęcie itp. Znam też drugą dziewczynkę z tą samą chorobą, którą wychowywano tylko w domu i tych dwóch osób w żaden sposób nie można porównać. To osoba, z którą nawet najbliższa rodzina sobie nie radzi, więc czy takie warsztaty napewno nie mają sensu ? A co z rodzicami tych dzieci/osób ? Czy można opiekować się mocno upośledzonym dzieckiem 24h na dobę ? Czy Tacy ludzie zarówno dla dobra dziecka jak i swojego nie powinni również mieć możliwości "odpoczynku" od siebie chociażby te 7 h ?
  • 0

#13 kar27

kar27

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 346 postów

Napisano 02 czerwiec 2005 - 10:08

Witam
Po pierwsze WTZ są dla osób dorosłych przeważnie upośledzonych , nie zdolnych do podjecia żadnej pracy , a nie dla dzieci.
Po drugie oszukuje sie tych ludzi i wykorzystuje .
Po trzecie nie ma żadnego konkretnego przygotowania ich do życia
WTZ - mówie zdecydowanie NIE
  • 0
karol

#14 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 02 czerwiec 2005 - 10:27

przepraszam Kar, źle się może wyraziłam, miałam na myśli 30 letnią dziewczynę, tyle, że z uwagi na jej niesprawność umysłową trudno w tym wypadku tak myśleć, bo fakty są takie, że z uwagi na jej rozwój umysłowy bliżej jej do dziecka niż odpowiedzialnej, samodzielnej, dorosłej kobiety. Poza tym nie sądzę, żeby nawet najlepszy ośrodek w tym wypadku był w stanie przygotować takie osoby do samodzielnej egzystencji. Ale z tego co wiem nauczył Maryśkę robić kanapki, obsługiwać pralkę etc. To też dużo, tak uważam.

Added after 7 minutes:

Witam
Po pierwsze WTZ są dla osób dorosłych przeważnie upośledzonych , nie zdolnych do podjecia żadnej pracy , a nie dla dzieci.
Po drugie oszukuje sie tych ludzi i wykorzystuje .
Po trzecie nie ma żadnego konkretnego przygotowania ich do życia
WTZ - mówie zdecydowanie NIE


Zgodzę się, że takie ośrodki, są z zamysłu dla osób upośledzonych, dlatego może osoby z innym schorzeniem nie czują się tam dobrze, i tu jest tak naprawdę pies pogrzebany, bo to nie dla nich. Ale to nie znaczy, że te ośrodki są złe, oszukują i wykorzystują ludzi. Bo nie wiem w jakim sensie "moja Maryśka" mogła by poczuć się tam wykorzystana. No i w tym konkretnym wypadku ma tam również możliwość "przygotowania do życia", chociaż dla niektórych umiejętność zrobienia kanapki do tych czynności się nie zalicza.
  • 0

#15 Minutka

Minutka

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2156 postów

Napisano 02 czerwiec 2005 - 12:34

Zgodzę się, że takie ośrodki, są z zamysłu dla osób upośledzonych, dlatego może osoby z innym schorzeniem nie czują się tam dobrze, i tu jest tak naprawdę pies pogrzebany, bo to nie dla nich. Ale to nie znaczy, że te ośrodki są złe, oszukują i wykorzystują ludzi.


Widzisz Pinesko - w tym rzecz, że właśnie zdrowa osoba umysłowo widzi, że te osoby upośledzone są wykorzystywane i gnębione. W tym rzecz, że taka kobieta jak "Twoja Marysia" nie zauważy i nie powie Ci, że jest źle traktowana, bo sama o tym nie wiem. Poza tym gdyby coś zauważyła w jakimś stopniu to i tak nie powie lub zaraz o tym zapomni, bo chce tam jeździć. Może właśnie dlatego takich jak ja chcą się jak najszybciej pozbyć, bo widzę jak jest naprawdę. Może właśnie dlatego są tam jedynie osoby UU* i UP*??? Nic nie powiedzą, nic im nie zrobią. Mogą wtedy robić co chcą i kiedy chcą z tymi uczestnikami.

Nadmienie jeszcze, że to wszystko zależy od teraputów. Również jestem w różnych pracowniach jednocześnie i co jeden to inaczej podchodzi do uczestnika. Może akurat "Twoja Marysia" trafiła na dobrą "opiekunke", ale jest wielu takich, którzy wykorzystują fakt, że są to osoby są UU lub UP i robi się z nimi co chce. Nie chce tu wymieniać co i w jaki sposób ponieważ różne osoby czytają takie forum, ale nie jest wcale tak kolorowo i tak fajnie jakby się wydawało i jak powinno być.

Mam dość, bo zaczynają mi działać na psychikę i zaczynają traktować mnie jak jedną z UU lub UP a tak wcale nie jest. A czy powinni?



* - Upośledzone umysłowo, uposledzone psychicznie
  • 0

#16 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 02 czerwiec 2005 - 12:49

pewnie w wielu (nie wszystkich) WTZ jest tak jak piszesz minutko, ale czy to powód, żeby zlikwidować odrazu wszystkie WTZ, czy raczej może konieczność wprowadzenia zmian, większej kontroli itp.

Chyba jednak nie jest tak, że wszystkim z założenia przynosi to szkodę, że wszyscy są gnębieni i wykorzystywani. A likwidacja takich miejsc spowoduje tylko tyle, że te osoby zamknie się w domach a to chyba jeszcze gorsze rozwiazanie.
  • 0

#17 Minutka

Minutka

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2156 postów

Napisano 02 czerwiec 2005 - 12:54

Właśnie dlatego Pinesko napisałam, że to zależy wszystko od teraputy, którego się ma na codzień. Myślę, że całkowite zamknięcie to trochę przesada, bo co wtedy się stanie z wszystkimi tymi osobami? Pewnie to jedyny ich świat zewnętrzny.

Pinesko - powiedz mi teraz - O JAKICH MÓWISZ KONTROLACH?
Nie wierzę żeby one coś zmieniły. Jestem tego pewna.
  • 0

#18 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 02 czerwiec 2005 - 13:01

Wiem , że to nie jest proste, nie wiem dokładnie jakie kontrole, w jaki sposób zorganizowane, przez kogo nadzorowane itp. Może np sprawdziłby się system, w którym częściowo to sami uczestnicy ocenialiby daną placówkę, może od tego uzależnić przyznawane fundusze, może potrzeba większej świadomości ludzi, stworzenia innych ram funkcjonowania itp. Może warto skorzystać z doświadczeń w innych krajach. Myślę, że pomysłów znalazłoby się wiele i mogłyby przynieść w krótszym lub dłuższym okresie efekty. Nie twierdzę, że to proste, nie twierdzę, że WTZ to raj na ziemi, twierdzę jedynie, że nie można podchodzić do tego tematu tak, że skoro coś jest nie tak, to trzeba pozamykać i nie tylko WTZ to dotyczy. Ale w tym się chyba zgadzamy
  • 0

#19 kar27

kar27

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 346 postów

Napisano 02 czerwiec 2005 - 21:36

witaj minutka
Całkowicie sie z tobą zgadzam takie osoby są wykorzystywane bo nie potrafią sie same obronic a rodzice pozbywają sie swoich dorosłych dzieci do WTZ lub inacze przechowalni bagazu zeby miec swienty spokój
Uważam ze WTZ powiny byc zlikwidowane bo szkoda na nie kasy a zamiat tego powino powstac wiencej zakładów aktywizacji zawodowej
  • 0
karol

#20 Gość_Karina_*

Gość_Karina_*
  • Gość

Napisano 02 czerwiec 2005 - 22:15

powino powstac wiencej zakładów aktywizacji zawodowej


Popieram :!: Takie zakłady uczyłyby normalnego źycia w społeczeństwie, przez co uposledzeni umyslowo mieliby szanse glebszego w nim uczestniczenia i zwiekszyloby to ch szanse na spostrzeganie przez ogół jako a o to przecież (niestety tylko teoretycznie i wzałożeniach :( ) chodzi w działalności WTZ
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych