Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

DOBROTEK.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
Brak odpowiedzi do tego tematu

#1 Skangur

Skangur

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 849 postów

Napisano 20 październik 2004 - 16:30

Dorotek.

Wszystkie dzieci rozsiadły się po turecku na dywanie w oczekiwaniu na swoją panią.
Pani Marta obiecała im przeczytać nową bajkę wierszowaną. Gdy się pojawiła i usiadła na krześle, wszystkie zamilkły. Objęła wzrokiem te zaciekawione buzie i rozpoczęła czytanie:

-Hej, Dobrotku, mały kotku - wypij mleczko, masz na spodku!
-Miał, ach miał,… dzisiaj, coś innego bym ja chciał.
Jakieś mięsko by się zdało, w moim brzuszku zaburczało.
Bo choć koty mleko lubią, mięska czasem tez poskubią.
Ale…Z witaminką proszę, bo innego, ja nie znoszę.
-Masz ty widzę wymagania, dotyczące tego dania.

-A wy dzieci ? - spytała pani Marta, przerywając czytanie.
-Macie też takie wymagania?
-Ja, tam jem wszystko – wyrwał się z odpowiedzią Michał.
-A co lubisz najbardziej ? –dopytywała dalej pani.
-Mięsko smażone, bo taki dobry sos mama robi i można go potem jeść na kolację z suchym chlebem – dopowiedział Michał jednym tchem.
-A ty Kasiu, co lubisz ?
-Lubię cukierki i czekoladę, ale mama mówi, że od tego bolą zęby i rzadko mi ją kupuje.
-Oj, to prawda,… ale posłuchajcie dalej:

-Hej, Dobrotku, mały kotku - zjedz to mięsko, masz na spodku!
-Miał, ach miał,…dzisiaj, coś innego bym ja chciał.
Jakaś myszka by się zdała, byle była bardzo mała -
Pogoniłbym ją do dziury, jak to kotek mały, bury…
Miałbym przednią z nią zabawę, a na koniec niezłą strawę.
-Zmieniasz widzę wymagania, ciągle chcesz innego dania.

-Wy, też tak kaprysicie przy jedzeniu ? –spytała ponownie przerywając czytanie pani Marta.
-Jak mi nie smakuje, to wyrzucam do kubła na śmieci i mama, musi mi dać coś innego. Najlepiej to co lubię, bo jak nie, to płaczę i rzucam zabawkami o podłogę – powiedział kapryśny Adam.
-Hm,…Posłuchajcie dalej.

-Hej, Dobrotku, mały kotku – pokaż, co tam masz dziś w spodku?
Głodny jestem, daj okruszek, popatrz na mój wklęsły brzuszek.
Może mnie też poczęstujesz, czy ty sam tu dziś gotujesz?
-Nie zamierzam cię częstować, ani też tu coś gotować.
Odejdź kocie, swoją drogą, bo poniesiesz karę srogą!
-A myślałem: zjemy wspólnie, tak u ciebie tu przytulnie.

-Proszę pani!….Tak Jasiu?
- Ja też jestem głodny.
-Proszę Jasiu, weź batona. Mama zawsze daje mi dwa, bym się podzieliła.
-Sylwuniu, masz wielkie serduszko.

KONIEC.
poprawione 08,02,2006.
Skangur 20,10,2004.
  • 0
Skangur
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych